Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mieszkała kuna przy śluzie rzecznej
witała gości tuż przy Jabłecznej
z kajaków czasem też wysiadali
by płynąć dalej tak jak po fali

i bystro oczy swe wpatrywała
przed burzą pokarm wygrzebywała
gdzie potem w schron- tam zmykała

co dzień się rano pielęgnowała
czysta chodziła w wodzie kąpała
raz pewien kot nią się zachwycił
i podobny rytm życia pochwycił

na płocie siadł łapą ścierając
brudy i z pyszczka nią zagarniając
ogonkiem machał zadowolony

oznajmił czule we wszystkie strony:
dbając o siebie dzieci kochane
systematyczność- to jest zadanie!

(...)

warsztat= b.robocze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję za baczne i celne oko Leokadio (:
tak miało być, zjadłam(:
a właśnie nad morałem się zastanawiałam
no no..dziękuję bardzo J. dobrej niedzieli
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję serdecznie Zdzisławie za czytanie i uwagi
przeważnie mam z tym coraz co dzień problemy
J. dobrej niedzieli
...." przeawżnie zachowuję się poważnie
...przeważnie życiu przyglądam się uważnie ..." więcej nie pamiętam = dawnoto czytałem ....pozdrawiam :)))a i wzajemnie z tą niedzielą .....moja jest przyjemna dzięki :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...