Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w domyśle byłeś

nie odchodź tak pusto
ślad po wypitej herbacie
zostaw
zwiędły liść
piasek na korytarzu
zostaw cokolwiek

będę wiedziała

że byłeś kiedy mnie nie było
że wciąż wracasz pamięcią
po kryjomu swoją tęsknotą
nie zdradzę Ciebie
chcę tej pewności
chcę – muszę

przerażenie ogarnia do szpiku

czy to jest miłość
czy strach

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Joanno - powiem może brzytwo za co przepraszam -taki mocno babski ale
bardzo czuły i ciepły wiersz.
pozd.
Witam Waldku :)
brzytwę mogę przeżyć, ale dlaczego Joanna, a nie Jolka?
jest babski - bom baba przecie ;DDD

serdecznie pozdrawiam - Jola (nie Joanna).
Opublikowano

Czy to jest miłość czy tylko strach... Puenta jest mocna i bardzo dobra, cały wiersz do niej sprowadza właśnie, ale mnie tu nie pasuje słowo "tylko" - bo jeśli miłość jest, to szczęście. A jeśli jej brak, to strach nie "tylko" wypełniający pustkę codzienności, lecz strach przenikający "do szpiku" - i może wcale nie obawa przed kolejną samotną - w tęsknocie - godziną... lecz przed tym, co tę miłość zastępuje? Samotność odbiera odwagę, by kochać ... również tęskniąc. Więc "tylko" strach - to "aż" strach w pojedynkę...

ale to tylko takie moje spostrzeżenie. Wiersz bardzo mi się podoba. Oddziałuje, zostawia po sobie ślad ... w myślach.

Z pozdrowieniami,

In-humility,
K. W.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •    siedzę na skraju łóżka w pokoju, dogasa słońce razem z dniem. Gdzieś w tle muzykę gra radio. Powoli mrok odbiera to co dał dzień. Ona jest jeszcze w łazience.

      Szmer jednostajnego opadu wody z prysznica odbijającego się od ciała jest delikatnie dla mnie słyszalny, wiercę się, opierając dłonie o materac. Kęcę głową od lewej do prawej i odwrotnie. Jestem niespokojny. Mój nocny strój już trochę przyciasny. Muzyka jest teraz spokojna ale mnie nie uspokaja, można jednak zachwycić się jej dźwiękiem.Zaczynam rozmowę z samym sobą  -oczywiście w myślach , nie jest łatwo rozmawiać z soba samym. Nie mogę zanegować swoich słów czy myśli ale nie mogę zgadzać się z każda z nich. 

           Zawsze dostrzegałem subtelną różnicę po miedzy tym co lubię a tym co od niej dostaje? Tak, zawsze czekam to pewne! To frustrujące. Nerwowo odpalam papierosa : 

      - Ona nie lubi gdy palę(ja to lubię).

      - myślę, chyba wszystko jest idealnie okno otwarte, pościel wyprasowana , kwiaty w wazonach kurz starty.

      - I tak się znowu dziś nie uda. 

      - myślę dlaczego jak znowu będzie wymówka?

          Kładę sie na łóżku w poprzek bez poduszki pod głową ręce wyciągam za siebie łydki i stopy opadły w dól poza łóżko, stopy lekko muskają podłogi.

      Postanowiłem nie rozmawiać z soba więcej w tej chwili zatapiam się w muzyce.

      Oczy przymykam muzyka usypia mnie powoli zaczynam oddychać głębiej , jest mi błogo prawie zasnąłem.

      Prawie robi różnicę bo miedzy snem a jawą drzwi łazienki otwarły się.

         wchodzi Ona i od razu wali do mnie :

      -Dlaczego leżysz na kołdrze!

      -Zapomnij o rozmowie nie zauważasz jak cham ważnych spraw a chcesz rozmawiać o Nas? 

      -Nas nie ma właśnie dlatego , ze leżysz na kołdrze nie masz zasad , w twoim życiu nie ma porządku.

      I zaczyna ciągnąć dalej już beznamiętnie:

      - chcę obejrzeć film podaj laptop.

      Podje jej laptop, ona do mnie:

      -idź , spać do salonu!

      - Chce odpocząć i zasnąć.

      Odpowiadam:

      -dobrze, spokojnej nocy.

      Macha zdegustowana na mnie ,żeby wyszedł szybciej jej spojrzenie wskazuje , że nie ma tu miejsca dla mnie.

      Ja dolewam oliwy do ognia:

      - przydam się jak trzeba będzie przenieść coś ciężkiego...

      Tym sposobem zasypiam sam w salonie- o ile , można przez trzy godziny próbować spać ,wiercąc się i myśląc.I tak padłem dopiero krotko przed gdzieś ? Godzina demonów!

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...