kaktus

[Lübow]

kiedy cię piję prawie duszkiem
chwilą złapany w środku myśli
czasami jestem nieomylny
a czasem ciekło krystaliczny

małą łyżeczką dużych znaczeń
skarmiłem słowem puste kartki
chciałem być niemo niewidzialny
i potajemnie siebie wyśnić

kiedy już miałem jak na dłoni
stygmaty wiary i miłości
kaktus mi wyrósł na balkonie
podstępnie innym niewidoczny

[Mateusz]

Lübow:ubawiłeś mnie tym wierszem.
Widzę, że idzie pod, te same sylaby.
Rym zachowany:forma i treść, tak więc...


Pozdr. b;

J.S

[Cream Dream]

za infantylne. więcej powagi w poezji polecam.

[Lübow]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tajemniczy trochę Twój zapis: "idzie pod..." "a więc...", ale niech Ci będzie. Dziękuję za opinię.

[Lübow]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Uważasz, że poezja polega na powadze? Myślę, że nie do końca rozumiesz słowo "infantylny".
Tutaj akurat nic dla dzieci nie ma. Masz pełne prawo do krytyki i dziękuję za opinię, ale mam wrażenie, że Twoja u mnie jest niepełna i niezbyt profesjonalna. Nic nie piszesz o wierszu, ale dosyć szybko wydajesz polecenia, co jest znamienne kiedy niewiele ma się do powiedzenia, a koniecznie chce się coś powiedzieć. Polecam więcej czytać i samemu coś napisać.

[Fly Elika]

Mnie zaciekawił ten wiersz, ciekawe ile ma latek?

[Monika_Gromala]

Zabawa słowem na wysokim poziomie. Przy wierszu nie można powstrzymać się od uśmiechu.

[Bernadetta1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

absolutnie się nie zgadzam ;)kapitalny wiersz...gratuluję poczucia humoru i bardzo dobrego warsztatu:)pozdrawiam

[Messalin_Nagietka]

lepsze od Barańczaka z Marata ...
MN

[Agata_Lebek]

Już w W mi się podobał, teraz także :))
Pozdrawiam.

[H.Lecter]

chciałem być niemo niewidzialny
...
kaktus mi wyrósł na balkonie
podstępnie innym niewidoczny

To jest wyższy stopień "niemoniewidzialności"... :)

Zgrabne.