Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pudel


Mateusz Weśniuk

Rekomendowane odpowiedzi

Siedział niemiecki owczar dnia pewnego w budzie,
misę opróżniał i myślał o natury cudzie.
Wystawił nos, by kwiat wiśniowy wąchać
Miał tedy ochotę, by z suczką popląsać.

Nazajutrz po śnie twardym i głębokim
wychynął na spacer dostojnym jak król krokiem.
Ledwiewszy uszedł kilka stajów od domu,
gby ujrzał pudelka w obroży: "Nostromo".

Francuska piękność uroczo ogonem miotła,
prawie jak lis, gdy mu kita zmokła.
Zaprosił owczarek pudla na kolację.
Przystała na pomysł: "Kochany, masz rację!"

Wieczorem, gdy tylko gwiazdka pierwsza mrugła
kość najlepszą wyjął, usunął inne truchła.
Bukiet kwiatów wiśniowych pani sprezentował,
skrzętnie sierść uczesał i do budy się schował.

Czekał i czekał aż ze zmęczenia
zasnął zawiedziony po ogryzieniu golenia.
I z tej bajeczki taki morał płynie:
Suka to była, z babami jak w młynie!


Ostatni wers nie ma oczywiście na celu obrażenia płci pięknej. "Suka" tutaj to raczej określenie samiczki psa. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...