Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

*Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky
Imagine all the people
Living for today


na zachodnim wybrzeżu północnej Anglii
w hrabstwie Merseyside
miasto w którym się urodził
na dachu Liverpool John Lennon Airport
niebieskie motto cytat z Imagine
**Above us, only sky

obok drinka w The Cavern Pub
mam kilka wersów

umieramy gdzieś na szczycie
szklanki
pęczniejemy cytryną
jak słońce

potem wykolejona noc
poza świat

wracamy poobijani
odbici od dna
po wiązanie spojrzeń
po siebie

przy ceglanej bramie z napisem***Strawberry Field
mogę już dopisać swoje imię


--------------------------------------------------------------------------------------


*Wyobraź sobie, że tam nie ma nieba
To proste jeśli spróbujesz
Żadnego piekła pod nami
A nad nami tylko niebo
Wyobraź sobie wszystkich ludzi
Żyjących dla dnia dzisiejszego


**Nad nami, tylko niebo

***Truskawkowe Pole

www.tekstowo.pl/piosenka,john_lennon,imagine.html
www.youtube.com/watch?v=okd3hLlvvLw
-----------------------------------------------------------------------------------------

a postcard

It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky
Imagine all the people
Living for today
*

on the west coast of Northern England
in the County of Merseyside
a city where he was born
on the roof of Liverpool John Lennon Airport
a blue motto a quotation from Imagine
Above us, only sky

beside the drink at The Cavern Pub
I've got a few lines

we die somewhere at the top
of the glass
swelling with a lemon
like the sun

then the night off the rails
off the world

we come back beat-up
having bottomed out
for bindings of looks
for ourselves and each other

next to the bricky gate with the words Strawberry Field
I can already add my name

Tłumaczenie angielskie (anielskie) dodała Anna Myszkin

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Imagine", kiedy słuchałam tego po raz pierwszy serce biło ze strachu, że dusza z wrażenia gdzieś sobie uleci, takie to wielkie było...
Potem umierałam gdzieś na szczycie szklanki pęczniejąc cytryną /woda+cukier+cytryna bo na alkohol za wcześnie/ jak słońce. Radio Luxemburg i noc zupełnie wykolejona, ciągnąca się poza świt. Do rzeczywistości wracałam poobijana i taka odbita od dna. Wracałam tylko po to, by zakochać się raz pierwszy, związać spojrzenia i przy ceglanej bramie wypisać kredą na murze DJ+JS=MW :)

Dziękuję Ci za wiersz prawdziwy!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie słucham. Znalazłam też lepsze tłumaczenie właśnie u nich na "tekstowo".
Dzięki serdeczne Jimmy.
Twoje "kierunkowskazy muzyczne" dla mnie zawsze cenne.
Blur - "Out Of Time" z albumu "Think Tank" np. zamieszkał u mnie na stałe.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Imagine", kiedy słuchałam tego po raz pierwszy serce biło ze strachu, że dusza z wrażenia gdzieś sobie uleci, takie to wielkie było...
Potem umierałam gdzieś na szczycie szklanki pęczniejąc cytryną /woda+cukier+cytryna bo na alkohol za wcześnie/ jak słońce. Radio Luxemburg i noc zupełnie wykolejona, ciągnąca się poza świt. Do rzeczywistości wracałam poobijana i taka odbita od dna. Wracałam tylko po to, by zakochać się raz pierwszy, związać spojrzenia i przy ceglanej bramie wypisać kredą na murze DJ+JS=MW :)

Dziękuję Ci za wiersz prawdziwy!

Lubię nasze spotkania z muzyką, wierszem, obrazem.
Pięknie napisałaś Dorothy.
Serdecznie dziękuję :))
Opublikowano

To nie jest pisanie poezji a "wyjmowanie" jej z rzeczywistości, cytowanie iskrzenia na jej styku z autorką...ciągłe "wracanie po siebie" z "umierania" słowem, spełnienie snów Strawberry Field...

Pełny, wyrazisty smak - świetne.
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam paru czytaczy, którzy nie ćwiczą j.angielskiego, dlatego tłumaczenie ;)
Kursywa (ta) moja;

obok drinka w The Cavern Pub
mam kilka wersów

umieramy gdzieś na szczycie
szklanki
pęczniejemy cytryną
jak słońce

potem wykolejona noc
poza świat

wracamy poobijani
odbici od dna
po wiązanie spojrzeń
po siebie


'Good job' - wykrzywiło mi gębę w szeroki uśmiech :-)
Dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam paru czytaczy, którzy nie ćwiczą j.angielskiego, dlatego tłumaczenie ;)
Kursywa (ta) moja;

obok drinka w The Cavern Pub
mam kilka wersów

umieramy gdzieś na szczycie
szklanki
pęczniejemy cytryną
jak słońce

potem wykolejona noc
poza świat

wracamy poobijani
odbici od dna
po wiązanie spojrzeń
po siebie


'Good job' - wykrzywiło mi gębę w szeroki uśmiech :-)
Dziękuję.

świetna kursywa, nie mam nic do dodania, zaspokaja mnie tekst bardzo:)
tłumaczenia wywal, wrzuć w komentarz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dagna A co, jak się nie ma co się lubi, to się lubi , co się ma Słonka! :)
    • Nerwowy impuls imputuje sprzeczną treść  By znowu iskrzyć autoaprobując wers  Pracuje percepcja, tyra na dwie zmiany  By wyłapać zbędne bodźce żeby ująć je w zdaniu   Lakoniczne laiki tak gardzą lapidariami  Chętnie poświęcą dekadę aby wyjaśnić  A dryfują w ciemno, cel mając za nic  Bonusowy Chromosom wspiera ten Proces   Nieujarzmiony świat biochemii układu brzeżnego  Aparat mowy tworzy zniekształcony obraz  O zgrozo słuch mrożąc wersją w akordach  Dumny purysta samozwańczy, performance tworzy    Rzuca tu słowa mając ze trzy procent prostej wiedzy  Jest jak słownik bez pojęć, nie ma takich Parafazja raz za razem daje się we znaki  Mamrotny mamrota mamrocze by mamrotać  Kaleka fonetyczny artykułuje pisk nie słowa    Oczywiście oczy odchodzą mi obok przyznam Ciężko przymknąć oko na to co wychodzi im z bań  Za kolejne widzenie podziękuję serdecznie  Znikam z oczu z nadzieją, że nie będę widzieć więcej   Ćwierć gardłowej zgłoski elementem układanki  Kult kurw w stronę kłębin eterycznych, uda się dziś  W półkulach dwóch swój zapis tworzy ten syf  Boży piękny styl musi w ciemny cień dziś iść    Elokwencji szyk nie doceni żaden bełkotliwiec Prędzej każdy zakpi, mogę becząc tkliwie  Jedynie starać się by starannie użyć usta  Myśli dzierży mi ornamentyka gdzieś skryta    Dzierżopiór dzieląc na pół pióro w stół wbija  Pierwowzór dzieł chcąc dzielić włos na czworo  To medalu jedna ze stron by nie czepiać się już o to Bo to nasz ojczysty slogan i bałagan semantyczny    A wiem błagam, błagam wszyscy zamknąć pizdy  Piękna jest ekstaza słowna, glasolalia, manuskrypty Piękne są też błędy, tautologia, pleonazmy, wulgaryzmy  Błądzi gdzieś dykcja w amoku fonemów    Po to by treść zyskać- idiomy wbrew reguł  Archaicznej składni władcy to kiedyś arystokraci  Tak jest dziś, że słuchając wieszczów  trzeba "ale ma na bani" -gadać  Zanik fleksji to jak zgon formy w poezji   Upadek deklinacji w czasach antytezy Zostały mi tylko Emoji i slang głupi  lingwistyczne tsunami zmywa filologiczne trudy Pochwała elokwencji to obelga w tych czasach  Bo każda oczytana bania zaraz będzie odebrana jak mądrala    Więc nie próbuj się wykazać 
    • @Stracony … na stanie się Człowiekiem mamy szansę każdego dnia i w każdej godzinie, warto aspirować.
    • Rezolutne konkluzje, udany wiersz , pozdr.
    • @Adam Zębala związek człowieka z naturą, tradycją i sacrum. tylko ludzie dzisiejsi....jakby zgłupieli od nadmiaru cywilizacji i idiotów. piękny wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...