Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piszę do pana list panie poetry
nie pierwszy nie ostatni
płakałeś ze mną wiele razy
śmialiśmy się często do utraty tchu

nasz narożny pokój w górach
ma numer piąty
to nie przypadek
pięć zaczyna się na literę „p” tak jak pan
panie poetry
ściany są jak skrzydła z oczami
pisałam o tym w innym liście
nawet wtedy gdy go jeszcze nie znałam
teraz wiem że lewe oko-okno
łapie na rzęsy firanki pąsy zachodu
kilka godzin później odwraca się z Ziemią
prawe oko-okno rozluźnia nieśmiałość wschodu
otwiera skrzydło w płetwę

sztuka patrzenia słuchaniem
pływania lataniem

zmienność wyjaskrawia szerokość światła
drzewa nieustannie określają jak go szukać

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

stała rezerwacja na pokój numer pięć

piszę do pana list panie poetry nie pierwszy nie ostatni płakałeś ze mną wiele razy śmialiśmy się z wielu rzeczy do utraty tchu nasz narożny pokój w górach ma numer piąty to nie przypadek pięć zaczyna się na literę „p” tak jak pan panie poetry ściany są jak skrzydła z oczami pisałam o tym w innym liście nawet wtedy gdy go jeszcze nie znałam teraz wiem że lewe oko-okno łapie na rzęso-firanki pąsy zachodu kilka godzin później odwraca się z Ziemią prawym okiem-oknem rozluźnia nieśmiałość wschodu szerokim rozwarciem ramię w skrzydło płetwę sztuka patrzenia słuchaniem pływania lataniem zmienność wyjaskrawia szerokość światła drzewa nieustannie określają jak go szukać

c.d.n.


Agata Lebek:
1-Imiona piszemy z dużej litery.
2-Brak interpunkcji.
3-Czy pisze pani - książkę, list, czy wiersz?
4-Za dużo powtórzeń tego -"skrzydła z oczami"-"że lewe oko-okno"-"prawym okiem-oknem"-"z oczami pisałam"
Można dostać zeza? Bo jak to się mówiło-"Jedno oko na Maroko, a drugie na Wietnam?"
Nic mnie tu, nie zachwyca. Wszystko to suche, sztuczne i takie lakoniczne.
A po takim liście. Zapewne bym się rozkochał? Lub wyskoczył - "z oka-oknem, przez okno oka?"
Chce pani prawdę...więc pani ją ma.
To tyle.
Przyszedł mi taki mądry aforyzm na myśl.

Poezja jest rodzajem muzyki; trzeba ją słyszeć, by móc o niej sądzić.

Wolter



J.S

Opublikowano

no tak...to ja mam tylko jedno pytanie do pana, panie Super: czy tzw. rolka papieru toaletowego jest rzeczywiście okrągła?
;))




Dnia: Dzisiaj 10:06:16, napisał(a): Dorota Jabłońska
Komentarzy: 969

www.youtube.com/watch?v=4oBj4ZI1DXM


Dorota Jabłońska:-"a ja mam na to jedną odpowiedź.
że rolka papieru, czy tzw. papier toaletowy: podobna jest do życia;
-gdyż jest długa, szara i do d...y?"



J.S

Opublikowano

Agatku, w hotelowym pokoju taki list może napisać tylko bardzo wrażliwa i subtelna osoba. Pomimo, iż należy rozwodzić się jedynie na temat wiersza, trudno w zetknięciu z takim tekstem nie pomyśleć z uznaniem o Autorce.
Zmieniają się Twoje wiersze, dojrzewają w sposób intrygujący dla czytelnika. Ciekawią kolejne.

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Dorothy za tak miłą opinię i zachętę.
Mam nadzięję, że jeszcze nie raz uda mi się pozytywnie Ciebie zaskoczyć na wielu płaszczyznach ;)
Dobrej nocy.
Nadal to:
www.youtube.com/watch?v=UhHWhRTkVBE
Opublikowano

ładnie zrealizowany temat, rozpisany na emocje spotkań tate a tate, nie tylko z partnerem - także z otoczeniem, przyrodą;

ostatnie dwie linijki brzmią jak jakaś naukowa reguła przyrodoznawcza, ale fakt - tropizm jest cechą wszystkich roslin, tych mniejszych i tych większych;
no i metaforycznie, tropizm emocjonalny znaczy tak wiele, że czasami staje się wszystkim, podstawową funkcją bytu;
J.S

Opublikowano

Podoba mi się ten wiersz, jest dojrzały, radosny i piękny. Zapowiada się może cały cykl, zebrane razem zyskałyby dodatkową wartość? Coś w rodzaju intymnej spowiedzi z miłości. Życzę sprzyjających okoliczności do pisania następnych. Pozdrawiam. Leszek.

Opublikowano

nasz narożny pokój w górach
ma numer piąty
to nie przypadek
pięć zaczyna się na literę „p” tak jak pan
panie poetry
ściany są jak skrzydła z oczami
pisałam o tym w innym liście
nawet wtedy gdy go jeszcze nie znałam
teraz wiem że lewe oko-okno
łapie na rzęsy firanki pąsy zachodu
kilka godzin później odwraca się z Ziemią
prawe oko-okno rozluźnia nieśmiałość wschodu
otwiera skrzydło w płetwę

To zasługuje na 5+
Wszystkie okna łapią światło
Pozdrawiam.

Opublikowano

Krajobrazy wewnętrzne, intymne rozpisane za pomocą alfabetu natury, doświadczania niezwykłej zwykłości...
Poezja bardzo świadoma, wyrazista i wysmakowana, tętniąca radością życia - stałą rezerwacją "światła"...
Piękny wiersz, Agatku.
:)

P.S.
Lubię kiedy "karmisz" skrzynkę na listy... ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,... szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu  mknie szybko  jest drogą prawdą i życiem    dociera do wszystkich    wielu nie słyszy zapatrzeni w siebie  tworzą teorie przypadku  delektują się narzekaniem    jaki świat byłby bez nich  pewnie …   życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  z czasem przeminie  człowiek zrozumie    Jezu oświetl drogę  spraw abyśmy  żyli Twoim słowem    Jezus ufam Tobie    7.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • bo kiedy mama pić zaczęła żeby rozluźnić myśli dzikie w opowiadaniu się wygięła jakoby skocznia fikumików wtedy Kapturek został krową czterej pancerni hydraulikiem lew-kot bez butów wylądował a brat Małgosi w lesie zniknął; królewna zjadła worek grochu żeby jej świni nikt nie przyznał ta inna wzięła w nosek prochu gdyż miała przespać telewizję czworo krasnali wabiąc Czech'a by ze schroniska taraz przepaść kiedy podeszła w krag królewna wolne3'y były, by z nią przespać śniegu królowa lecz bez quatro ugrzęzła w mianie letnich opon aż dziadek dla orzechów łatwo roześmiał ryja nim mu ktoś dał; tylko dziewczynka zapalniczką przygrzała Janka muzykantom rykiem wpierw dolę! i dziewicą przecież nie trzeba być kumatą wilk zżarł Kapturka ale zwrócił królewna grochem sen obsrała drugą krasnale chrapiąc budzą; a ty chciej słodko zasnąć zaraz!
    • @Berenika97 Wiesz, dochodzę do wniosku, że fala sztucznego, interesownego feminizmu przyniosła kobietom wiele złego, włącznie z utratą kobiecości. Mężczyźni szanowali kobiety, podziwiali, kochali, dawały im delikatność jakiej im zawsze brakowało. Były rodziny, każdy miał swoją rolę. A teraz co? Kobieta na rusztowaniu ma podawać cegły a facet będzie na drutach robił? Faceci uciekają od kobiet, nie chcą z nimi rywalizować. Będziemy wszyscy tacy sami, bezpłciowi. Nie o tym był wierszyk i Twoja odpowiedź też nie o tym. Jakby co, to przepraszam za dygresję.  A na temat, to zobacz różę jaka piękna, ale kolce ma :) dobrej nocki
    • @Stracony Są tacy mężczyźni, co zerkają z ukosa a potem biegną w te "kłopoty" z uśmiechem  
    • @GosławaBardzo piękny, intymny i sensualny wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...