Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szczególne rzeczy, bywały w historii często nieszczególnie wykorzystywane.
:|
A z innej beczki. Taki prosty przykład - przyroda (gdzieś, kiedyś wydłubany fragment):
Człowiek, to bardzo elastyczna konstrukcja w sensie integracji z otoczeniem. Adaptuje się w niemalże każdym środowisku, zawłaszczając prawo do jego kształtowania. Ekspansywny i ciekawski, a jednocześnie wysoce egocentryczny gatunek. Ma skłonność do subiektywnego traktowania wszystkiego, co się takiemu postrzeganiu poddaje. Nie mogąc się powstrzymać, nieustannie próbuje wyznaczać granice, ustalać zasady, tłumacząc je tak zwaną wyższą koniecznością.
A własny interes, kompleksy, dążenie do dominacji, kontrolowania, itd., itp… nie mają oczywiście z tym nic wspólnego ;))
Dzięki, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cholera, znowu nie wyszło. A miało być poważniej. :)
Jakoś nie mam drygu do poważnych tekstów, tym bardziej rozpamiętywania i martyrologii - zawsze mi się w pewnym momencie cięciwa o piedestały omyka i dyga prześmiewczo. ;))
Z drugiej strony masz rację, początkowe założenie takie było - i może jest tu trochę miejsca na zadumę (skoro tak mówisz), ale więcej chyba kamuflażu i pytań, jednak (zależy, jak się czyta).
A może do „Bartka” się przejedziemy, to pewnie już bliżej niż dalej? ;)))
Dzięki.
Pozdrawiam serdecznie
Ha!!!:)) Przy Bartku planowo będę w niedzielę, sentymentalny powrót do Kielc i okolic
Biedak ten Bartek, więcej w nim betonu niż drzewa. Ale symbolem tym bardziej jest, nadal.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niejeden Ktoś niejedną nawet piosenkę napisał ;)
Dzięki Marku, pozdrawiam.

Litania "Ile jeszcze?"
Ile jeszcze będzie nowych Rzeczypospolitych
wyniesionych z pęt niewoli na wolności szczyty?
Ile razy zmowa zmiecie nas rusko-teutońska,
wymazując z mapy świata dumne słowo Polska?
Ile jeszcze będzie krwawych powstań narodowych
i tych z głową, ale również tych całkiem bez głowy?
Ile groźnych fal represji i pacyfikacji
i samobójstw rozpaczliwych hen na emigracji?
Ile razy na obczyźnie będą armie polskie
czekające, żeby z ziemi obcej iść do polskiej?
Ilu wodzów fantastycznych i wielkich herosów?
Ile jeszcze zarzynanych bezkarnie etosów?
Ile jeszcze zmarnowanych bez sensu okazji?
Ile chamstwa i prostactwa rodem z dzikiej Azji?
Ile wściekłej nienawiści, pychy i głupoty?
Ile przez wyborczą urnę przepchanej miernoty?
Ile nowych gabinetów jeszcze się przekręci
z racji nieprawdopodobnej ich niekompetencji?
Ilu głupców się wywyższy nad autorytety?
Ilu się złodziei schowa za immunitety?
Tę litanię wciąż będziemy śpiewać gromkim głosem,
a w niedoli cicho mruczeć sobie ją pod nosem,
boć to polska jest litania i to jedno wiemy,
że niestety nie ma końca, póki my żyjemy!


Jan Karczmarek (wciąż na czasie ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


„natura czeka jeszcze gdzieniegdzie
(…) na drzewa panowie, do jaskiń panowie,
do jaskiń”

:)
no właśnie, to tak z pamięci, bo nie mogłem znaleźć całości.
Dzięki Pielgrzymie, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Michał, rozumiem, że to zaproszenie. :)
Nie wiem jeszcze, niestety, co mi wypadnie w tym czasie,
a soboty i niedziele z reguły mam zajęte. Ale do września jeszcze
mnóstwo czasu, może zmienię zajęcie ;)) Zobaczymy, dzięki i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;)))) dzięki Jolu, w pop arcie, to jeszcze, może,
ale na to drugie jakoś parcia chyba nie mam ;))
Miło, że zajrzałaś, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kraków lubi Ciebie
i M. Krzywak!
:)))))))))
o, i za Michała mówi ;)
a przy ulicy Lubicz, w Krakowie
to nawet nocowałem :)
Pozdrówki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jętka, wbrew pozorom, może być przysmakiem (albo niestrawnością)
jednak mimo, że żyje dniem dzisiejszym, historie jętek to wiekowa powtarzalność.
Jedni żyją prze… drudzy przy-szłością, lub jednym i drugim jednocześnie,
każdy ma inny punkt widzenia, lub możliwości.
Ty masz prawo do swojego - „z grubsza biorąc” ;)
Dzięki, pozdrawiam.
Opublikowano

Wiersz jest dobry, Hayq - jesteś dobry w tym, co robisz,
lipa - lipą, dęby ostatnio wchodzą w modę, a ja nie wierzę absolutnie
w tę NASZĄ (czytaj: narodową, obywatelską) ZGODĘ!
Lipa - to jest to!
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Lata 90-te... Gdy świat był jak nierozpakowane pudełko czekoladek ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miło żen uroczy - dziękuje -                                                               Pzdr. Witaj - staram się tak pisać by nie było pod górkę - czyli prostym słowem -             i jak widzę udaje mi się z czego się cieszę   - dziękuje za kolejne czytanie -                                                                                                                 Pzdr. Witaj - cieszę się - dzięki                                                        Pzdr. @Natuskaa - @Rafael Marius - @Berenika97 - @Wochen @huzarc - @violetta - serdecznie wam dziękuje -
    • Anna w dzieciństwie wróżyła z traw chwytała w dwa palce nasadę plewa ciągnęła sprawdzając dziewczynka czy chłopiec czasami wielichna rozchylała pochwę pozwalając języczkom liściowym łaskotać szorstka strukturę w trzonie gromadziła wodę wszystkie chwile które bały się być rozumiała z tymotka odrywała cieniutkie witki wkładała do ust te najbardziej soczyste z jeszcze białą końcówką słodkawy posmak dojrzewających pędów pozostał najdłużej duże krępy porastające nieużytki to tam odnalazła spokój najbardziej kochała krwawnik na wysokości drewnianej stajni porastał omszałe platy mdła woń pomieszana z gorzkim smakiem i ten delikatny szelest tysiąclist mówiła spójrz jak skiby łapczywie pochłaniają wodę nim kropla dosięgnie gleby trawy upomną się o nią jak to słońce podarte i rozrzucone na brzegu sadzawki u Milskich
    • gdy poczuje że już że tylko dwa kroki zapłacze a potem życiu podziękuje   za drogi kręte -  świerszcza tęcze za ból który wiele nauczył   drzwi niepewnego zamknięte - rodzinny dom - chwile łez szczerych i uśmiechów   gdy poczuje że już nie ucieknę  - dalej będę sobą - się  nie zlęknę
    • @hollow man Ja miałem naprawdę bogate i szalone życie przez kilka lat ale nigdy nie czułem że to moja droga. Teraz wiem, że wybrałem właściwie i czuję się dobrze sam ze sobą. To najlepsze co mogłem dla siebie zrobić. @hollow man Filmu nie znam bo niestety niewiele oglądam ich przez ostatnie lata.  Ale jak jest ścieżka Veddera to musi być warte obejrzenia a już posłuchania szczególnie.  Chociaż mi jest wyjątkowo bliżej do Nirvany i Alice in Chains niż do Pearl Jam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...