Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ślicznie i tak romantycznie.

Zanucę dla Ciebie piosenkę stęsknioną
co serce płomieniem rozpala
do Ciebie marzeniem płynę jak gondolą
na ile tęsknota pozwala.

I jeszcze bym Tobie tak dużo chciał dać
i do snu Cię tulić wieczorem
Już późno się robi i pora iść spać
a rankiem się obudź z humorem.

Serdeczności:)
Opublikowano

Bolesławie:

zaśpiewaj piosenkę o pewnej tęsknocie
co ranna w serduszko po chwili
rozwiesi firanki nadziei na płocie
i cicho słonecznie zakwili

opowiedz o czasie co nie chciał się zmienić
w truskawki na bitej śmietanie
poturlał leniwie perełki nadziei
jak krople cnych cieni na ścianie

Dzięki za wierszyk, cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wieczorem gdy siadasz znużona
gdy zmrużysz swe senne powieki
wpadając w tęsknoty ramiona
i w marzeń nurt wartkiej rzeki.

Wezbrane tęsknoty wspomnienia
Twych uczuć się myślą przelały
czy on to w ogóle docenia
czy tylko wspomnienia zostały.

Perełki nadziei zebrałaś
co koją uczucie tęsknoty
realia przed sobą ujrzałaś
znów nowej nabrałaś ochoty.

Pozdrawiam Aniu:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"pustymi wargami" - wymuszone te wargi by nie było /ustami/ :(
"znajome" w kolejnym wersie "znajomą", w dodatku zaraz pod sobą - nie dobrze.
pierwszy wers ostatniej zwrotki - banał, banał, banał - kołacząca tęsknota?? :(:(
dalej "okiennice" ?????
"ci płaczę" ? - o co chodzi ????? (niezrozumiałe)

pozdrawiam ciepło :)
Opublikowano

Bolesławie:)

oj nie ma już nowej tęsknoty
tej starej wystarcza na wieki
a po cóż nam nowe kłopoty
już wolę smuteczki maleńkie

położę je cieniem brązowym
cieniutko na górne powieki
już wolę maleńkie smuteczki
sentyment cichutki, daleki

Pozdrawiam cieplutko, i się uśmiecham!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Jacek, rozumiem Twój nastrój i to, jak bardzo wiadomości potrafią przygnębić… U mnie dziś poezja gra inną melodię - taką, która pozwala na chwilę zapomnieć i odnaleźć oddech, nawet jeśli świat za oknem bywa trudny. Może to właśnie w takich chwilach warto sięgnąć po słowa, które nie ważą, nie dzielą, tylko łączą. Dziękuję, że jesteś - nawet gdy mamy różne perspektywy.
    • "Panna Jaskółka z miastka Lulkowo,                 zamierza dobić targu na nowo. Ptaszka pragnie zatrzymać", by ród ptasi podtrzymać. Konsensus - robią jaja hurtowo.     @Nata_Kruk Podoba mi się Twój ptasi cykl, ale dlaczego, no dlaczego, nie AABBA? Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Alicjio -- rezygnujesz z rozumu na rzecz serca. Świat wokół się rozmywa, zostaje tylko ty i ja -- i to wystarcza, by żyć w pełni. Czułe, bezwstydnie zakochane. Świetne.
    • Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli sól, a między nogami -- lato. Lizał jej serce jak lody waniliowe, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości -- tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek -- oddechy. Zamiast celu -- język świata. Plaża nie miała granic -- oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie psy, syci miłością, głodni jutra. Aż we śnie czyjś cień musnął stacyjkę, i przez mgnienie zniknęli – bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz zaraz, gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich  nie rozumiał -- i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała -- piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce, które nigdy nie gaśnie.      
    • @Leszczym Widać, że tekst jest tu naprawdę gęsty - pełen słów, skojarzeń, rytmów i idei. Taka słowna lawina może poruszyć, zwłaszcza tych, którzy lubią intensywność i przekaz z rozmachem. Przyznam, że momentami gubiłam oddech - ale to chyba świadczy o energii, jaka tu płynie.   Michale, widzę i słyszę to Twoje narwanie!  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...