Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak blisko nigdy nie stałaś
a teraz
przerażasz mnie rykiem silników

w brudnozielonej stalowej zbroi
końcem życia
jesteś dla męczenników

którzy gdzieś w polach
stoją przy torach
na czatach

zmęczeni wiarą i nadzieją
w rychłe nadejście
końca świata



PKP Szczecin Dąbie 26 I 1995


Opublikowano

ciekawy i sferą życia współczesny, dlaczego tutaj Czarku
przygnebiające ujęcie, nieraz się na tym samym zastanawiam,
ale nie rozumiem, pewnie wiersz też nie bardzo potrafię
jak na dzisiaj, jednak czuję odniesienie :)
pozdrawiam

Opublikowano

ujęta w wersy obserwacja tego , że wielu przędzie koniec z końcem wierząc , że jakoś to będzie .
Wyczekują wegetując ... Niektórym z czasem zaczyna brakować sił . Lokomotywa to jeden z wielu środków . Temat smutny jak życie Steda ... Pozdrawiam .

Opublikowano

Oxyvia J napisała :

Hymn samobójców? Strasznie ponure!
Czy data pod wierszem ma jakieś znaczenie dla jego treści?


Absolutnie żaden hymn ! A że ponure ? To ponuremu w wierszu nie można ?
Data bez znaczenia - po prostu wtedy zdarzyło się , że to cielsko stalowe tak tyci tyci było ,
a i natchnienie jakieś przyszło ...

Opublikowano

życie jest "lokomotywą" ...i nieraz trzeba "pufać" i parą "buchać", by jakoś toczyć się po szynach ...wiary, nadziei i miłości, ta ostatnia jest antidotum ...na wszystko :)

serdecznie pozdrawiam, Cezary -
Krysia

ps czy tu miałam zajrzeć, czy pod ...jeszcze niżej?
*D

Opublikowano

to że nie zgadzam się z przesłaniem nie stanowi tego że wiersz jest zły
ten nie jest zły
czy celowe nierytmiczne stukanie rymów ma podbić nastrój?

pozdrawiam Jacek

ps
wbrew pozorom mało ludzi biernie czeka większość swoim działaniem wychodzi na przeciw swych ziemskich oczekiwań

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...