Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uwolnij z nocy czarnej
jak sweter żałobny
dni pełzną owadami
ślisko i gęsto
wchodzą pod pościel ręce zahipnotyzowane

w strefie zrzutu żywności
klnę cię na boga
że śmiesz podnosić z podłogi
gdy wszystko cieknie rynną

rozmowa o miłości zgniła
ostatnimi liśćmi
kolejna pora roku zamyka furtkę

gdybym był odważny
urodziłabyś drugie dziecko
bez słów
cudownie się z tobą milczy

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

to zaczyna się robić nudne ale znów bardzo mi się podoba, urzekająca jest osobistość, intymność tego wyznania, nawet jeśli to tylko abstrakcja autora

szczególnie ostatnia strofa

pozdrawiam
vica

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a może czarny pod przykrywką białego;)
pozdrawiam
r

ooooooooo! to bardziej! zdecydowanie!

toż to czarny, wstrętny charakter: złośliwy, napastliwy, bezwzględny, ironiczny, despotyczny, z czarcimi (niebieskimi dla niepoznaki) oczami!

a wiersz ujawnił prawdziwy obraz!
powyżej opisane cechy charakteru

peela
:PPP

świetny wiersz, Autorze!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a może czarny pod przykrywką białego;)
pozdrawiam
r

ooooooooo! to bardziej! zdecydowanie!

toż to czarny, wstrętny charakter: złośliwy, napastliwy, bezwzględny, ironiczny, despotyczny, z czarcimi (niebieskimi dla niepoznaki) oczami!

a wiersz ujawnił prawdziwy obraz!
powyżej opisane cechy charakteru

peela
:PPP

świetny wiersz, Autorze!
czasem trzeba się kamuflować;)
dziękuję i pozdrawiam
r
Opublikowano

przekombinowałeś Biały / mnie się nie podoba / miałeś swoje natchnione (dobre) momenty które pewnie powrócą
teraz zaczyna się rdza ale to jest naturalne zjawisko
przecież nie można pisać ciągle tak aby ciarki
po plecach przechodziły i żeby zaciekawiało
za każdym razem jak do tekstu wracasz /
czytam /

t

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


t nie kręcę się w tą samą stronę co ty i nie wkręcisz mnie po swojemu
nie podoba się okej, dalszy wywód to tłumaczenie się z tych słów, zupełnie zbędne tłumaczenie
dzięki za czytanie
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


t nie kręcę się w tą samą stronę co ty i nie wkręcisz mnie po swojemu
nie podoba się okej, dalszy wywód to tłumaczenie się z tych słów, zupełnie zbędne tłumaczenie
dzięki za czytanie
r

nie mam potrzeby wkręcać Ciebie ani nikogo w mój deseń pisania dobitnie mylne wrażenie odnosisz / zatem od tej pory będę zwięzły prawie jak niewidoczny supeł na żyłce / niepotrzebnie zatruwałem otoczenie Twojego wiersza spoko rozumiem / albo czarny albo biały wiem o co Ci chodzi / dzięki za pouczenie na przyszłość /

t
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


interpretujesz Krzyśku ciesze się:)
trochę inna rzecz w tym jest , ale interpretacji nigdy dość, dzięki nim mogę się dowiedzieć jak patrzycie na słowa
dziękuję za czytanie i czas
pozdrawiam
r
Opublikowano

bo chcemy być w związku jak najdoskonalsi zapominając, że druga strona kocha nasze wady
tak mi się widzi

że tak powiem w poezji Białego (mogę tak mówić?) siedzę na bieżąco, a ten wiersz dobry, ale do moich ulubionych nie należy;]

Opublikowano

a mnie ciary przeszły po plecach... szczególnie ostatnia strofa, chociaż porównania na początku malują pewien obrazek, jeszcze mi się nie wyklarował, ale wrócę ;))

świetnie! ;)

edit:
a w ogóle moją uwagę zwrócić tytuł ;))

Opublikowano

"czarnej jak sweter żałobny"? zdecydowanie nie

w dwóch miejscach pojawiają się w wierszu rymy, które odrobinę wytrącają z czytania

ostatnia uwaga od siebie, poza wierszem - nie ma nic piękniejszego, niż milczenie z kobietą, to naturalne, wynikające z braku potrzeby mówienia ;)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...