Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ranek


urszula_halecka

Rekomendowane odpowiedzi

Zostawiam cię śnie
w pustynnym sypkim szale
który się wdzierał stale
w zamknięte słoiki chwil
zostawiam cię śnie
na tej pustej i płaskiej
platformie czasu
byś nie od razu
wypatrzył cel
byś nie od razu
odwrócił świat
do góry dnem
zostawiam cię śnie
na orbicie brzytwlanej
drzew
abyś więźniem był
własnych dzieł
aby rankiem szarpały cię
wilcze sumienia łzy
aby rankiem sowi dziób
kąsał łuski twych ust
aż do lanej przestrzeni ze słów
które wyjął mi z gardła wiatr
do lanej przestrzeni z mórz
wyssanych ze świata dziur
do lanej i ciepłej
jak szept który spada ciężko
i szybko na myśli szyk
który głębiej niż oddech
daje ci żyć
w której to każdej
sczerniałej nocy
rodzi się cicho sen
słaby i siny i rośnie
aż do godziny gdy z grobu
powstanie dzień bo wtedy
zostawiam cię śnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...