Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kto jest za wyrzuceniem wiersza , który dostał się do działu Z używając dwa razy tego samego wiersza.
Regulamin mówi o pięciu wierszach , ale nie ma mowy o pięciu takich samych wierszy, tutaj poeci komentujący zostali oszukani, ponieważ dwukrotnie komentowali wiersz z innym tytułem.
Jak będzie wyglądał tomik z takimi samymi wierszami , żenada
Konkursy Literackie w całej Polsce nie dopuszczają nawet wierszy już nagrodzanych ponieważ nie można dwa razy dostawać nagrodę za to samo , wtedy taki autor jest dyskwalifikowany.

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak skoro teraz zrobił to samo w Z zostawił 1 wers i zabrał cały wiersz na 1 stronę Z ta sama sztuczka proszę sprawdzić

pozdr

bestia

Ja nie wiem o co chodzi, dlatego sugeruję, by odwołać się do głosu ludu. Niech użytkownicy w głosowaniu powszechnym zdecydują, czy wiersz usunąć czy nie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak skoro teraz zrobił to samo w Z zostawił 1 wers i zabrał cały wiersz na 1 stronę Z ta sama sztuczka proszę sprawdzić

pozdr

bestia

Ja nie wiem o co chodzi, dlatego sugeruję, by odwołać się do głosu ludu. Niech użytkownicy w głosowaniu powszechnym zdecydują, czy wiersz usunąć czy nie.

Nie mam sił juz walczyc o poezję

pozdr
Opublikowano

pomieszaniem z poplątaniem;

plagiatem jest cudzy tekst podpisany własnym nazwiskiem a nie własny wiersz zamieszczony choćby tysiąc razy po tysięcznej korekcie...
obowiązuje wiedza, wszędzie i zawsze gdzie zabieramy głos publicznie -

załatwiamy porachunki i chcemy komuś dokopać?...nie lubię, oj - nie lubię!

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Patryku, demokracja, to rządy większości, a większość niestety jest sporo głupsza od pozostałej reszty, która bawi się w demokrację kosztem tych pierwszych. Oczywiście nie Ciebie się to tyczy. To taka ogólna moje definicja demokracji, w której mówi się o rządach większości, a kasę rozdziela się już w ścisłym gronie
Jeżeli wszystko to prawda, to myślę, że nie powinno być żadnego problemu z usunięciem
wiersza lub stworzeniem w regulaminie dodatkowych wyjaśnień dotyczących powielania wierszy przez tych samych twórców ukrywających się pod innymi nickami. Stworzenie możliwości zmian w wierszu z odpowiednią adnotacją o ich wtórnej egzystencji. Ruch należy teraz do administracji i tam trzeba oczekiwać finału tej sprawy. Myślę, że bestia słusznie domaga się wyjaśnień, bo to już nie pierwsza luka w regulaminie portalu.
Pozdrowienia :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pani Graczyk, wczoraj zarzuciłem pani kłamstwo. Mnie jakby ktoś zarzucił kłamstwo, na pewno nie udawałbym, że nie przeczytałem wątku, a starał się do tego odnieść.
A więc jeszcze raz - dlaczego pani kłamie?
Dwa - dlaczego pani wplątuje mnie w jakieś oszustwa związane z działem Z?
Opublikowano

Jeśli doszło do oszustwa (a mam wrażenie, że doszło, wnioskując po pierwszym poście w temacie), to czepianie się o terminologię słowa "plagiat" jest unikaniem wypowiedzi na temat.

www.pl.wikipedia.org/wiki/You_forgot_Poland

Opublikowano

Właśnie postawiłem kropkę nad "i" i nasz Anton-ow powinien wylądować w "P", ale jest duża mgła i nie widzę go tam. Poderwał się i leci dalej, aż do ostatniej kropli paliwa... hahaha :)

A oto ta kropka nad "i", bo tutaj prawie, jak w Trójkącie Bermudzkim... hahaha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jadwigo, czyli to wszystko prawda?! Mamy teraz na portalu Dr. Jekyll'a and Mr. Hyde'a... hahaha
a to Ci dopiero Nowina. Prawie Konopka.
Cóż, na "P" nie wypadało wystąpić pod głównym nickiem, bo "Z" odstaje wyraźnie poziomem od
kreatywnego undergroundu P-etki.
Ho, ho, teraz dopiero pojeździ się na czerwonych taczkach. Wiosna, a na działkach w ogrodzie nic się nie dzieje. Rosówki zaniepokojone już plądrują ubitą zimnem ziemię.
Jeżeli oczywiście to wszystko się potwierdzi, to ładny pasztet zgotowały poezji współczesnej jej własne bojówki. Ale to nawet nie jest VI kolumna!
Agent Anton! Uwaga, nadchodzi. Ale heca! A może i nie heca. Może to "much ado, about nothing? A poezja współczesna przewraca się we własnej katakumbie i prosi o łaskę.
Poczekamy, zobaczymy. Minus za Krzywo - przysięstwo, wiersz ocenię, jak się sprawa wyjaśni do końca. An - kein - ton. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;)

Pomijając gramatykę Twojej wypowiedzi skoro w regulaminie nie ma mowy o pięciu takich samych wierszach, to i nie ma podstaw do ich wyrzucenia, gdyż regulamin nie został naruszony. Proste.

Ponadto regulamin poezja.org mówi wyraźnie:

5. Użytkownik nie ma prawa do :
[...]
d) Żądania od administratora lub/i moderatora www.poezja.org, aby zmienił/usunął Twój/obcy wiersz.
Opublikowano

A czy ja gdzieś napisałem, że plagiat to nie kradzież albo że to jest przykład plagiatu? Napisałem tylko, że to nie jest odnoszenie się do meritum poruszonego tematu i że taki zabieg ma swoją nazwę, podałem link. Tyle z mojej strony, bo sprawy nie znam, do niejakiego działu "Z" nie zaglądam (nie jestem nawet pewien, czy wiem, co to jest) i nie recytuję regulaminu z pamięci.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A co jest w temacie? "Plagiat". A to jest oskarżenie o kradzież. Nie wiem jak inaczej odnieść się do tego tematu.
Reasumując - jeżeli anton popełnił plagiat, czyli ukradł cudzy wiersz - ban należy się jak złoto. Jeżeli nie, to ban dla oskarżającego. Takie załatwienie sprawy wydaje mi się uczciwe.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie jest poplątanie i nikogo nikt nie kopie tylko skoro wiersz przeszedł do Z , bo jest dobrze napisany ,więc jak można go wstawić drugi raz pod innym tytułem, to autor sam na swoim dziele dokonuje plagiatu, a oszukuje innych. Gdyby autor wycofał wiersz i stwierdził, że chce go zmienić wstawił , by od nowa cały utwór i po kłopocie

pozdrawiam

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie jest poplątanie i nikogo nikt nie kopie tylko skoro wiersz przeszedł do Z , bo jest dobrze napisany ,więc jak można go wstawić drugi raz pod innym tytułem, to autor sam na swoim dziele dokonuje plagiatu, a oszukuje innych. Gdyby autor wycofał wiersz i stwierdził, że chce go zmienić wstawił , by od nowa cały utwór i po kłopocie

pozdrawiam

bestia

Mój mały rozum podpowiada mi, że na swoim "dziele" nie można dokonać plagiatu. Stoi w regulaminie, że nie wolno zamieszczać dwa razy tego samego lub zmienionego wiersza, pod tym samym lub innym tytułem? Bo jeżeli nie, to sprawa jest jasna, a wątek bezcelowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...