Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

stajesz przede mną naga
a ja czuję się jak ocet
winny

Zobacz jak powinno być ,, a ja " zbędne wata literacka wystarczy ,, czuję" i winny ocet nie inaczej cofaj się w Barok i co błyszczysz . Niech zostanie polecamy wiesz , kto pisze

a ja , a ja -------- początek i koniec krytyki , bo dalej nie czytam

pozdrawiam aha bo rytm nie pasuje i idziesz na łatwiznę jednak nie tędy droga w obecnej ars poetica

bestia masz plus, bo nie jestem tutaj dla niszczenia poezji , bo sam wiersz ma coś w sobie sens, watek , myśl jaką kreujesz i doczytałem do końca

cześć myślisz , że zależy mi na plusach minusach pomyłka i to wielka, myślisz , ze Ty mi dałeś minus, to odwet , Ty tracisz nie ja i nie jestem gówniarzem to raz, mam szeroki zasób wiedzy to dwa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zgodzę się, że a ja jest watą, ale jak to czytam na głos to wolę jak to jest ,takie zboczenie fonetyczne((-:
winny ocet z tego akurat nie mogę zrezygnować, to myśl z której wyklarował się cały wiersz, tak akurat u mnie powstają teksty, z pojedynczych zdań do których dopisuję resztę.

p.s mi też nie zależy na plusach czy minusach, a jedynie na dobrej zabawie w środowisku ludzi, którzy po prostu lubią się bawić słowem
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie no, browara przed próbą strzele a i po próbie jeszcze jednego
pozdr

Tak - tak jak ostatnio :)))
A, i pogadamy o zaimkach ;)

czas na konkrety Michale, nowe projekty się klarują i to może być ...
jutro jestem 18 z hakiem
pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zgodzę się, że a ja jest watą, ale jak to czytam na głos to wolę jak to jest ,takie zboczenie fonetyczne((-:
winny ocet z tego akurat nie mogę zrezygnować, to myśl z której wyklarował się cały wiersz, tak akurat u mnie powstają teksty, z pojedynczych zdań do których dopisuję resztę.

p.s mi też nie zależy na plusach czy minusach, a jedynie na dobrej zabawie w środowisku ludzi, którzy po prostu lubią się bawić słowem
pozdrawiam

chodzi o inwersje , gdyż przymiot zawsze stoi przed rzeczownikiem w poezji w mowie potocznej mówimy kot biały ale w poezji formalny zapis , to biały kot nie inaczej , lecz w Baroku przymiotniki pisali na końcu wersów jednak przez wszystkie kolejne epoki zapis się zmieniał aż do Współczesności, i jeszcze jedno liryka nie ma ustępstw jak fraszka czy limeryk w myśl zasady licentia poetica

pozdrawiam

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co ty, nauczyciela uczysz?

Druga sprawa: bredzisz. Rozwodzisz się, nie dość że bełkotliwie (ledwo cię zrozumiałem, kropek nie znasz, przecinki stawiasz, jak ci się podoba, zdań wielokrotnie złożonych zbudować nie potrafisz), to jeszcze bez sensu. Może byś tak raczył się zastanowić, dlaczego autor zapisał to tak, a nie inaczej?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co ty, nauczyciela uczysz?

Druga sprawa: bredzisz. Rozwodzisz się, nie dość że bełkotliwie (ledwo cię zrozumiałem, kropek nie znasz, przecinki stawiasz, jak ci się podoba, zdań wielokrotnie złożonych zbudować nie potrafisz), to jeszcze bez sensu. Może byś tak raczył się zastanowić, dlaczego autor zapisał to tak, a nie inaczej?

heh czego sie jeszcze czepicie kropek sami poloniści nie mam czasu na wszystko:):):):, a tym bardziej na przecinki i kropki----żałosne

,,sie " ogonka też się czep
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zobacz najpierw, czego ty się przyczepiłeś w wierszu. Takiej drobnostki, która zresztą w obecnej formie jest uzasadniona (czego pewnie nawet nie zauważyłeś). Czepiasz się bez sensu drobnostki, a masz problem z zaakceptowaniem tego, iż napisałeś bełkotliwy komentarz... Żałosne?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zobacz najpierw, czego ty się przyczepiłeś w wierszu. Takiej drobnostki, która zresztą w obecnej formie jest uzasadniona (czego pewnie nawet nie zauważyłeś). Czepiasz się bez sensu drobnostki, a masz problem z zaakceptowaniem tego, iż napisałeś bełkotliwy komentarz... Żałosne?

Taka drobnostka czasami decyduje o wierszu:):):), ba Ty umiesz zdania budować hahahhaha ale jazda bez przecinka przed ale paranoja

pozdrawiam

dyskusja skończona:)
:):):) naucz się pisać! Zdania złożone
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zobacz najpierw, czego ty się przyczepiłeś w wierszu. Takiej drobnostki, która zresztą w obecnej formie jest uzasadniona (czego pewnie nawet nie zauważyłeś). Czepiasz się bez sensu drobnostki, a masz problem z zaakceptowaniem tego, iż napisałeś bełkotliwy komentarz... Żałosne?

Taka drobnostka czasami decyduje o wierszu:):):)
Ale o czym ma niby decydować "ocet winny"? Bo jeśli cię dobrze zrozumiałem, to nie podoba ci się zapis (że niby powinno być: "winny ocet"). Ale co powiesz na to: h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Ocet_winny (zlikwiduj spację po "h")
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Taka drobnostka czasami decyduje o wierszu:):):)
Ale o czym ma niby decydować "ocet winny"? Bo jeśli cię dobrze zrozumiałem, to nie podoba ci się zapis (że niby powinno być: "winny ocet"). Ale co powiesz na to: h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Ocet_winny (zlikwiduj spację po "h")

Dla mnie może zostać , jak jest ale nie dla krytyki

żegnam telewizor kolorowy jest zajebisty:):):) aha jeżeli to jest nazwa własna ,,ocet winny" może zostać o tym zapomniałem dopisać, ale tutaj nie ma wykładów polszczyzny, jak np ,,Morze Czarne"

pozdrawiam możliwe , że jest taka nazwa na to nie zwróciłem uwagi za bardzo byłem wczoraj zmęczony jak teraz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie może, ale powinno. Mówi się "ocet winny", a nie "winny ocet" (no chyba że ocet z jakiegoś powodu zawinił, ale wtedy też raczej: "winny ocet winny" ;p).

Poza tym w tekście ma to walor zabawy słowem. Prostej, bo prostej, ale jednak.

Jeszcze jedno: mam nadzieję, że widzisz różnicę między "rzecz jasna" a "jasna rzecz"? To tak poza konkursem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie może, ale powinno. Mówi się "ocet winny", a nie "winny ocet" (no chyba że ocet z jakiegoś powodu zawinił, ale wtedy też raczej: "winny ocet winny" ;p).

Poza tym w tekście ma to walor zabawy słowem. Prostej, bo prostej, ale jednak.

Jeszcze jedno: mam nadzieję, że widzisz różnicę między "rzecz jasna" a "jasna rzecz"? To tak poza konkursem.

Wiem dlatego postawiłem dla wiersza plus jednak bardzo mi przykro wczoraj za dużo się działo i byłem zmęczony , gdyby autor napisał , ze to nazwa własna ,,ocet winny"
bym przeprosił, ale wydaje mi się , ze tak i nie chce mi się szukać, to wszystko aha i jeszcze nasuwa się jedno ,,winny" jako homonim do całości, dzisiaj lepiej widzę:):):):):)

pozdrawiam i miłej niedzieli zyczę i na tym polega wymiana pogladów

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie może, ale powinno. Mówi się "ocet winny", a nie "winny ocet" (no chyba że ocet z jakiegoś powodu zawinił, ale wtedy też raczej: "winny ocet winny" ;p).

Poza tym w tekście ma to walor zabawy słowem. Prostej, bo prostej, ale jednak.

Jeszcze jedno: mam nadzieję, że widzisz różnicę między "rzecz jasna" a "jasna rzecz"? To tak poza konkursem.

widzę jednak może być napisane tak samo, tylko zależy od meritum rozmowy, tutaj jest na zasadzie angielszczyzny np rzeczowniki

pozdrawiam

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja nie podzielam twojego entuzjazmu. Jeśli wymiana poglądów polega na pisaniu "hahahhaha" oraz "żałosne", to najwidoczniej wywodzimy się z różnych środowisk. Przy czym ty na pewno z patologicznego.

A tak w ogóle to nawet nie rozchodzi się o to, że "ocet winny" jest poprawnie zapisany (czy to nazwa własna? wątpię). Chodzi o to, że ty jesteś nastawiony anty na inwersję w ogóle i nie zważasz na to, iż jej stosowanie jest w wielu przypadkach uzasadnione. Tylko tyle chciałem ci zakomunikować. A to czy pisze się "ocet winny" czy "winny ocet" interesowało mnie najmniej, bo nawet gdy zapis "winny ocet" był jedynym poprawnym, to ja uważam, że na terenie poezji, poeta ma pełną swobodę. I dopóki jest zrozumiały dla odbiorcy, niechaj pisze, jak chce.

Być może nie mam racji, być może wynika to z różnego podejścia do samej poezji. Dla mnie poezja to taka specyficzna sfera, na której można sobie pozwolić na więcej, niż gdziekolwiek indziej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja nie podzielam twojego entuzjazmu. Jeśli wymiana poglądów polega na pisaniu "hahahhaha" oraz "żałosne", to najwidoczniej wywodzimy się z różnych środowisk. Przy czym ty na pewno z patologicznego.

A tak w ogóle to nawet nie rozchodzi się o to, że "ocet winny" jest poprawnie zapisany (czy to nazwa własna? wątpię). Chodzi o to, że ty jesteś nastawiony anty na inwersję w ogóle i nie zważasz na to, iż jej stosowanie jest w wielu przypadkach uzasadnione. Tylko tyle chciałem ci zakomunikować. A to czy pisze się "ocet winny" czy "winny ocet" interesowało mnie najmniej, bo nawet gdy zapis "winny ocet" był jedynym poprawnym, to ja uważam, że na terenie poezji, poeta ma pełną swobodę. I dopóki jest zrozumiały dla odbiorcy, niechaj pisze, jak chce.

Być może nie mam racji, być może wynika to z różnego podejścia do samej poezji. Dla mnie poezja to taka specyficzna sfera, na której można sobie pozwolić na więcej, niż gdziekolwiek indziej.

Kolejny raz mi ubliżasz, ale sam siebie krzywdzisz wypowiadając słowo ,,patologia" , nawet mnie nie znasz

pozdr

bestia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Historia nieraz wykazała, że wszelkie manifesty, przewroty i rewolucje źle się kończyły dla milionów ludzi, a najokrutniejsze fanatyzmy (do czego nawiązujesz) zrodziły się z niepohamowanej chęci stworzenia nowego wspaniałego świata.       I szły za nim tłumy, bo pozostawał blisko nich, przemawiał skromnymi, prostymi przypowieściami, które brały źródło z ich codziennego życia, a nie grzmiał przy akompaniamencie trąb jerychońskich.   Nie dyskutuję z treścią utworu, możesz zostać nawet apostołem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, mnie nic do tego. Odnoszę się tylko i wyłącznie do formy tekstu. Oczywiście, że znajdą się czytelnicy, którzy zobaczą w wierszu dusze, ziemskie katusze, przebudzenie z ciemności, kajdany, metafizyczny bunt i tym podobny repertuar. Może nawet przypomną sobie, że coś podobnego gdzieś czytali w szkole, o u Mickiewicza na przykład, tam też były katusze, szkieletów ludy, wody trupie - prawie tak, jak tutaj, znaczy drugiego Mickiewicza mamy i co najmniej nową Odę do młodości albo Wielką Improwizację. Niestety, to co w epoce romantyzmu było mocne, świeże, teraz stało się tylko niepasującym, groteskowo prezentującym się kostiumem. Besserwiserem jest Twój podmiot liryczny, takim go napisałeś. Gdybyś go wypuścił na ulicę, zostałby uznany za pijanego lub niespełna rozumu. A to przecież to Ty, jako autor, odpowiadasz za to, co i kogo (w przestrzeni lirycznej) stworzyłeś.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Im bardziej ktoś usiłował zbawiać ten świat, tym bardziej go psuł.     Ja się bawię jeszcze lepiej.   Nie ma czegoś takiego jak dobry i zły wiersz. Każdy wiersz jest dobry, to czytelnicy bywają źli i z zazdrości nie chcą podziwiać autora. (...) W ogóle wszyscy wielcy artyści byli zaszczuci, więc jeśli Cię krytykują, to jest ostateczny dowód, że jesteś wielkim poetą.- S, Płatek, Dekalog początkującego grafomana.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zmienia wszystko. Prawda was wyzwoli. Początkiem drogi do odzyskania siebie jest właśnie świadomość tego, co się dzieje, a z osobami toksycznymi (choćby jak ta opisana w wierszu) nie ma kompromisów. Inaczej jest tak, jak piszesz - wampir energetyczny i jego ofiara.
    • @Domysły Monika Ten jest dobry. Wierzę podmiotce lirycznej w każde jej słowo, w narastające z kolejnymi strofami emocje. Przekaz tym razem niezmącony, oszczędny, słowa nie wyskakują przed szereg, tylko płynnie prowadzą zakończenia przejmującego w swej surowości.
    • Mroczny tekst, najprawdopodobniej o traumie z dzieciństwa. W tym wierszu czas nie leczy ran. Starzenie się jest tylko zmianą skóry, jak wylinki, Pozostaje rozdarcie i wyuczona bezradność. W tekście obrazy dobre mieszają się ze słabszymi. Miły (ukochany) trąci myszką. Marny czas, ruiny pamięci, te określenia są tak wyświechtane, że nie mają już w sobie potencjału.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...