Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

powiększenie


Rekomendowane odpowiedzi

to co mnie uraziło tutaj jako czytacza, to taka tautologia "uwieczniony ku pamięci", właściwie to można być uwiecznionym gwoli czegoś innego niż pamięć, ale tu, gdzie podajesz kontekst, nie musisz takich rzeczy dopowiadać.

druga sprawa to troszkę bezpuentowość, nie czuje się tego tak bardzo, a może wręcz wcale.

zdrówko,
Jimmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to taka tautologia "uwieczniony ku pamięci"
to było zamierzone jako przesadnia: przejaskrawione fakty, z życia "wielkich", z małych fotografii;)
jeśli Cię uraziło, jako czytacza, to najzwyczajniej mi nie wyszło
pewnie przeszłam sobie pod poprzeczką;)
dziękuję Jimmy

pozdrawiam,
Grazyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to taka tautologia "uwieczniony ku pamięci"
to było zamierzone jako przesadnia: przejaskrawione fakty, z życia "wielkich", z małych fotografii;)
jeśli Cię uraziło, jako czytacza, to najzwyczajniej mi nie wyszło
pewnie przeszłam sobie pod poprzeczką;)
dziękuję Jimmy

pozdrawiam,
Grazyna
hej tę opcję z wyolbrzymieniem rozważałem, żeby nie było, ale doszedłem sobie do wniosku, że nawet jeśli świadomy zabieg, to efekt jak opisałaś. swoją drogą fajne określenie z tą poprzeczką, zabieram,
zdrówko,
Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to taka tautologia "uwieczniony ku pamięci"
to było zamierzone jako przesadnia: przejaskrawione fakty, z życia "wielkich", z małych fotografii;)
jeśli Cię uraziło, jako czytacza, to najzwyczajniej mi nie wyszło
pewnie przeszłam sobie pod poprzeczką;)
dziękuję Jimmy

pozdrawiam,
Grazyna
hej tę opcję z wyolbrzymieniem rozważałem, żeby nie było, ale doszedłem sobie do wniosku, że nawet jeśli świadomy zabieg, to efekt jak opisałaś. swoją drogą fajne określenie z tą poprzeczką, zabieram,
zdrówko,
Jimmy
hm, poprzeczkę- zabieraj, ale na deptak pod nią raczej nie będę Cię zapraszać;)
pozdrawiam
Grażyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hie hie akurat dziś przeglądałem album ze starymi zdjęciami moich rodziców i czytając twój wiersz pojawił mi się uśmiech na twarzy. jedyne czego nie znoszę w poezji to nadmuchiwanie tekstów patosem, a cały ten wiersz jest na nim oparty
po co cała ta otoczka wzniosłości, nie potrzebny przecież mundur i bohaterstwo żeby zostać zapamiętanym jako ktoś szczególny
p.s ale to tylko moje zrzędzenia i subiektywizmy


pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mundur i retusz, to maska ukrywająca niekoniecznie prawdziwego bohatera;
peelka nie wie kim był dziadek, a mundur może pożyczony tylko do zdjęcia?
myślałam, że pierwsza część wiersza na to naprowadzi, tam peelka swoje pozowane zdjęcie uważa za "przekłamany" przekaz, bo sama najlepiej wie, na ile jest na nim prawdziwa, może jest z niej kawał cholery, a na zdjęciu banan od ucha do ucha, dla zmyłki "potomnych" :)
jednak, to co może powiedzieć o sobie z pewnością, nie daje gwarancji na to, jak było z dziadkiem, bo nie ma nikogo kto by potwierdził;
z tym patosem wobec powyższego, trudno mi się zgodzić

ale jeśli tak odebrałeś Maćku, to widocznie z wierszem, rzeczywiście jest coś nie tenteges, bo nie jesteś pierwszy
przyjmuję to jako subiektywizmy, ale na pewno nie zrzędzenie;) za co dziękuję

pozdrawiam
Grażyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...