Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Zaślepieni, szarość, skamieniałych, łańcuchach, skute, boimy się..."- czytelnik wie, co mu nalbardziej pasuje
ps. jeśli to erotyk, bo słowo kochać nie dotyczy tylko życia erotycznego, ale co ja będę uczył wodę, jak się nie zmoczyć;)
Opublikowano

zawsze masz ciekawe mysli, jak:


boimy się kochać
z otwrtymi oczami

Nie pasują mi ,,łańcuchy" ale cóż? zastanawiam się dlaczego ich użyłeś w miniaturce, jednak jestem za , gdyż :

Nie jest łatwy ten wiersz, a Ty zawsze piszesz z sensem, który ciężko odnaleźć

szacuneczek

Wesołych Świąt

bestia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dlaczego miniaturka? na warsztacie była dłuższa forma, ale okroiłem, stwierdziwszy, że tyle wystarczy, aby zawrzeć przekaz
a łańcuch, no cóż, zachowania większości nam współczesnych, można porównać do ameb, które, posługują się tymi nibynóżkami, raz dłuższymi, raz krótszymi, a w sumie jedne i drugie ponownie podkurczają
ale na tym polega ich przetrwanie, dlatego nie mam nic do tych żyjątek:)
puenta natomiast, jak i cały przekaz, dotyczy zachowań ludzi, którzy, nawet jeśli z daleka dostrzegą problem, to najchętniej się wycofują, ściągając właśnie ten łańcuch, którym samych siebie ograniczają, bo albo do końca nie pojmują problemu i obawiają się ośmieszenia po swojej reakcji, albo się boją, albo, albo...
bywają sytuacje, że problemy są blisko, a nawet same przychodzą do człowieka, ale i wtedy łatwo się wycofać, nie dostrzec ich
bo albo ignorancja, strach, wygodnictwo, obawa o auturytet i jeszcze wiele innych "albo"
dlatego w mojej puencie "kochać" znaczy zaakceptować drugiego człowieka, kimkolwiek by nie był
jak myślisz Bestio, czy zmieniło się coś od czasu Jezusa?
bo ja myślę, że (no, na pewno nie wszyscy) ludzie, ten cały świat jest skamieliną tamtych czasów
dziękuję za "ciekawe myśli"- każdy jakieś ma;)
równie Wesołych Świąt
pozdrawiam
Paweł
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dlaczego miniaturka? na warsztacie była dłuższa forma, ale okroiłem, stwierdziwszy, że tyle wystarczy, aby zawrzeć przekaz
a łańcuch, no cóż, zachowania większości nam współczesnych, można porównać do ameb, które, posługują się tymi nibynóżkami, raz dłuższymi, raz krótszymi, a w sumie jedne i drugie ponownie podkurczają
ale na tym polega ich przetrwanie, dlatego nie mam nic do tych żyjątek:)
puenta natomiast, jak i cały przekaz, dotyczy zachowań ludzi, którzy, nawet jeśli z daleka dostrzegą problem, to najchętniej się wycofują, ściągając właśnie ten łańcuch, którym samych siebie ograniczają, bo albo do końca nie pojmują problemu i obawiają się ośmieszenia po swojej reakcji, albo się boją, albo, albo...
bywają sytuacje, że problemy są blisko, a nawet same przychodzą do człowieka, ale i wtedy łatwo się wycofać, nie dostrzec ich
bo albo ignorancja, strach, wygodnictwo, obawa o auturytet i jeszcze wiele innych "albo"
dlatego w mojej puencie "kochać" znaczy zaakceptować drugiego człowieka, kimkolwiek by nie był
jak myślisz Bestio, czy zmieniło się coś od czasu Jezusa?
bo ja myślę, że (no, na pewno nie wszyscy) ludzie, ten cały świat jest skamieliną tamtych czasów
dziękuję za "ciekawe myśli"- każdy jakieś ma;)
równie Wesołych Świąt
pozdrawiam
Paweł

Pablo chyba w czasach Jezusa ludzie bardziej się szanowali

Wesołych Świąt

szacuneczek

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dlaczego miniaturka? na warsztacie była dłuższa forma, ale okroiłem, stwierdziwszy, że tyle wystarczy, aby zawrzeć przekaz
a łańcuch, no cóż, zachowania większości nam współczesnych, można porównać do ameb, które, posługują się tymi nibynóżkami, raz dłuższymi, raz krótszymi, a w sumie jedne i drugie ponownie podkurczają
ale na tym polega ich przetrwanie, dlatego nie mam nic do tych żyjątek:)
puenta natomiast, jak i cały przekaz, dotyczy zachowań ludzi, którzy, nawet jeśli z daleka dostrzegą problem, to najchętniej się wycofują, ściągając właśnie ten łańcuch, którym samych siebie ograniczają, bo albo do końca nie pojmują problemu i obawiają się ośmieszenia po swojej reakcji, albo się boją, albo, albo...
bywają sytuacje, że problemy są blisko, a nawet same przychodzą do człowieka, ale i wtedy łatwo się wycofać, nie dostrzec ich
bo albo ignorancja, strach, wygodnictwo, obawa o auturytet i jeszcze wiele innych "albo"
dlatego w mojej puencie "kochać" znaczy zaakceptować drugiego człowieka, kimkolwiek by nie był
jak myślisz Bestio, czy zmieniło się coś od czasu Jezusa?
bo ja myślę, że (no, na pewno nie wszyscy) ludzie, ten cały świat jest skamieliną tamtych czasów
dziękuję za "ciekawe myśli"- każdy jakieś ma;)
równie Wesołych Świąt
pozdrawiam
Paweł

Pablo chyba w czasach Jezusa ludzie bardziej się szanowali

Wesołych Świąt

szacuneczek

bestia
ani nie zaprzeczę, ani nie potwierdzę - po prostu nie wiem;)
i pogodnych
:)

Paweł

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...