Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Moim zdaniem tu wulgaryzm jest dobrze wkomponowany w utwór i pasuje.
Na tyle wiersz jest rytmiczny, że można go przeczytać nawet nie zauważając wulgaryzmu.
Są tu wulgaryzmy, ale wiersz nie jest wulgarny i to mi się podoba:)

W wierszu nie ma wulgaryzmów, jest słowo...
Opublikowano

Panie Lecter jak łatwo jest upaść - by wstać trzeba siły, wiary, nadzieji - nie podpisałam się pod upadkiem i jestem szczęśliwa, że nie podpisałam, ale czy autor potrafi to zrozumieć - bardzo bym chciała.
Życzę samych udanych wierszy.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pani Jolanto, o jakim upadku pani mówi ? : )))
Nie zauważyłem żadnego...

Mówię o upadku Pana wiersza.
Przykra sprawa - ale jeśli nic nie upadło...
Oki Panie Lecter :)))
Serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pani Jolanto, o jakim upadku pani mówi ? : )))
Nie zauważyłem żadnego...

Mówię o upadku Pana wiersza.
Przykra sprawa - ale jeśli nic nie upadło...
Oki Panie Lecter :)))
Serdecznie.

Mój wiersz ma się dobrze a dobre samopoczucie autora nie zależy od tego, co o wierszu powie andrejch, aluna, bestia, bea czy inny dudek...
: )))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mówię o upadku Pana wiersza.
Przykra sprawa - ale jeśli nic nie upadło...
Oki Panie Lecter :)))
Serdecznie.

Mój wiersz ma się dobrze a dobre samopoczucie autora nie zależy od tego, co o wierszu powie andrejch, aluna, bestia, bea czy inny dudek...
: )))
nie pilarski, tylko Pilarski, zreszta szkoda słów na ciebie
Opublikowano

czasami chciałoby się zacytować ewangeliczną radę o perłach...
taki wiersz tutaj!?!
- myślę, że tylko niskie pobudki tutaj go zepchnęły, chęć rewanżu za zbytnią obcesowość autora - taka też jemu nauka, warto mówić prawdę, ale tak, aby adresat chciał słuchać, cierpliwie i spokojnie;
autora stać na argumenty, wcale nie musi sięgać po inwektywy...jeśli daje się ponieść - to jego porażka, a za nią idą takie właśnie afronty, jak wiersz odrzucony;
nie, ten wiersz nie zasłużył na skreślenie, bo ma doskonałe literacko frazy i metafory;
- może tylko "jagody łodzi" wydają się nieco pretensjonalne, ale to jedyny mankament jaki można się doczytać...
myślę, że te "pięć samotnych obrazów" ikonograficznie przedstawionych stoi w samym centrum osobistego doświadczenia, przepuszczonego własnie przez te obrazy, a językowo są równie gęste jak olej na obrazie - niemal samo rzeczownikowanie, czyli od rzeczy do rzeczy...i to one bardziej patrzą na nas, czytelników...no i co widzą?
hmmmm
w tomiku, w którym wcześniej czy później znajdzie się ten wiersz, proponuję podtytuł: wiersz odrzucony
- to mu nada jeszcze większej głębi! oceanicznej!
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Obcesowość i cierpliwy spokój...
Niepoprawny idealista z ciebie, Jacku...
W praktyce wygląda to tak, że kiedy Lecter i Sojan chwalą - są cacy, kiedy krytykują ( jeden obcesowo, drugi cierpliwie), taka na przykład...pani x stwierdza, że Lecter jest chamowaty a Sojan, jedynie leniwy, zbłąkany i powierzchowny. Różnica jakościowa, jest raczej słabo zauważalna... ; )

Ahoj, Jacku...
: )

P.S.
Tak, "wiersz odrzucony" brzmi pięknie i dumnie. Ciężko na to pracowałem i nie dam sobie odebrać...
Opublikowano

Piotrze -
poeta z taką klasą nie może się zniżać do poziomu adwersarzów ujadania - poeta musi być wielkoduszny i stanąć ponad...wtedy zawsze się wygrywa nawet gdy się...pozornie przegrywa;
ale Ty o tym wiesz...
o wiersz jestem spokojny, nic go nie pogrzebie - gdyż jak mówi Pismo - " co umarłe niechaj grzebią umarli";
warto czasami machnąć ręką, nawet na własne ambicje - bo cóż one znaczą przy prawdzie? kto ją zabije? jak?
podepcze, spoliczkuje, może i ukrzyżuje - ale nie zabije, nie!

:)
J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...