Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

periodyczne nocne zmiany
wytrącają równowagę dni
gdy nie śpi domowe licho
drżysz we własnym cieniu

zapalam zakochane świece
harmonijne brzmienia ciszy
nad moim i twoim dachem
wygrywa melodyjna aura

z duchowych nut
przeznaczenia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No tak, "we dwoje" ...łagodnie, stabilnie, cicho w melodyjnej aurze ...przeznaczenia :) ważne w to wierzyć z nadzieją, a ..."już ci on mój" :))))
Dziękuję Aniu.
:):)
serdeczności i uśmiechu -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiesz, Jacku, klimaty serca rodzą się z intensywności uczuć, przy świecach są bardziej romantyczne :) Światło świecy to symbol wielkiego Światła, które świeci nawet w ciemnym tunelu; sztuka w tym, by chcieć je widzieć i nie spuszczać z niego oczu.

Dziękuję za uśmiechy specjalnie dla mnie :)
i odwzajemniam szczerze :)))))))))))))))

Pozdrawiam ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krzysiu, miło mi, że czytasz moje wiersze z upodobaniem. Mam skłonność do malowania uczuć różnymi barwami tak jak widzę we własnym "kalejdoskopie". Potrząsam nim zależnie od tonów muzyki serca, nieraz są to akordy, więc kolory mieszają się i tworzą różne odcienie...jak życie...stale się zmienia, ponieważ życie to ruch, to działanie, przenikanie jednych odczuć w drugie ...ech, rozgadałam się, bo to mój "konik" :)

Dziękuję.
:):)
Serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

świece, harmonia ciszy, melodyjna aura... czyżby moc medytacji zadziałała?
a może jednak przeznaczenie... tyle, że ja nie lubię czekać, no właśnie, działać!
jeszcze się zastanowię ku czemu bardziej się skłonić... w życiu:)
pozdrawiam serdecznie
:)
Grażyna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, wiara w przeznaczenie inspiruje do działania, czekanie czasem jest konieczne, ale kiedy masz pewność ...spokojnie dążysz do ...celu, bo "co nagle, to po diable" jak mówi przysłowie... nierozwagą można "spie...ć" życie komuś a przede wszystkim sobie ")
dziękuję
:):)
serdecznie i cieplutko -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, wiara w przeznaczenie inspiruje do działania, czekanie czasem jest konieczne, ale kiedy masz pewność ...spokojnie dążysz do ...celu, bo "co nagle, to po diable" jak mówi przysłowie... nierozwagą można "spie...ć" życie komuś a przede wszystkim sobie ")
dziękuję
:):)
serdecznie i cieplutko -
Krysia
że nierozwagą można "spie...yć" wiele to prawda, ale nie wiem czemu moją niechęć do czekania i wybór działania odebrałaś w taki sposób?
w takim razie wybieram słodką nieświadomość, czasem daje lepsze efekty, niż to, o czym obie pisałyśmy:)
a tak na poważnie, ja nie starałam się w komentarzu negować tego, o czym wiersz, raczej próbowałam wniknąć w jego rdzeń, a przy okazji zastanowić się nad tym, czym kieruję się w swoim życiu- i wyszło mi, że nie zawsze tym, czym bym najbardziej chciała, bo zdarza się, że tak właśnie nie mogę; czasem znów bywa tak, że mogę, ale tak akurat nie chcę- takie poplątanie...
absolutnie nie próbowałam przestawić myśli wiersza na inny tor:)
pozdrawiam serdecznie
Grazyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, wiara w przeznaczenie inspiruje do działania, czekanie czasem jest konieczne, ale kiedy masz pewność ...spokojnie dążysz do ...celu, bo "co nagle, to po diable" jak mówi przysłowie... nierozwagą można "spie...ć" życie komuś a przede wszystkim sobie ")
dziękuję
:):)
serdecznie i cieplutko -
Krysia
że nierozwagą można "spie...yć" wiele to prawda, ale nie wiem czemu moją niechęć do czekania i wybór działania odebrałaś w taki sposób?
w takim razie wybieram słodką nieświadomość, czasem daje lepsze efekty, niż to, o czym obie pisałyśmy:)
a tak na poważnie, ja nie starałam się w komentarzu negować tego, o czym wiersz, raczej próbowałam wniknąć w jego rdzeń, a przy okazji zastanowić się nad tym, czym kieruję się w swoim życiu- i wyszło mi, że nie zawsze tym, czym bym najbardziej chciała, bo zdarza się, że tak właśnie nie mogę; czasem znów bywa tak, że mogę, ale tak akurat nie chcę- takie poplątanie...
absolutnie nie próbowałam przestawić myśli wiersza na inny tor:)
pozdrawiam serdecznie
Grazyna
Grażynko, nie zrozumiałaś mnie...ja tak z przymrużeniem oka pociągnęłam po prostu dalej własną myśl, dlatego użyłam tego słowa, którego nigdy praktycznie nie używam; nie sądziłam, że tak to odbierzesz...więc stokrotnie przepraszam :):):) proszę wybacz...wydaje mi się, że nam wszystkim zaczyna udzielać się ..."atmosferka". Grażynko, Twoją wypowiedź uznałam za słuszną, więc nie potwierdzałam, tylko ...ech, to moja niezręczność, sorry...
:)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

i się cosik poplątało, ale atmosferka- nie, życie tak plącze:)))
no, chyba jednak to moja "zasługa", nie będę zwalać na życie, bo jeszcze mi odpłaci:)
mylnie odebrałam, tak bywa często z wierszami, że kulą w plot, tak jak ja teraz z Twoim komentarzem
ale pisałam bez jakiejś tam urazy, a jeśli tak wyszło to ja też Ciebie przepraszam
nigdy świadomie nie próbowałam tu nikogo urazić, nawet jeśli wiersz mi się nie podobał, to wolałam nie wstawiać postu, z tego powodu, że sama nadal uczę się sztuki pisania i nie uważam, żebym miała jakiś monopol na krytykę, czasem coś próbowałam podpowiedzieć jak to na warsztacie i tyle
zawsze ceniłam i cenię Twoje rady Krysiu, wiele razy pomogłaś, choć nie zawsze korzystałam, ale uzasadniałam dlaczego
Krysiu, łapa?
:)))
pozdrawiam ciepło
Grażyna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko! Łapa z buziakiem!!! A Twój koment to prezent imieninowy :) dziięękuuję!!! Jak ja kocham takie szczere relacje międzyludzkie. Postępuję podobnie.
Życzę spokojnego dnia i przesyłam szeroki uśmiech
:))))))))))))))))))))))
:*D
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...