Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bry wieczór słonkaaa.

Mam pytanie, ważne strasznie.
Czy ktoś z Was, o szanowni Orgowicze, ma na swym koncie publikacje książkową?
A jeśli tak, to czy owa osoba zechciałaby odpowiedzieć na kilka moich pytań dotyczących wydawnictw i wydawania książek? (że w sensie pytanka wysłałabym na meila a owa osoba by na nie po prostu odpowiedziała)
Sialalalala. Byłabym cholernie wdzięczna.

Całuję.
Monoke

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj chyba tylko, gdy nie ma wątpliwości, że znajdą się kupcy. Czyli, żeby się za friko wydać, trzeba być znanym (rzadziej utytułowanym ;P), bywa jednak i tak, że wydawnictwa są nagrodami w konkursach przeróżnych przeca ;P

Przeważnie autorzy, którzy opłacą swoje tomiki, potem na nich śpią ;P (to się chyba nazywa zwrot nakładu- znam paru:)
Opublikowano

A czy nie można zanieść tych tomików do księgarni? Zastanawiałem się nad tym przy okazji ostatniego konkursu. Oczywiście w założeniu teraz ma być wydanych ok. 50 egzemplarzy, ale być może gdyby za rok zebrać więcej pieniędzy, można byłoby wydać więcej i umieścić w paru księgarniach (najlepiej po jednej wybranej w każdym większym mieście, gdzie żyją nagrodzeni).

Opublikowano

Arku, księgarnie nie chcą przyjmować poezji, bo poezja "słabo schodzi". Właśnie dlatego wydawnictwa nie chcą brać dystrybucji na siebie i nie wydają tomików za własne pieniądze, tylko za forsę poety, a on potem sam się buja ze sprzedażą.
Dlatego nie warto wydawać w większym nakładzie, niż się wie, że się sprzeda. Czyli na pewno nie więcej niż 200 egzemplarzy jednorazowo, a to i tak bardzo dużo. Ok. 20 odsyła się do bibliotek narodowych, a z tego, co zostaje, rozdaje się za darmo połowę (rodzinie, znajomym, przyjaciołom, szefom w pracy, krytykom z prasy, redaktorom, etc.), a resztę sprzedaje się latami.
Nie radzę rozdawać wszystkiego, bo ludzie biorą tomiki darmowe jak ulotki i zaraz "za rogiem" je wyrzucają na śmietnik. To bez sensu. Ceńmy się, Bracia Poeci.

A co do wydawnictw, bywają droższe i tańsze, a te tańsze wcale nie wydają gorzej, nawet czasami dużo lepiej i ładniej. Znane wydawnictwa oczywiście wydają bardzo drogo (nawet po 6000,- za nakład 200 egz.), ale znam w Warszawie i Kielcach tanie, dobre wydawnictwa niskonakładowe (wydają za ok. 2000,- zł taką sama ilość egz.).

Opublikowano

Jako autor jednej - kompletnej powieści, drugiej napisanej w połowie oraz wielu opowiadań powiem, że:
- chcieli mnie wydać jak zapłacę tysiąc trzysta złotych za trzy wydrukowane opowiadanie, nakład - dwieście egzemplarzy ale nie wszedłem w ten biznes.
- chcą mnie ewentualnie wydać jak skończę drugą powieść, bez płacenia za to z mojej strony, ale również się nie zgodziłem.
- regularnie zgarniam na portalach nagrody, gwiazdki bądź strącają mnie w czeluść grafomani i mnie to w zupełności wystarczy.
W razie większego zainteresowania służę adresami portali literackich, gdzie takie tematy mają swoje kilkuletnie działy, bo poezja.org tłamsi prozaików, którzy są tu na wymarciu, a każdego nowego autora prozy, powinnismy witać następująco:
Witam na portalu nowego prozaika. Powinniśmy być objęci ochroną gatunkową, gdyż w przeciwnym wypadku, po prostu zmiecie nas "tsunami wierszoklectwa".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego?

Jak też i tsunami grafomanii prozatorskiej, Marcinie. Czyż nie widzisz grafomanów na Prozie?
Poezja.org jest głównie portalem poetyckim, to prawda, z kolei np. Opowiadania.pl są głównie prozatorskie. Nie widzę w tym nic złego. I nie czuję, żebym cokolwiek szkodziła prozaikom, pisząc wiersze.
Bądźmy tolerancyjni i nie uprawiajmy gier "stadionowych". ;-)
Pozdrówka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...