Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

współczesny żołnierz poezji
wojownik z klawiaturą w ręce


Szift
Enter
Spacja

Szift
Enter
Spacja


czekista cudzych myśli
sokista obcych torów
kopista nie swoich strof

liryk megowego łącza
forumowy piewca obrzydłej tfurczości

- Siemka! napisałem wiersz. jest beznadziejny ale może komuś się spodoba plizka oceńcie.
- #!$?J:-p:*
Och naprawdę tak myślisz. Dzienki zaraz wkleje nastepne.

Opublikowano

tak sobie myślę, że taka hiperbola ma sens-przypomnienie, żeby nie zidiocieć do reszty. Bo to, żeby się nie poddać dotyczy każdego, internet bez wątpienia ułatwia tworzyć kicz

ale jeśli chodzi o to czy pisanie przez internet ma sens to tak
forma w tym sensie nie ma znaczenia, bo co to za różnica dla rewelacyjnego wiersza czy pierwszy raz pojawi się online czy w tomiku. Największy łoś(antypoeta) może wydać tomik wierszy i wszystkim rozdać- w tym wypadku to ta pseudo-twórczość o której mówisz i nie jest potrzebny net.

myślę, że jednak klasyczny, jasny kicz nie jest problemem tego forum, a jak ktoś nawet coś takiego napisze to nie może liczyć na pochwały tylko na pomocną dłoń w postaci krytyki czasem nawet konstruktywnej

a co do konkretnej oceny wiersza to się nie podejmuję:)

pozdrawiam

Opublikowano

Podoba mi się forma twoich wierszy: zwięzła, opanowana, rzeczowa. Przeczytałem wszystkie i swoją opinię wyraziłem w komentarzu do wiersza "Filozofia". Temat wiersza "Poetus Internetus" trochę mnie przeraził. Ale skoro ty decydujesz się pisać tu swoje, może aż tak źle nie jest z plagiatowaniem itp. Dobrze, że ten wiersz napisałeś - daje on sporo do myślenia.

Ps. Chciałem jeszcze dodać parę uwag w odniesieniu do komentarza Nikodema:
1. Kicz. Piszący nie czyta dobrych, uznanych poetów i w rezultacie nie jest w stanie dostrzec
bezwartowości swojej poezji, a więc i forum mu w tym nie pomoże.
2. Krytyka. Ktoś, kto zna wartość swoich wierszy, krytyki nie musi się obawiać ani specyjanie
z nią liczyć. Na tym forum krytyka to często uwagi grzecznościowe lub złośliwe, a więc też
nie wielki z niej pożytek.
3. W mojej opini ok. 5% wierszy na tym forum to całkiem niezłe, choć może nie zawsze do końca
dopracowane, wiersze.
4. Dlaczego chcemy pisać, dlaczego - być czytani? To temat sam w sobie, jak wszystkie,
niezgłebiony. Niektórzy z nas, widocznie, muszą ciągle badać swój stosunek do
rzeczywistości i w swoim podróżach wyobraźnią szukać towarzystwa. (Tak właśnie się
obawiałem, że skończę na gadulstwie.)

Pozdrawiam i z zainteresowaniem będę czytał twoje wiersze tu na Internecie. Komentarz
Nikodema również bardzo trafny, a jednak szkoda, że nie zaryzykował parę słow krytyki.

Opublikowano

Dla mnie ten wiersz jest ciekawy, gdyż jednak zastanawia o pisaniu przez komputer, ale dobrze napisałeś, gdyż mamy XXI wiek i tylko nieliczni czytają książki, bo wszystko jest w komputerze i myślę iż on jeszcze nie do końca , ale z czasem zastąpi biblioteki. Dlatego coraz ciężej wydać tomik, gdyż książka traci wartość.

Co do wiersza , to bardzo trafny, jednak nie podoba się słowo ,,obrzydłej", no już pomijam
,,tfurczość" gdyż zawsze można zastosować cudzysłowie.

Odnośnie wiersza to nasunęła mi się pewna wypowiedź filozofa

,,Nie chowaj swoich dzieci, jak ciebie chowano, gdyż czas nie stoi w miejscu, tylko biegnie do przodu"


serdecznie

be

Opublikowano

Dziekuje za komentarze. [spiewajacawodo] ciesze sie, ze Ci sie podoba. Mam nadzieje, ze moge liczyc na Twoje krytyczne spojrzenie pod moimi kolejnymi wierszami. Nowy zamiescilem wlasnie w dziale dla poczatkujacych.
Zapraszam i pozdrawiam.

Opublikowano

nie bierze mnie. medium powstało, medium umozliwia upublicznianie swoich wierszy, mysli, muzyki czy ciała...,to są realia i tak bedzie. selekcja jest nasza, zawsze mozna sie odciąć;)

chyba dobrze ze nie zrealizowałem pomysłu wiersza - zapisu rozmowy gg matki alkoholiczki umawiającej sie na seks za kase na alko, i proszącej o pukanie ciche bo córka spi za zasłonką.

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • często łapię się na zbytecznym i zatruwającym humor wydreptywaniu w przyszłość. tę najgłębszą: po mnie. bo uwielbiam urbex, a nawet samo oglądanie filmików i zdjęć z wypadów do opuszczonych miejsc. a takim bez wątpienia, prędzej czy później, będzie mój dom. gdy nie starczy, gdy zabraknie. wiem, nie powinienem przejmować się czymkolwiek co nastąpi w czasach, gdy będę górką mięsnego łajna albo cuchnącymi kośćmi. a jednak: potrzeba ochrony miejsca, w którym się bytuje. ochrony postletalnej, hi, hi, że tak pośmieszkuję. zatem: co robić? muszę wytworzyć w sobie złotą opończę, otoczyć nią i tak sięgający gwiazd egocentryzm. i uwarzyć specyficzny drag, silny narkotyk odśrodkowy, którym znieczuliłbym się, zmienił w bezwolne, kroczące na sztywnych nogach zombie co ma kompletnie gdzieś fakt, że nie ma dzieci, więc nikt okien, szklanek, kasetonów po nim w miarę szybko nie przejmie. bo rodzina – daleko. jedynie ewentualni złodzieje tego, co warte wzięcia (czytaj: spieniężenia na alkohol) – bliscy jak zawsze. muszę stać się otępiały na fakt, że kiedyś będę ograbionym do cna nowobiedniakiem. że zapanują zwietrzeliny, może: sprej, zygzaki grafficiarskich psujów. albo spisać (koniecznie para-gotyckimi zawijasami!) ostatnią wolę, gdzie daruję wszystko... komu? czemu? błyszczącemu listkowi, który od wieków spada z drzewa rosnącego w całkiem innym świecie i ciągle nie jest nawet w połowie drogi.
    • @Rafael Marius Zoja jest niemożliwa, cały czas dotykała jego brody i patrzyła co za tata z zarostem. Jest dla niej wybawieniem. On się z nią bawi, nakarmi, przewija i chodzi na długie spacery. Ona tylko mama i tata.  @Rafael Marius zaraz robię godzinny trening :)
    • Jedno ciało    (To my!)   Razem połączeni I tacy doświadczeni   Falami miłości  W chłodną noc   Która trwa  Aż po wieki    I nie skończy się  Ten cały cholerny świat    Bo my się nie skończymy  Trwając razem    W mocnym uścisku  Aż po kres?   I gdy wypalą się  Wszystkie gwiazdy    To nawet wtedy  Nie będzie końca   Naszej pięknej historii...        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To dobrze, bo różnie z tymi tatusiami bywa.     To tak jak ja kiedyś.
    • @piąteprzezdziesiąte

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      śmiechłem ale!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...