Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja też chcę!!! Oj, jak rozumiem peelkę / trudno tak podtrzymywać nadzieję, ale "na bezrybiu i rak ryba", jak mówi przysłowie, więc dlaczego nie? Jestem za!!! A wiersz jakby o mnie on ci jest!!! Zabieram!!!
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

A zabierajże sobie, to dla mnie zaszczyt! O Tobie i o mnie i o kilkorgu z nas:) Nie ma mowy o "bezrybiu" Krysiu! Rybie, jak najbardziej rybie!!! Moje kochane TWA na straży. Jeszcze tylko Magda. Chyba jeszcze śpi;) Cieszę się, że się podoba, Paraanna:)

Opublikowano

Zakończenie wiersza jest dla mnie dość zaskakujące,
niezrozumiałe nawet. Może dlatego, że spodziewałem się
czegoś zupełnie innego, a może dlatego, że
kobieta zmienną jest,
a faceci bez-nadziejnie przewidywalni ;)
(o, zaParowały mi okulary;)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zakończenie ratuje wiersz - nie spodziewałem się. Miałem wrażenie, że to będzie patetyczne, rozczulające wspomnienie chłopca, który za granicami zarabia na chleb, a tutaj proszę. I to jest właśnie siła współczesnej liryki - warsztatowo bez zarzutu, korzysta z własnej tradycji, ale i wprowadza nowe. Za to nowe plus.

Pozdrawiam.

Opublikowano

HAYQ! Co Cię zaskoczyło? Że nadzieję nazywam "nierządnicą"???? Przyznaj, że to dość oryginalne! Nawet jeśli tu nie wrócisz i nie odpowiesz...cieszę się, że zaParowałam Ci okulary:) Najlepiej przetrzeć jakąś flanElką:)))
Pozdrawiam cieplutko! Para

Opublikowano

Witaj Michale K. u mnie (po dłuuugiej przerwie:) Cieszy mnie zaskoczenie! Zawsze stawiam na warsztat i pointę. Konsekwentnie dostrzegasz to w moich wierszach. Jeśli znów się udało - dobrze. Serdecznie dziękuję, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może nie tym nazwaniem mnie zaskoczyłaś (sam ją też od rożnych wyzywałem ;)
ale tym nagłym zwrotem na sam koniec - wydawałoby się spokojnego "lyrycznego"
- wierszydła, ja się okazuje ;))
Jednem słowem opadła mie koPara. I tyle :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Anna German- t już tyle lat.     Tamten kraj proponował Jej wiele, ogromne pieniądze, domy i dacze. " Jestem i czuję się Polką"- mówiła. W tamtym kraju czekało na nią miejsce w klinice i lekarze gotowi walczyć o jej życie. Odmówiła- Mamie obiecała- gdy przekraczały polską granicę. Jeszcze gra gramofon z pękniętą płytą, na stoliku szklanka z zimną herbatą. Na moście wciąż Eurydyki z wiatrem tańczące, co zabiera wszystko, by nic nie zostawić. Babim latem szal utkać, mgłom dać nić przędzy. Jeszcze raz wypełnić deklaracje celne, od do - ściśle według wszelkiej wiedzy. A potem przekroczyć granice, które przechodzą ludzkie pojęcie.                
    • Karuzela miłości i radości   Zabawa trwa, radość serc to coś naprawdę wyjątkowego   Rodzinne wyjazdy i spotkania ze znajomymi   Nie tylko karuzela kręci się, też kręci się wata cukrowa i inne słodkości   Pogoda też wspiera i jest wesoło   Cieszą się Ci mali  i cieszą się Ci dorośli Takie dni potrzebują czasu   Dzień pełen rozrywki i humoru   Od rana do późnych godzin popołudniowych – czas na relaks   Od lat cieszymy się tymi pięknymi karuzelami   Zapominamy o codziennych sprawach, bo rządzi zabawa   Nie  kiedy spotykamy przyszłą miłość                                                                                                      Lovej . 2025-08-18                       Inspiracje . Zabawa w Lunaparku
    • @Jacek_Suchowicz  odpowiem olsztyńskim Czerwonym Tulipanem"- bo chyba słowa pasują:   Jedyne co mam to złudzenia Że mogę mieć własne pragnienia Jedyne co mam to złudzenia Że mogę je mieć...(...)   Miałam słowa własne Ktoś stwierdził że zbyt ciasne Co mam zrobić bez słów jak żyć Bez słów jak żyć
    • ucieczka z generycznego snu. prosto w taki o przenikaniu się form. jak nasiąkniętych bibułek. gdzie, grając w kosi kosi łapci, gaworzymy para-wyliczankę: "świndroń-dryńdroń, czy pojawi się klawidroń", mam na nazwisko Manisterdziołek, co w tutejszym narzeczu jest słowem gorszym, niż obelga, za to ciebie – w ogóle nie dotknęło ugroteskowienie. świetlista jak zawsze pokazujesz mi znaki na skórze. poezję spokoju i wolności, od czytania której zwijają się we mnie, kompletnie martwe, liście pełne kolców.
    • @Naram-sin Dzięki za komentarz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...