Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

życie jest wredne
zanim dzieci pójdą spać
miliardy gwiazd spadną na swe ryje
zamiast brylantów westchnień
kupa w pieluszce

samce tańczą pod baobabami
a samice wcinają banany
świecimy tym, co mamy pod ogonami
niby razem, a ciągle sami

życie jest ohydne jak dobranocka w telewizji
okrutne jak wrzask nad ranem
pędzą jak watahy małe nóżęta - a rączęta
wyciągnięte żeby zadusić
wczepione w szyje wyrywają bezzębnymi dziąsłami
grdykę

zamordyzm
cena trzech minut
trzech setek wódki
i trzech grzechów głównych

Opublikowano

Aresztowani przez obowiązki, skutki "grzechów głównych", sami na siebie kręcimy dorosłym życiem bicz. A on batoży!!!! Ot, konsekwentnie! Fajniasto! (Zjadła się literka w słowie "zamordyzm", i zmieniłabym frazę "na swe ryje"; proponuję po prostu: "na ryj". Pozdrawiam ciepło, Para:)

Opublikowano

podoba sie temat, gdyż odbiega od utartych kanonów tutejszego forum, wiersz jest inny, a wiec chyba ponadczasowy, gdyż takie jest życie ale te przesłanie szuka nowej furtki we współczesnej poezji i to mnie zachwyca

serdecznie

be

Opublikowano

może się wygłupię, ale znając życie i to dobrze, widzę w tym wierszu ukrytą ironię / większość (szczególnie facetów) wciąż utyskuje na codzienne obowiązki w zaganianym świecie, nic tylko trzeba ciągle coś robić "na wczoraj", w pracy, w domu ani chwilki dla siebie, peel wkurzony do granic wytrzymałości ciska się między tym, co robi z obowiązku a wyrzutami sumienia (grzechy główne)...nic tylko się upić ;)
a przecież chyba ów "zamordyzm" w pewnym sensie sami sobie fundujemy i do siebie powinniśmy mieć pretensję / chciałoby się rzec "nie dajmy się zwariować" / wydaje mi się, że można ten wiersz odebrać na wiele sposobów, ale dla mnie jest on zwrócenieniem uwagi na problem i poddanie go pod rozwagę / ale to tylko moje widzimsię /

dobry wiersz jak wulkan w fazie erupcji, dobrze poprowadzony
:):)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

żyjąc nie grzeszyć się nie da jesteśmy na nie
skazani
wiersz z retorycznym przesłaniem jak
nie spisana encyklopedia

Bardzo ciekawy, do przemyśleń. Duży plus.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zajrzałem, wiedząc, że autor będzie się "zmagał". Nie przypuszczałem, że aż tak! Świetnie, tzn. wiersz napisany świetnie, a nie zmagania z losem, te nie są już takie.

Tempo, nasycenie emocjonalne, język metafor w wierszu oddający świat otaczający, a może zgniatający, peela, bardzo się podobają. I wiesz autorze, że czym bardziej bezpośrednio wyrażasz te zmagania, to tym lepiej dla wiersza, jak sądzę.


Pozdrawiam.

Opublikowano

no... nie poznaję Kolegi. Dostałem kiedyś brutalne cięgi za banalność, a tu proszę: "brylanty westchnień", " niby razem, a ciągle sami", "dobranocka w telewizji"...
Czasem nie warto pisać, a jeśli już się musi - nie publikować ;)
Z pozdrowieniem

Opublikowano

bo właśnie bezpośredniość w tym wierszu ujmuje
czytasz i kiwasz głową
pomimo zamordyzmu się uśmiechasz

pzdr:)

popularne zwroty to niebanalność
tu chodzi o to w jakim sosie je podasz
a ten jest smaczny
(po co się odgrywać?) ;p

pzdr:)

Opublikowano

Agata Lebek - mam braki, nie widziałem "Rancza" :)))

Dorota Jabłońska - prawie samo życie ;)

teresa943 - celna uwaga!

HAYQ - polecam do przeżycia ;)

Almare - ależ to jest chyba najbardziej zatrważające zmaganie się

cyklop - mimo upływu lat dalej polecam czytać dużo tekstów, łapać konwencje (i jej konsekwencje w tekście) i co najważniejsze - ironię.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak, tak, te apokaliptyczne, zatrważające zmagania podmiotu lirycznego wyzierają z każdej linijki wiersza; mimo ironicznego zakończenia, dystansującego peela od tego co zawarte w strofach poprzedzających odczyt jest jednoznaczny - sytuacja jest groźna, peel nie radzi sobie z życiem, sytuacja go przerasta, jeszcze chwila i...

Czy ja już chwaliłem dzieło? Pewnie tak, ale pochwalę ponownie - ten wiersz to są "bebechy", których specjalnie nie lubię, ale podane tak, by podumać, wspomnieć... :))

Pozdrawiam, czekam na następne wiersze.
Opublikowano

Eunicee - to bardzo się cieszę :)

Almare - no, ja mam świadomość, że wybieram takie tematy i takie ujęcie, na jakie mnie stać. Ale zawsze staram się nie powtarzać schematów, co często widzę u naszych współczesnych poetów, dlatego wolę powtarzać je w pełni świadomie i niepoważnie, niż nieświadomie i na poważnie :)

Pan Biały - bardzo dobrze będzie 21.02. Skład jest mocny i pewnie tak szybko nie wyjdziemy :)

Nata Kruk - w sumie teraz to trochę się śmieje to czytając, ale ten kto ma to wie, co to znaczy wrócić z tyry i odganiać się od pociech :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @król asfaltu witaj w klubie tych piszących od dziecka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Czekam na wiecej
    • @Wiesław J.K. wiesz, ja sie z Tobą poniekąd  zgadzam, nie unikniemy tego co nam życie narzuca i do czego zapędza, to pewne i też z wiekiem i różnymi wydarzeniami/ okolicznościami w moim życiu to widzę, lecz często sami sobie, nawet już bezwiednie wrzucamy tzw.szósty bieg, niewiadomo po co i dlaczego, może tylko dlatego że żyjemy w pędzącym świecie, mam czasem wrażenie, że pędzącym na skraj jakiejś przepaści...   Bardzo dziękuję za Twoją refleksje. Z ciepłymi pozdrowieniami

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Waldemar_Talar_Talar dziekuję Serdecznisci Waldemarze przesyłam.
    • @Florian Konrad Wyobraźnia to dar, to świat niespełnionych marzeń, bez niej szare byłoby życie. Pozdrawiam.
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Komfortowa piosenka   Tyle nam zabrali, że aż nie sposób tego opisać nie ma i nie mam wszędzie i olbrzymie etcetera pomyślałem jednak że muszę się im odwdzięczyć na ważną drogę dam im jeszcze jeden duży prezent   Niechaj pomyślą wreszcie o wygodzie społecznej niech komfort dodadzą jako paragraf do konstytucji sądy są mądre więc sensownie przeanalizują pojęcie i spróbują naprawić świat wreszcie ważną interpretacją (w pojedynkę świata nie naprawisz oj nie, oj nie)   Wygoda wielce rodzinnego ciepła mi się marzy że spokojnie siedzisz przy stole z domownikami że gracie razem w brydża, że celowo trudzicie się a wszystko w granicach grzecznie pojętej wygody   Ref. Wygoda jest tu lekiem najmodniejszym spokój ważniejszy niż chmurne tezy o konformiźmie posłuchaj moja słuchaczko tej nieuchwytnej melodii może się zdarzyć, że następna wielka pieśń AI nie powstanie, albo nie wyjdzie ojej, ojej, ojej   Wygoda pacjenta wielce mi się przeuśmiecha że nie gonią ciebie z chorobą po całym świecie że sobie możesz spokojnie chorować taka wolność że napijesz się wina, podobnie jak słodkiej herbaty   Sumienie gdy wygodne szlachetniej tobie wzrasta że nie plamisz go przesadą zewnętrznych wymagań umiesz też po sąsiedzku niejedno każdemu wybaczać i że nie zmuszają ciebie do plątania w zeznaniach (wygoda pracy to na zwrotkę jeszcze lepszy temat o tak, o tak)   Pragniesz napić się jasnego piwa późną pełną porą w śródmieściu możesz to uczynić tak na spokojnie nawet ucieszysz obrotem słodką ładną ekspedientkę właściciel i w niedzielę równo rozplanuje dochód   Ref. Wygoda jest tu lekiem najmodniejszym spokój ważniejszy niż chmurne tezy o konformiźmie posłuchaj moja słuchaczko tej nieuchwytnej melodii może się zdarzyć że następna wielka pieśń AI nie powstanie albo nie wyjdzie ojej, ojej, ojej   Masz na czynsz prąd i makaron w restauracji życie ci smakuje jak najwykwintniejsze danie masz te trzy godzinny by sobie posiedzieć w fotelu nic nie buja bardziej jak uroki niebieskich migdałów   Palnąłem z piosnki zrobił się manifest i postulat nie ma jak wygoda wzruszeń słuchania muzyki melodyjne takty nie ranią wcale, ani duszy, ani ciała chodzi o to, aby to taniec ciebie na ziemi rozochocił (by rozśmieszył ciebie mały prywatny nieuczek leniuszek)   Ref. Wygoda jest tu lekiem najmodniejszym spokój ważniejszy niż chmurne tezy o konformiźmie posłuchaj moja słuchaczko tej nieuchwytnej melodii może się zdarzyć, że następna wielka pieśń AI nie powstanie, albo nie wyjdzie ojej, ojej, ojej   Styl jest własny, wykonanie cudze, luzik taki autorski bo autor dnieje i wygodnieje w nieciasnym i własnym M pięć wybieraj życie pełnią ponad życie spod zmagań. Tak. Tak.      
    • @Wiesław J.K. Oj tak, cicha woda rwie, chyba piszę za dużo piosenek :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...