Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W moim odczuciu jest to kiepski wiersz. Przypuszczam, że banał jest celowy, ale nie widzę dla niego usprawiedliwienia. Opieranie się na wytartych kliszach nie robi wrażenia. Może to taki literacki żart? Nabijanie się z liryki tego typu? Ale też za bardzo nie widzę znamion szyderstwa. No cóż, potraktuję ten utwór jako tako poetycki zakalec, autor chciał spróbować z prostotą, ale przesadził. Jakoś tak zamyśliłem się nad genezą powstania, bo z jakiegoś powodu ufam autorowi i jestem pewien, że wiedział, że to, co pisze, ciekawe nie jest. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Rozumiem peela, wiem, że kicz, Boże mój, jakie życie jest kiczowate! Tylko miłość i miłość, i tęsknota, i serce, i pragnienia! A można i trzeba o tym mówić, bo po to jest poezja! Żeby to z nas "wypływało", żeby znalazło ujście, bo zadusi...Pozdrawiam Duks cieplutko! Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



„W moim odczuciu jest to kiepski wiersz.” – takie prawo czytelnika.
Reszta komentarza – B.K.
Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Aniu.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Mimo iż nie do końca wiem, co tak naprawdę myślisz o wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj bestio be:)
Bardzo dziękuję za pochylenie się nad wierszem i za komentarz.
Miło mi, że uznałaś przesłanie za ciekawe i życiowe.
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A tam padają takie kwestie?
Sądząc po skojarzeniach - w przeciwieństwie do autora tego komentarza ja nie jestem fanem tego serialu.
Ale skoro to taki ciekawy serial, to chyba zacznę żałować, że go nie oglądam. ;)
Opublikowano

Już się tłumaczę: uważam, że czasami trzeba w bezpośredniej formie wyrazić uczucia: Kocham, pragnę, czekam...i to się mówi w Twoim subtelnym wierszu, który przez moich poprzedników został oceniony jako zbyt bezpośredni! Uważam, że jest prosty, bezpretensjonalny i tym samym dobry! Pozdrawiam. Para:)

Opublikowano

Duks, ten prosty wiersz podoba mi się, ponieważ, subtelnie i bezpośrednio, wyraża uczucia / może peel niechcący powiedział coś, co zraniło osobę, którą kocha, więc zapewnia ją (jest to także bardzo wzruszająca forma przeprosin) o swojej miłości w sposób, który w krótkim banalnym stwierdzeniu "jesteś aniołem" charakteryzuje ją bardzo pozytywnie / dzięki temu domyślam się, że "ona" jest zapewne bardzo dobra, wyrozumiała, delikatna, cicha, zasługująca na miłość i że na pewno przebaczy /

jeśli się chce, w banale można odnaleźć więcej niż pozornie widać / życie w głównej mierze składa się z banałów, bez których trudno być szcześliwym / jak pisać o prawdziwym życiu, jesli nie ma specyficznego klimatu wiarygodności? / Twój wiersz jest napisany sercem i dlatego poświęciłam mu tyle czasu /

:))))
serdecznie i ciepło pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam.
Myślę, że w tych słowach jest zawarta pewna głębsza myśl.
Ja rozumiem to tak:
Autorka komentarza nie krytykuje dobrych dzieł (świadczy o tym ;) ), ale podsuwa myśl, że zbyt wiele powstaje wierszy naszpikowanych „techniką” a nie posiadających tzw. Duszy.
I tu się zgadzam.
Ja również uważam, że wiersz powinien być zrozumiały i skłaniać do refleksji, a nie tylko do przemyśleń – co autor mógł mieć na myśli i czy w ogóle miał jakąś myśl.

Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii. - Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny. - Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał. - Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać. Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent. - Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje. - To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna. Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?  
    • nie uświadamiasz sobie ze  cieszysz się skupiasz się na działaniu poznaniu  chcesz zmieniać ulepszać poprawiać  estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie   czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych  masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres    musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te  potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze  przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia mówisz kochasz góry wspinasz się      a mnie brakuje kota z lewej strony  a z prawej psa gdy zima  na wsi  tak się układali gdy spałem  i za ta Polską tęsknię a egoistycznie za samym tym faktem bo to była radość    egoistyczne ale moje życie  największy sukces życia  gdy kot i pies zapiały ze mną  i nie wiem czy jest tyle dolarów  za które bym kupił cos lepszego  od wspomnienia tamtego faktu   
    • Aroma to i ma nuda sadu namiot amora.   A Wenera - aren Ewa    
    • @andrew tyle chciałabym usłyszeć ale cisza układa się w twoje milczenie
    • @Maciek.JPieknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...