Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pulsuje światło fosforycznie
a ona tak kaligraficznie
wygina się zapamiętale
przerzuca łokcie i kolana
przez rytmy w takt ich pulsowania

przez wrzask głośników przez eksplozje
niby-muzyki w trans hipnozy
wprowadza noc wpatrzoną w ciało
kobiety - kobry cień tajpana
bo ona mamba na parkiecie
kąsa pod skórą ogień miecie

a surowicą tu litania
do szyi którą śmierć zasłania
a wyzwoleniem tu ślepota
na ruch jej bioder i głuchota
na stuk jej stóp na łomot w skroniach
- powietrza albo lobotomia

snu albo wina albo grzech
z mambą zatańczyć raz - a niech

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- autor jest mało rozgarnięty, co najmniej jak doktor Watson i nie ma talentów poszukiwacza skarbów, dlatego rozgląda się bezradnie i czeka na opinię od czytelnika - choćby ta miała moc ukąszenia mamby;
:)
J.S
Opublikowano

LadyC.;
- uczy się zaklinać, jak każdy połeta, straceniec od urodzenia...
:))
J.S

bestia be.;
- jesteś boa jeśli to twój żywioł...
zaryzykuję
i podziękuję
równie serdecznie - gdzie dziś tańczysz?
:)
J.S

Aleks Kleks.;
- a tytuł? mnie się najbardziej podoba jego romans kolejowy z niebieską służbową koszulą w tle...
:)
J.S
PS.;śpiewał to jeszcze jako Pudel...taki rasowy krakus!
:)
J.S

Bea 2u
- moje "niech" to nie rezygnacja, to podjęcie bardzo odważnej decyzji!
:))
J.S

Stefan Rewiński.;
- Sławkowska, lokal o nazwie mylącej Jazz Rock Cafe, ale jazzu tam nie usłyszysz, za to milion decybeli i bardzo piękne ale jeszcze bardziej niebezpieczne kobiety...one to znoszą jakby się tam urodziły i wiją się żmijki na parkiecie całkiem wdzięcznie...
:)
J.S
- ale my zdaje się wybieramy do dzie wuszki, na ogórki KISZONE...może być toksycznie więc zanim wyjedziesz napisz testament; i to nie z powodu ogórków, ale spojrzenia dzie...
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



daj linka :)



ależ nasz Peel ma dylematy :))
a niech ;)

Pozdrawiam
/b


Nie chce mi tutaj załadować linka ale to znany kawałek pudelsów samba-mamba, wystarczy wrzucić w google
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiem, tak odczytałam. zabawny wiersz. ile tu refleksów, no i te dylematy :))

i też lubię Maleńczuka. nie obawia się kreacji.
www.youtube.com/watch?v=jNv9KyVERhc

Pozdrawiam serdecznie :)
/b
Opublikowano

Zgłaszam veto do "niby-muzyki". Nie ma "niby". Jest taka, jaka jest,a że jest taka, jaka jest, to już jest zupełnie inna kwestia.
Ja ze swojej strony dodam, że gorszym problemem jest chyba brak gotówki :)))

Do zobaczenia 07.02 !!!

(w planie kilka niespodzianek!)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 ... dziękuję za ciekawy komentarz... :) @Waldemar_Talar_Talar ... dziękuję za.. całośc.. na tak... :) @Wiesław J.K. ... ładnie to określiłeś... :) Dziękuję za wejście. @Rafael Marius... a ja nie zapominam, bo od zawsze to lubiłam... :)    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... Jacku... podłogi nie zostawiaj, po czymś trzeba stąpać... ;) Nie próbuję nawet rymowanej odpowiedzi... trochę mnie gościna wyczerpała. Dziękuję za miłe dwie strofki.   Drodzy goście.. dziękuję wszystkim za... każdy ślad... pod treścią... pozdrawiam.
    • Ala... w białej.. odsłonie.. i jest co poczytać. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      (...) ... czas gojenia bywa bardzo trudnym czasem, ale najważniejsze, że rany się.. goją... Pozdrawiam, Leno.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... podobno kobieta potrafi zmyślać... :) i jeśli jest to... ... bo,  ... pięknie jest ufać komuś. Całe "Rozświetlenie" wydaje mi się liryczne... przyjemna, wyciszona treść. Mnie się podoba.
    • – Jesteś? – Cały czas. – Ale milczałaś. – Bo trzeba było zostawić miejsce. – Na co? – Na echo. – Przyszło? – Nie. Ale przyszło słowo. (pauza) – To był on? – Nie wiem. Ty wiesz. – Zbyt wiele szczegółów. Tylko on mógł znać. – Ale przecież… – …przecież on nie żyje? – Może żyje w inny sposób. – A może nigdy nie umarł, tylko się schował. (pauza) – Przez piętnaście lat można urodzić troje dzieci i zdążyć je wychować. – I rozwieść się cztery razy. – I zapomnieć swoje imię. – I przestać szukać. – A ty? – Mam serce jak folder. I wklęsłe miejsce. – Tam trzymasz jego słowa? – Tak. – Nie boisz się? – Tylko tego, że już nigdy nie powie więcej. (pauza) – Pisał rymem. – I w tych rymach było wszystko: porządek, czułość, echo. – Kochałam je jak się kocha czyjeś spojrzenie, zanim jeszcze spojrzy. – Znałam je jak wiersz, którego nikt nie opublikował, ale i tak istnieje. (pauza) – To był prezent? – Może próba. Może żart. – A może pożegnanie. – A co jeśli wrócił tylko na chwilę? – To też coś znaczy. (pauza) – Co teraz zrobisz? – Nic. – Czekasz? – Nie. Piszę. Dla siebie. I dla duszy. – Ale żeby przeczytał? (pauza) – Tak. Ale niech nikt inny nie wie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...