Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pozdrawiam serdecznie /

Od Bieli wara-wareszka. Z całym szacunkiem, ale z ośmioma komentarzami, to niewiele wiesz i się sadzisz.

Tomasz, zerkaj poza org, szeroko.

U mnie 10 komentarzy i jeden wiersz, a u Pana Panie Pancolek?
Ponad 4000 komentarzy, zero prozy, zero poezji.
Rozumiem to "wyszczekanie" - z braku laku dobre i to,
ale "wara-wareszka" zabieraj Pan stąd do swojej kancelarii.
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Od Bieli wara-wareszka. Z całym szacunkiem, ale z ośmioma komentarzami, to niewiele wiesz i się sadzisz.

Tomasz, zerkaj poza org, szeroko.

U mnie 10 komentarzy i jeden wiersz, a u Pana Panie Pancolek?
Ponad 4000 komentarzy, zero prozy, zero poezji.
Rozumiem to "wyszczekanie" - z braku laku dobre i to,
ale "wara-wareszka" zabieraj Pan stąd do swojej kancelarii.


Dzięki Pancolku za reakcję /


poza tym

anton jest albo chciał być kolejnym koniem trojańskim orgu
nie udało się /
poza tym antonie jakość dorobku na orgu Pancolka to w przeciwieństwie do twojej jakości choćby mont blanc
a twój dorobek zagłębia się w mont black
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




miło, że zdołałeś nakreślić zapewne kolejny raz bezsilność pięknych jednakowoż utopijnych założeń / fakt faktem głosowanie może usatysfakcjonować pychę co niektórych niesprawiedliwie poleconych, chociaż czy niesprawiedliwie to ciężko też powiedzieć bo to ludzie jednak głosują /
tak czy inaczej trzeba się przyzwyczaić do pewnych karykaturalnych wyborów gustów i indywidualizmów /

z poważaniem t /
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

zawsze przychodzi czas, żeby powiedzieć "kiedyś było inaczej, kiedyś było lepiej":)
nie da sie zatrzymać zmian.
jak tutaj przyszłam 5 lat temu (!już!) to też słyszałam "kiedyś było inaczej, kiedyś było lepiej":)
wychodzi na to, ze nic sie nie zmieniło;)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

A ja tu jestem świeżak ale się pomądruję - nie swoimi słowy. Zadziwia, że komentarz "dzie wuszki" z największą ilością komentarzy przeszedł bez echa... A taki właśnie prawdziwy. Jeśli to ma być forum poezji, to musi być śmietnik. Niech będą kategorie, poziomy i co tam kto chce z wielkich guru. Może podobny ale mniej rygorystyczny system punktacji wprowadzić na P, nie tylko na Z. Z tego co widzę to zupełnie inne towarzystwa się tam wzajem komplementują i krytykują. I jakiś system awansów z P. do Z.?
Brakuje też rzeczywiście kategorii Satyra, która pomieściłaby od fraszek do paszkwili, dając też możliwość uzewnętrznienia się młodym gniewnym. Mam wrażenie, że nowe osoby nie zawsze potrafią się znaleźć, może jakiś mały limit na W też by pomógł uporządkować a przynajmniej ucywilizować osoby, które wchodzą i od razu chcą się podzielić całą swoją twórczością.
Nota bene system jest dość szczelny na Z., o czym mogłem się sam przekonać i nawet słusznie :)

Może tyle do rozważenia przez gospodarzy tego forum.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...