Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jest sól cytryna i ruska ruletka
alabaster w gładko wyszlifowanej formie
listy Anny i kamień który tnie wszystko
myśląc o swoim wyobcowaniu topisz słońce w tequili
już wiesz że nie ma bohaterów

zostali jeszcze bracia
powietrze i ogień
rozsiewają pożary
po lasach twoich myśli
siostra
woda
pokorna cenna
gasi szaleńcze pragnienia
wyznacza nowe ścieżki
i matka
ziemia
to ona
przebaczy wszystkie zbrodnie
wyżywi
i schowa
nawet w ostatniej godzinie




* Atom Heart Mother - Atomowe Serce Matki -
tytuł zapożyczony z piątej studyjnej płyty zespołu Pink Floyd z 1970 roku

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niczym życie? znalazłeś coś dla siebie?
czy nic jako denko ;)?
Pozdrowienia w nowym przyjmuję ochoczo i odwzajemniam :)
nic jak denko? ale KULTu słucham - tak więc chyba jesteś usprawiedliwiona:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niczym życie? znalazłeś coś dla siebie?
czy nic jako denko ;)?
Pozdrowienia w nowym przyjmuję ochoczo i odwzajemniam :)
nic jak denko? ale KULTu słucham - tak więc chyba jesteś usprawiedliwiona:)
Nie rozumiem tego szyfru, ale to nic ;)
Dobry i KULT - jesteś nieusprawiedliwiony, ale doceniam obecność ;) :P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dobra; nie chcę się pastwić; wiersz do bani - ale docenam doniosłość intencji.
powodzenia

kaśka.

Już miałam obawy żeś się na mnie łobraziła, ale widzę że nie :)
Dziękuję za komentarz z "jajem" ;)
Widzę, że tequilę mogłabym Ci serwować ;) (też lubię)
ach te kelnerskie nawyki
Miło, że zajrzałaś
baloniasto pozdrawiam i powodzenia życzę tyż :))
Opublikowano

Już dawno przestałem uważać, że trzeba walczyć o oryginalność za wszelką cenę
Myślę, że lepiej narazić się na zarzut banału niż wpaść w bełkot.
Ten skromny wiersz, chociaż niedopacowany, ma sporą wartość bo mówi o czymś co mimo swojej oczywistości jest trudne do przyjęcia i oswojenia w sposób jasny, prosty i czysty
Osobiście zrezygnowałbym z 2 i 3 wersa, wtedy 4 z 1 dobrze by zabrzmiał, można by też spróbować uchwycić inny rytm i uniknąć tak "narwanych" wersów
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Agatko, nie.
Pogłaskujące, a to za mało. Ziemia, woda, matka, siostra - nie.
Dla mnie tylko

[color=green]myśląc o swoim wyobcowaniu
już wiesz że nie ma bohaterów

zostali jeszcze bracia
powietrze i ogień
rozsiewają pożary [/color]

Ten fragment bardzo dobry.

Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz jest kontynuacją innego mojego wiersza pt. Tequila, choć inspiracja przyszła z innej, zupełnie nieoczekiwanej strony.
Powstał wczoraj i wczoraj też był na W, ale po przespaniu "problema"
doszłam do nowych wniosków, więc pozwoliłam sobie wprowadzić pewną zmianę, a raczej uzupełnić ;)
Zastanawiam się jeszcze tylko nad zapisem, czy nie jest zanadto "słupkowy". (?)
Myślę, że lepiej narazić się na zarzut banału niż wpaść w bełkot.
Otóż to :)
Serdeczne dzięki Aleksie.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Agatko, nie.
Pogłaskujące, a to za mało. Ziemia, woda, matka, siostra - nie.
Dla mnie tylko

[color=green]myśląc o swoim wyobcowaniu
już wiesz że nie ma bohaterów

zostali jeszcze bracia
powietrze i ogień
rozsiewają pożary [/color]

Ten fragment bardzo dobry.

Pozdrawiam :)

[color=#2B60DE] Nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba ;)[/color]
Nie musimy zgadać się za każdym razem w swoich upodobaniach, opiniach itp.
Dziękuję, że zajrzałaś.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cztałam Warsztacie chyba... o ile nie myle wierszy;)tym razem mi sie widzi ze słabiej Agatko, ale wpadam z kawa i juz;) no i pewnie zajrze jeszcze, bo mnie Twoje wiersze ciagna:):)pozdrówki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cztałam Warsztacie chyba... o ile nie myle wierszy;)tym razem mi sie widzi ze słabiej Agatko, ale wpadam z kawa i juz;) no i pewnie zajrze jeszcze, bo mnie Twoje wiersze ciagna:):)pozdrówki

Słabiej niż co? Alegoria?
Cieszę się, że ciągną.
Dziękuję, kawa pychotek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Od pomysłów głowa boli ;) gorzeć z realizacją, a to trzeba powolutku, spokojnie, tak jak u Ciebie :) Notuję sumiennie wszystko co dobre. Będziemy się delektować przez cały ten czas o którym wspomniałeś, jeśli nie przeszkodzi nam ruska ruletka ;)
Podzięksy i pozdrówki :))
Opublikowano

chcę tekili
chcę tekili
i nie zwlekaj ani chwili!
bo zacznę rymować
i możesz nie zdzierżyć
tego rżnięcia
bez zadęcia
zaś...
coś do zaś? jakiś rym?
Staś
Jaś
a więc zasia! kocham Stasia!
a o Jasiu wiersz mam tam!
nigdy tu!
bez dwóch zdań!
jezu, spadam
kicha już!
maski włóż
i się rusz!
eee! Chłop przeczytał?
i wytrzymał?
bo że Ty to wiem!
a o Niego boję się
że umrze przeze mnię!

buziak, Agaś!
o wierszu, to wiesz, bo Ci mówią tu i Tam!
:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki dziękuję   @Alicja_Wysocka dzięki za przypomnienie Tuwima (Ptasie radio)
    • Miałam wtedy jakieś siedem lat. Chodziłam do pierwszej klasy. Mieszkaliśmy w Gdyni, w dzielnicy Obłuże. Któregoś dnia bawiliśmy się z rodzeństwem w chowanego – oczywiście na podwórku, bo na ulicę można było wychodzić tylko za pozwoleniem mamy. Nasze podwórko było całkiem spore. Był tam ogródek, jakaś szopka, w której tata trzymał różne ciekawe rzeczy – grabie, łopaty, a nawet siekierę! Był też kurnik, psia buda i oczywiście nasz pies – Lord. Wpadliśmy wtedy na genialny pomysł: schowamy się mamie! A niech ma – skoro tyle rzeczy nam zabrania, to teraz niech nas szuka! – Na pewno nas znajdzie i jeszcze skrzyczy, że ją denerwujemy – mówiłam. Ale co tam, ryzyko wpisane w zabawę! – Schowajmy się do psiej budy – zaproponował ktoś. – Ooo, to jest dobra myśl. Bardzo dobra! I tak właśnie zrealizowaliśmy nasz chytry plan. We trójkę – Grzesiek, Tomek i ja – wciskaliśmy się do budy. Pies patrzył zdziwiony, ale przecież nie mówi. Lord był duży, więc i buda była odpowiednio przestronna. Jakoś się tam upchnęliśmy. Cicho siedzimy, nie gadamy, bo wiadomo – zdrada przez śmiech to klasyk. W środku śmierdziało psem i kurzem, było duszno  i niewygodnie, ale czego się nie robi dla porządnej zabawy? Siedzimy jak trusie, aż zaczyna nam się nudzić. Nic się nie dzieje. I nagle – akcja! Słyszymy mamę, jak nas woła. Chodzi po podwórku, sprawdza furtkę, krzyczy coraz bardziej zdenerwowana: – No co jest?! Gdzie oni są?! A my dusimy się ze śmiechu – dosłownie. Zabawa życia! I wtedy pies zaczął szczekać. Najpierw nieśmiało, potem coraz głośniej. Kręcił się, jakby sam nie wiedział, co robić. W końcu zaczął piszczeć. Mama podchodzi do furtki – nikogo. Na ulicy pusto. Dzieci zniknęły jak kamfora. Wreszcie zaniepokojona podchodzi do psa. – Lord, czego ci trzeba? Co się dzieje? Co chcesz, głuptasie? I nachyla się nad budą... – CO WY TAM ROBICIE?! WYŁAZIĆ MI NATYCHMIAST Z TEJ BUDY! CO TO ZA GŁUPIE POMYSŁY?! A ja, z pełnym oburzeniem, mówię: – To nie głupie pomysły, tylko pies głupi, bo nas zdradził! – Marsz do domu! – ryknęła mama. – Wszyscy do wanny! Zdjąć te śmierdzące ciuchy! No nie wiem, w co ręce włożyć z wami... Utrapienie z tymi dziećmi!
    • ,,Prawy zamieszka  w domu Twoim, Panie,, Ps 15    jesteśmy ...super  a inni  gdyby i oni byli tacy    świat byłby wspaniały    zła nie czynię  mnie nie dotyczy  odwracam się od niego  pływam w zadowoleniu  widzę dobro po swojemu  zadowalam swoje ja    prawość to nie slogan  to droga jaką szedł Jezus  warto ją dostrzec  i …iść    prawi ujrzą Jego oblicze  prawi dostaną wieczne życie   Jezu ufam Tobie    7.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański Pański 
    • @Annna2Albo bardziej, bo przecież można, nawet kiedy nie ma.
    • cisza po zmarłym bywa tak cicha że aż boli   jest niewidzialna a mimo to ją wyczuwamy   boimy  się jej lękamy czy nie przemówi   taka cisza jest  trudna bo  płacze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...