Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odkąd ukradłem tę piosenkę
zmądrzałem jestem normalniejszy
częściej oglądają się za mną dziewczęta

nie mam wyrzutów wszyscy kradną
wątpliwości też raczej żadnych
to przecież tylko jedna głupia piosenka

odkąd ukradłem tę piosenkę
ludzie słuchają są przejęci
doszukują się przesłań w każdym bezsensie

i rozumiesz teraz nie mogę
ci tego tak po prostu oddać
jestem autorem napisz ich dla mnie więcej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo tak naprawdę wyobrażałem go sobie tak:
idzie borys szyc ulicą z kolesiem, koleś nie nadąża za jego chodem i cały czas mu wymyśla. a bohater idąc przed siebie poprostu na owal się tłumaczy natrętowi sytuację. A tedziewczyny z pierwszej strofy też widać. ;P
dzięki za wizytę, zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pierwsza powinna chyba pójść na koniec ;) masz rację, że ma najwięcej treści, to pewnie przez to, tak piszesz ;P. byłem na twoim blogu, Ty piszesz codziennie 1 wiersz czy jak?
tam jest ich tak dużo!
zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pierwsza powinna chyba pójść na koniec ;) masz rację, że ma najwięcej treści, to pewnie przez to, tak piszesz ;P. byłem na twoim blogu, Ty piszesz codziennie 1 wiersz czy jak?
tam jest ich tak dużo!
zdrówko,
Jimmy
niekoniecznie codziennie czasem co dwa dni, czasem nie koniecznie tylko jeden dziennie:) na blogu to raczej te wybrane i z ostatniego roku
pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lucyna strąca krople z jesionki wełna chrzęści pod palcami niczym zlepek waty tej samej która zalega we framugach okna na głogu przysiadła sójka patrzy na świat spode łba tylko turkus gdzieniegdzie przebija na skrzydłach aż żal puścić ją wolno opasłe gruszki tłuką ziemię cóż ona winna że leży odłogiem zamiast rodzić raz po raz już nawet chrzan zwinął zieloność by nie zakłócać przeobrażenia w taki dzień nosisz w sobie pleśń rozgarniając zgniłą przestrzeń niby zwyczajnie podzielność uwagi między ich troje
    • gdy świetlik gaśnie to go rozpal bez ograniczeń jest wyobraźnia daj siebie innym wśród nich pozostań bo na samotność są przyjaźnie :))
    • @E.T.   Piękny wiersz napisałeś – o pragnieniu bliskości i o tym, jak wyobraźnia potrafi utrzymać przy życiu nadzieję.  
    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...