Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słowa trą się w powietrza pułapce
zamknięte odległością milczenia czasem
namiętne chrapliwie artykułowane
nieścisłości uczuć rozkazującym trybem
oznajmione

zagęszczonych drgań w przesyłce
z podsłuchu niepewnym podpowiedziom
bez wiary nie poddam nic z siebie
wyciąć nie pozwolę głosu starodrzewom
zazdroszczę

Opublikowano

wróciłam i mówię. :))
to jest właśnie miłość
odpowiedziałam Ci "nad tobą"

dziękuję za ten wiersz, wiem że nie dla mnie, ale dziękuję, że go dałeś - gdybym go dostała
wszystko byłoby jasne i mam nadzieję że jest dla Tej - cudowne wyznanie,
przyznanie się do swoich: "nie ustąpię niech nie myśli!"
Krzychu...całuję, wiesz!
:))

Opublikowano

Trudny, poruszający czułe miejsca, tajemniczo pocięty na wersy, co umożliwia właściwą Tobie dwuznaczność......
Lubię, gdy tak piszesz.
Muszę jeszcze kilka razy przeczytać i posłuchać, o czym pomyślę.... Wtedy pewnie jeszcze napiszę.... Teraz emocje kłębią się zbyt gwałtownie.
"..uczuć rozkazującym trybem oznajmione...."
Żesz cholera....
;)
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie straszę. ;)
Ale cieszę się że tekst wywał takie wrażenie.

Dzięki za wnikliwy wgląd w wierszydło, jest w nim pretensja ale i tytułowe Miłości.

Pozdrawiam ciepło Krzysiek
Jestem zdziwiony! Początkowo myślałem, że to jest "oda do" Miłości. Jak groźba! tak mi to zabrzmiało. Zdrówka!

Cieszę się kiedy poznaję odczucia i sposób interpretacji tego co napisałem.
Twoje spojrzenie na ten tekst podoba mi się i na pewno pomoże mi
w dalszych próbach pisania.
Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze intencje zostają odczytane dokładnie tak jak autor myślał.
Pewnie wynika to z niedoskonałości autora ( który musi się jeszcze wiele nauczyć ),
jednak uważam że domeną wierszy jest niedosłowność zmuszająca do uruchomienia wyobrażni i własnych uczuć przez odbiorcę.
I dlatego,
jeszcze raz,
cieszy mnie Twój odbiór tego tekstu.
Pozdrawiam Krzysiek
Opublikowano

Najpierw moja wersja, a raczej - jedna z wersji, która wydaje się bardziej zrozumiała :

"Miłości słowa trą się w powietrza pułapce
zamknięte odległością
milczenia czasem
namiętne chrapliwie artykułowane nieścisłości
uczuć rozkazującym trybem oznajmione

zagęszczonych drgań
w przesyłce z podsłuchu
niepewnym podpowiedziom bez wiary nie poddam
nic z siebie wyciąć nie pozwolę

głosu starodrzewom zazdroszczę"

Pierwsza zwrotka - zrozumiała. Dość wyrazista. Ma uniwersalny sens. Dobre słowa zawiera, aby usłyszeć, co to się w tej pułapce powietrza szamocze.... Nic bym nie dodała, ani nic nie ujęła.
Druga................. Emocje budzi wielkie, a kompletnie nie da się pojąć, o co chodzi....
Bezradność, ogromny smutek, brak drogi. Stoisz i krzyczysz, i nic z tego krzyku nie wynika... Strasznie trudna dla mnie.... Choć - może - należy za to winić aktualny stan mojego ducha... Oraz - tak zwaną "magię Świąt"...... :(
Z ostatniego wersa zrobiłabym trzecią zwrotkę. Taki zabieg pozwala mi się uśmiechnąć na koniec. Smutno - ale uśmiechnąć. Ale nie umiem wyjaśnić, dlaczego. :)
P.S.
Boszszsz........
Co ja tu wypisuję.....
Szybko kliknę "prześlij" - i uciekam z forum.
Na drugi raz nie będę głupio obiecywać, że będzie jakiś "ciąg dalszy"....
Poza tym, ja jestem "skażona wiedzą", więc mnie ta "duszna miłość" dusi tym, co wiem.
Odbiór uniwersalny jest inny.....
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wskazanie drogi zakrzywionym palcem, prostym z poczatku.;)
Krzyk i mimika twarzy, formy wyrazu zakodowane w kazdej osobowości inaczej.
Każdy ma swoja tajemnicę ktorej nie chce sprzedać tanio, ale może ją oddać.
Skażenie wiedzą może być złudne jeśli domieszka słow i wyobraźni w wierszydle będzie dość wysoka.
Wiesz dobrze, że najważniejsze są uczucia, jeśli się budzą wierszem dotknięte, są takie same jak życiem sprowokowane.
Pozdrawiam ciepło Krzysiek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Pięknie i melancholijnie o cykliczności i o zawieszeniu między porami roku, kiedy jesień odbiera to, co wiosna ofiarowała. Szczególnie poruszające jest zestawienie kasztanów - "kasztanowe, jak niegdyś moje włosy" - z refleksją o czasie, który "ochoczo je popieli". Wiersz jak impresjonistyczny szkic.
    • @huzarc Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie. No bo właściwie kto kogo tresuje?
    • @LeszczymCałe nasze życie to ciągłe wybory. Dla mnie to są raczej nieprzewidziane skutki naszych wyborów. Tak, jak nieprzewidzimy naszej przyszłości, czy przyszłości kraju, świata. Bo jej się nie da przewidzieć. Czy wybierając np. kierunek studiów, jesteśmy świadomi, że to nasza decyzja? Dla mnie to oczywiste, mogę uzasadnić, dlaczego chcę to studiować. Ale nie mogę przewidzieć, czy po  ich skończeniu będę zadowolona. To też jest dla mnie oczywiste. Determinizm zakłada, że wybierając ten właśnie kierunek, nie robię tego z własnej wolnej woli, bo już jest "zapisany" mój los, i nie jestem tego świadoma. I to mnie przeraża przeraża. Tak, jak w poglądach religijnych Kalwina - jesteś zły i grzeszny, bo do tego zostałeś wybrany i nic nie możesz z tym zrobić. Ale to oczywiście skrajny determinizm - predestynacja. Ale masz rację, nad wszystkim można się pozastanawiać. :)
    • @LeszczymCzyli komfort w jak najszerszym rozumieniu tego słowa. A to już bardzo dużo w sobie mieści, bo można rozszerzać i rozszerzać .... :) A komfortowa piosenka może być komfortem dla naszych uszu, naszej estetyki muzycznej, odpoczynku, jazdy samochodem ... Świetnie, że taka powstanie. Pozdrawiam. 
    • @Alicja_WysockaAlicjo, a może ten deszcz to postać boga z mitologii, który cię uwiódł? Skojarzył mi się z Zeusem, który pod postacią złotego deszczu uwodził Danae. :) Twój wiersz jest uroczy, zmysłowy i bardzo poetycki. Końcowe wyznanie - potrzeba bliskości. Życiową sytuację przekształciłaś w coś magicznego. Piękny! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...