Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
trudno określić czy Bóg i determinacja to współpracownicy
czy może wzajemny synonim. jedno wiem na pewno –
świat nie dzieje się od przypadku do przypadku.


czy pomyślałbyś kiedyś, że tak łatwo można kochać?
że te wszystkie smutne filmy to większa fikcja niż
te z happy endem?

niektórzy mówią, że życie to nie bajka,
ale to ci, w których nie wierzą krasnoludki.


czy powiedziałbyś kiedyś, że wiesz coś na pewno?
kiedy przeżywałeś dzień z nadzieją, że czegoś nie
zepsujesz, zamiast wierzyć, że się uda?

niektórzy mówią, że ktoś kto stoi na krawędzi
i macha rękami to wariat. a on po prostu wie,
że odleci.


czy przyszłoby ci do głowy, że marzenia mogą
nie dorastać do pięt rzeczywistości? dobrze się
jednak przekonać jak ograniczona jest wyobraźnia.

znowu wszystkiemu się dziwię.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, tekst dobry... jednak zapisany bardzo niechlujnie: nie wiem też, dlaczego autorka po kropce nie zaczyna z wielkiej litery, w takim razie ta kropka jest niepotrzebna :) Albo z znakami, albo bez :)

Ogólnie ciekawa treść, za to plus.
Opublikowano

To, że Anka nie zaczyna wielką literą po kropce to jeszcze uprawomocnić może licentia poetica, ale pisania wyrazów rozdzielnie tam gdzie winno być łącznie - to już chyba nie za koniecznie ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak panie Toby: zgoda, ALE taki zabieg zapisu jest pożądany, kiedy brak znaków interpunkcyjnych pomga w odczycie, a właściwie go komplikuje na zasadzie wielosensowności. Tutaj jednak - z całym szacunkiem do autorki i tego wierasza, bo mnie grzeje - znaczą flaki z olejem.

Pozdrawiam :)
Opublikowano

tak, tak, z "bysiami" miałam zawsze problem - ale ktoś mógł mi zwrócić uwagę, zamiast potem ironizować;p
co do nieużywania wielkich liter- jest konsekwentny od zawsze:) nawet w artykułach prasowych nie trzeba używać wielkich liter na początku zdania, jeżeli jest to konsekwentne.

Opublikowano

Teraz się przyjrzałam temu co tu napisałeś i mam kilka wątpliwości- chyba niechlujnie to przeczytałeś;)


[color=#FF0000] trudno określić czy Bóg i determinacja to współpracownicy
czy może wzajemny synonim[/color].---> a tutaj co ci nie gra??
jedno wiem na pewno –
świat nie dzieje się od przypadku do przypadku.


czy [color=#FF0000]pomyślał byś kiedyś [/color], że tak łatwo można kochać?
że te wszystkie smutne filmy to większa fikcja niż
te z happy endem?

niektórzy mówią, że życie to nie bajka,
ale to ci, [color=#FF0000] w których nie wierzą krasnoludki.[/color]
-----> nie ma tu błędu, chodzi o ludzi w których nie wierzą krasnoludki, a nie ludzi którzy nie wierzą w krasnoludki!

[color=#FF0000]czy powiedział byś kiedyś [/color], że wiesz coś na pewno?
kiedy przeżywałeś dzień z nadzieją, że czegoś nie
zepsujesz, zamiast wierzyć, że się uda?

niektórzy mówią, [color=#FF0000]że ktoś kto[/color] stoi na krawędzi ---> a jak miałoby by być? ktoś kto robi coś , zupełnie prawidłowa forma.
i macha rękami to wariat. a on po prostu wie,
że odleci.


czy [color=#FF0000]przyszło by [/color] ci do głowy, że marzenia mogą
nie dorastać do pięt rzeczywistości? dobrze się
jednak przekonać jak ograniczona jest wyobraźnia.

znowu wszystkiemu się dziwię.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nieważne. Dobrze, że bronisz własnych racji... dobrze jeszcze jest ją mieć :) Myślałem, że to dobrze, jeśli ktoś przygląda się tekstowi b l i ż e j. A można było napisać: fajny, podoba mi się ;)

Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nieważne. Dobrze, że bronisz własnych racji... dobrze jeszcze jest ją mieć :) Myślałem, że to dobrze, jeśli ktoś przygląda się tekstowi b l i ż e j. A można było napisać: fajny, podoba mi się ;)

Pozdrawiam :)

ale ja nie bronię - pytam się o co ci chodziło? bo chcę się dowiedzieć, może czegoś nie widzę - bo nie widzę gdzie w tych fragmentach są błędy?? naprawdę interesuje mnie twoje zdanie a nie pieniactwo:)


co do małych liter - nie jest to błąd, a jak chcesz, to zadzwonię do Miodka spytać:)
Opublikowano

Optymistycznie, troszkę trąci przez to banałem, ale może to ze mnie już taki pesymista (realista?). Gratuluję. Bardziej niż wiersza, przeżyć pod których wpływem powstał. Widać, że to efekt uboczny.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć Anka, tytuł bardzo dobry, treść ciekawa choć trochę nieuporządkowana. Pointa taka sobie, ale ogólnie nawet mi się podoba. Stefan ma rację ;) Warto jeszcze raz przemyśleć i dopracować.
P.S. I spełniło się Twoje marzenie z konkursu foto? Masz sprzęt? Mam nadzieję, że Twoje zdjęcie wygrało...
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hej:)
niestety nie wygrałam-zdobyłam wyróżnienie honorowe- czyli bez nagrodowe drugie miejsce:)
:(
Kurcze, szkoda.
Za słabo trzymałam te kciuki ; Może następnym razem...
Moje gg-8802485
jakby co ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest tu bliskośc i wspólnota. My.  Podoba mi się wiersz. Bb
    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...