Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Polak - człowiek.
Polka - taniec.

Japończycy - ludzie.
Japonki - klapki.

Fin - człowiek.
Finka - nóż.

Ziemianin - człowiek.
Ziemianka - taka chatka.

Węgier - człowiek.
Węgierka - śliwka.

Graham - pisarz.
Grahamka - bułka.

Czesi - ludzie.
Czeszki - komunistyczne obuwie, które nosiło się na wuefie.

Bawarczyk - pan w ósmym miesiącu ciąży, spodziewający się beczki piwa (płeć nieznana), koniecznie w spodenkach na szelkach i kapeluszu z piórkiem - znaczy człowiek.
Bawarka - herbata z mlekiem.

Rumun - chłop jak każdy inny.
Rumunka - tirówka.

Anglik - dżentelmen.
Angielka - kostka lodu z dziurką.

Walijczyk - człowiek.
Walijka - pieszczotliwe określenie kija basebalowego.

Kanadyjczyk - człowiek.
Kanadyjka - rodzaj kajaka.

Filipińczyk - człowiek.
Filipinka - gazeta.

Estończyk - człowiek.
Estonka - internetowy pasożyt jedzący kartofle.

Szwed - człowiek.
Szwedka - kurtka.

Hiszpan - człowiek.
Hiszpanka - grypa.

Amerykanin - człowiek.
Amerykanka - mebel.

Opublikowano

"Mężczyźni rządzą światem, a kobiety nimi" ;)

a

Żydówka - kobieta praktykująca judaizm
Żyd - sknera, skąpiec, dusigrosz
;)

Opublikowano

hmm,

mulatka- kobieta, której rodzic jeden biały, drugi czarny
mulatek- takie ciasto

murzynka- czyli afroamerykanka
murzynek- też takie ciasto

krakowianka- ta z Krakowa
krakowiak- to już też taniec



minet [wym. mine] fr., dosł. 'kotek', bardzo młody człowiek, bardziej lub mniej zniewieściały, ubierający się w sposób b. wyszukany.

mineta- hmm, chyba nie muszę mówić...

Opublikowano

ale gwoli sprawiedliwości, przypomniało mi się
że

krajan - rodak
krajanka - makaron

bask- syn narodu mieszkającego na pograniczu hiszpanii i francji nad zat biskajską
baskijka- czapka

pilot - prawaditiel' samolotu
pilotka - też czapka

;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo przyjemnie się czytało ten spis. Ja wiem, że z tą dyskryminacją to taki żarcik ino, ale dwa słowa chciałbym wtrynić.

Pierwszy przykład z brzegu wygląda tak:

Polak - człowiek.
Polka - taniec.

W rzeczywistości winien prezentować się następująco:

Polak - człowiek.
Polka - 1) człowiek 2) taniec

Bo w rzeczy samej ten spis świadczy o nieustająco rosnącej dyskryminacji biednych mężczyzn. A na poważnie to moim zdaniem świadczy on o uwielbieniu kobiet. Skoro nawet rzeczom nadaje się nazwy, które już odnoszą się do kobiet, to tylko po to, żeby uhonorować piękne kobiety. Oczywiście nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego hiszpanka jest grypą, a estonka - pasożytem, ale wiem, że chciano dobrze ;)
Opublikowano

ktoś wyżej pisał o Francuzie.
Francuzka - świetnie pachnąca kobieta.
Francuz - robak, którego należy wytępić.
Mimo, że jestem mężczyzną. Dziwne spostrzeżenie, ale jakby się zamyślić dłużej to jego pochodzenie dziwi jeszcze bardziej. Należałoby sprawdzić z jakich czasów pochodzą te słowa, i kiedy były najczęściej używane.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.      
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...