Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozmierzwiony aplauz marca
córka już się miewa dobrze
spogląda rankiem przez okno
nie pomni już łzy ze zdrożyny

rozbłysły się oczka niezapominajek
promyki rozgościły spojrzeniem
jeszcze głowa spuszczona w zieleń
czesze słowa rześko i strojniej

baczniej przebacza nieposkromienie

rozanieliły się sploty zwiastunów
wiosny majowej stokrotnie rozsiały
polnym łąki oranym ardentem
rozśpiewały się przy lnie maki

po lipową koronę

Opublikowano

generalnie powiało mi taką lekkością. Naprawdę poczułam ten widok z okienka ;)

jakież to melodyjne! czasem język mi się gdzieś zgubił i zaplątał, więc sądzić bym mogła, że nieco przesadziłaś, ale nie. Ładnie, kojarzy mi się z Mickiewiczem (błagam nie pytajcie czemyu, moze jakieś zboczenie) ;p

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Brido, to mnie zaskoczyłaś.
Mogę tylko zaznaczyć, że za skojarzenia i do tego /jak nazwałaś zboczone/
nie odpowiadam. A jeśli dlatego, że ładnie to cieszy i jeszcze jak lekko się czyta.

Choć mi się wydaje to tak - coś podobnie, jak bym kojarzyła np. okulary nie z niedowidzeniem, tylko tym co chce się zobaczyć a po ich założeniu kojarzy się z tym czego się nie chce tak bardzo tego widzieć :))
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to jak komentujesz to jeszcze więcej unieprawdziwiasz, ale może to rozumiem
dzięki za czytanie
sam wiersz przyszedł mi akurat z lekkością i za ulubioną prawdziwą wiosną :)
Opublikowano

Podoba mi się! Jest taki - rzekłabym - Leśmianowski, ale przy tym nowowczesny, taki we własnym stylu, a to dzięki niekonwencjonalnej wersyfikacji i słownictwu, i składni. No i aliteracje, muzyczność przez dobranie dźwięków - pysznie! Bardzo dobry warsztatowo wiersz, przy tym nastrojowy i obrazowy, pejzażowy - piękny! I ten pejzaż się zmienia, chociaż wiersz krótki! I treść też oryginalna (z tą córką na przykład albo z głową spuszczona w zieleń).
U mnie szóstka! :-)

Opublikowano

Wielkie dziękuję, radośnie słowa z komentarza twoje odczytuję
a i ocena znakomita , jakże to na ducha z poranka :)) dobrze może wpływać :)).
Pozdrawiam ciepła
Oksywię z rana :)))

ps. achh muszę jeszcze Leśmiana coś poczytać :)))

Opublikowano

rozmarzył się jacuś,
poezją ciepłą i słodką,
i mgiełki z oczu
usuwa jesienne,
bo już tuż tuż...
pięknie wyczarowałaś świat
tym wierszem panno Fly,
pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

:))) ależ mi dzisiaj milutko
i Tobie Jacusiu nastrój podzieliłam
a do wiosny chociaż tyle
to u nas jak się to mówi
już tuż tuż .... :)))

to czy nie czas już pod tusz
tylko ciepły czy chłodny
śniegu ani mrozu jeszcze
to jakoś da się wytrzymać
i do wiosny napiszmy lotniczy

serdecznie i ciepło Jacku

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To tak jak ja! Wiele osób kojarzy moje pisanie z Leśmianem, a ja wcale nie najwięcej Go czytuję i nie On jest moim najulubieńszym Poetą. (Ale to nie znaczy, że Go nie lubię i nie cenię). :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To tak jak ja! Wiele osób kojarzy moje pisanie z Leśmianem, a ja wcale nie najwięcej Go czytuję i nie On jest moim najulubieńszym Poetą. (Ale to nie znaczy, że Go nie lubię i nie cenię). :-)

trzeba i będziemy cenić poetów - dzięki temu
będzie cenniejsze to co ze szlachetnym talentem bezcenne

a tak mi się ... wykoncypowało na pociechę
poetom
pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I znowu powiało majem ;)

Miło Agatko , że zagladnęłaś do mnie
a pewnie że majem, majem
ach to taki piękny
miesiąc dla rozkwitu
codziennie mógłby być maj

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Dziękuję ! Tak, właśnie to! Wilki dbają o swoich starszych, o słabszych - mają coś, co my ludzie często tracimy: pamięć o tym, komu zawdzięczamy życie. Ich lojalność wobec rodziny to lekcja dla nas wszystkich. Pięknie dziękuję za te słowa. Kiedyś napisałam coś takiego:   Wilczki człowieka spotkały. - Cóż to za zwierzę? - matkę pytały. - Najgorsze! - stwierdziła wadera - właśnie widzicie nieprzyjaciela. Dzieci: wybijcie sobie z głowy polowanie! Człowiek to zwierzę truciznami naszpikowane.  
    • @Roma   świetny obraz transformacji i oswojonej tęsknoty.   to oczekiwanie, które kwitnie w siłę, aby czekać rosą, a nie chłodem.   pięknie !!!    
    • @lena2_ przepiękny wiersz !!!!
    • Spotkali się po latach - tak długich, że ich imiona zdążyły się zetrzeć z ust świata. A jednak wystarczył jeden oddech, jedno spojrzenie - i wszystko wróciło, jak uderzenie krwi w skroniach. Nie było słów. Było głodne  ciało - stare i pamiętające. Ona pachniała tak jak kiedyś: nocą, grzechem i wolnoscią. On - jak deszcz po burzy i dym po miłości. Zderzyli się jak dwie płonące komety. Usta rozrywały czas, ręce błądziły po sobie jak po mapie, której nikt nie miał prawa znać. Palce liczyły nowe linie na jej twarzy - każda zmarszczka była datą, którą musiała przeżyć bez niego. Pod ich stopami chrzęściły pierścionki, które zdjęli, i kłamstwa, które spalili w pośpiechu. Ona drżała jak struna napięta latami ciszy. On rozplątywał jej włosy jak więzy, jakby chciał rozwiązać cały świat. Oddychali sobą, aż zabrakło powietrza. Pod palcami  blizny i pamięć. Pod językiem - ogień, którego nikt nie zdołał zgasić. Nie wypowiedzieli swoich imion - wiedzieli, że słowa są zbyt słabe dla tej chemii, która nie potrzebuje dowodu tożsamości. Miłość wróciła bez ostrzeżenia - dzika, brudna, piękna, jak huragan, który nie pyta, czy dom stoi, tylko burzy go do fundamentów. Ich ciała mówiły: pamiętam cię. Ich oddechy: nie skończyliśmy. Czas leżał martwy pod ich stopami - a oni jechali po wspomnieniach jak po rozgrzanym asfalcie, na ślepo, z zamkniętymi oczami, w stronę jedynego miejsca, gdzie można żyć - tam, gdzie kończy się rozsądek, a zaczyna płomień. Kiedy zasnęli, noc trzęsła się jeszcze długo - nie wierząc, że z tej ciszy nic nie ma prawa się odrodzić, nic oprócz nich samych.      
    • @Migrena Twoje słowa są dla mnie ogromnym prezentem.To, co piszesz o wilkach, o tym duchowym nasyceniu i inspiracji - czuję dokładnie to samo. Wilki uczą nas tego, czego świat próbuje nam odebrać: niezależności, lojalności, siły w byciu sobą. Dziękuję, że tak głęboko to odczułeś. Bardzo dziękuję!  To zdjęcie, które zostało zrobione na spacerze, (niedaleko mojego domu.) Wadera i trzy młode, niesforne wilczki. :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Gerber Dziękuję za te słowa. Ja też mam ogromną nadzieję, że ta ustawa w końcu wejdzie w życie - to kwestia podstawowej przyzwoitości.  Ich lojalność wobec słabszych członków rodziny to lekcja, którą my, ludzie, powinniśmy wziąć sobie do serca. :) @Simon TracyBardzo dziękuję! Czasem siła jest właśnie w tej samotności, w niezależności, w tym że idziesz swoją ścieżką.  @Marek.zak1 Dziki po pasach! Pokazują klasę! A ten nieszczęsny wiersz... ile szkody może zrobić rymowanka. Dla wilków bajki! Co do duszy - zwierzęta mają coś lepszego: autentyczność i lojalność bez udawania. Pozdrawiam ciepło! @lena2_ Dziękuję! Tak, idziemy w złą stronę, ale może jeszcze zdążymy zawrócić. Pozdrawiam ciepło! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...