Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

* [zielony]


eselu

Rekomendowane odpowiedzi

I kiedy chciałam iść z nim zbierać maliny
On zdjął jej buta
Prawego buta
Kozaka
W sierpniu
Rozumiesz?
Kozaka w nodze z sierpnia!
Potem mówił do niej tym tonem
Którym mówi się tylko do mnie
W każdym razie mówiło
Jeden oddech, drugi, trzeci:
Zapach apokalipsy
Bo nadchodzi zawsze
W moim kierunku
Przestać oddychać?
Czy oddychać ustami, żeby swądu tragedii nie czuć?


I tak miała zacząć się ta opowieść
Inna od wszystkich
Poprzednich
Apokalipsy nie było
A zamiast persenu - szczęśliwe zakończenie

Zazdrość zzieleniała z zazdrości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

czasem sobie szukam wstecz wiersze, na które nikt nie odpowiedział:)
od razu na początku nie mogę zrozumieć sytuacji?? czy to trójkącik jakiś dziwny:peel, ona, on i Peel wszystko widzi -jakieś zagmatwanie, musisz coś rozjaśnić bo nic tu nie wymyśle. I o co chodzi z tą apokalipsą??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...