Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

(dotyczące tytułu)

początek w końcu

tłum po drugiej stronie rzeki
bliżej pierwsze zmarszczki
kołyszą się niespokojnie
patrz
zmierzch styka się z głębią
wychodzi spomiędzy gwaru
gasnąc wśród mostów

mgła rozrywana przez wiatr
kona pod latarniami
powietrze
strumieniem wlewa się
na przystań

schodzimy
niewidzialni nietykalni
nieprzygotowani

niebo wychwytuje początek

Opublikowano

Peelka pewnie obserwuje mgliste miasto?
Piękne budujesz mosty Steniu, to wnikliwe spostrzeżenia
podane w b.ciekawej artystycznie formie.
Nie mam niestety pomysłu na tytuł, może coś wpadnie..
Wiersz wieloznaczny, mnie przypomina coć z początku świata:
"najpierw był chaos", minęły wieki wieków a my wszyscy nadal w nim żyjemy.
Podoba mi się.
Uściski
- baba

Opublikowano

ależ pani tytuł zamieściła, leciałem jak na zbawienie:)), a tu zaraz pod tytułem do parteru w sprostowaniu, czyt. nawiasie:)))

co do wiersza to, jeśli już szukać Biblijnych skojarzeń to wg. mnie, opis po Apokaliptyczny
powstanie ze zmarłych, szukanie się między nowym a starym światem, co symbolizują most na rzece, a ludzie obcy wśród swoich na przystani czekają początku końca- nadinterpretacja może ale tak to widzę
pozdrawiam w ukłonach
r

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


hehe, tak myślałam, że tytuł zwabi:P
i dobrze, bo inaczej nikt by nie zajrzał ,:))
naditerpretacja całkiem przyzwoita,, a tak prawdę rzekłszy, to sama nie wiem co to oznacza, sen -mara... i te przepowiednie o końcu świata nie dają człekowi szans na lepszy sen :P

dzięki PanieBiały,
uściski
Opublikowano

Zawsze zastanawiam się Stasieńko jak Ty to robisz ,wers długi...krótki a melodia gra...wspaniale!
Aj a boję sie ,ze ktos zarzuci mi ....bleee!
Muszę chwycić byka za....i popędzic pisząc moje przemysły!
Uściskuję!
Ania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...