Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

za to wieszają ludzi
czasem na ścianach dla przyszłych pokoleń
wypychają trocinami puste bebechy

miasta na skraju świata
odchodzą od zmysłów śpiąc z wrogiem
w owczej skórze

sprzedaje się rękodzieło
po wypatroszeniu siebie
sen zmywa z powierzchni dnia

lukier w kącikach ust
pozostał na lufie rewolweru
jednorękiego bandyty

rozkochanego przez nasze kobiety
czekające prędzej śmierci
niż nastawienia kolejnego prania

Opublikowano

łooooł
zaczynam się Ciebie bać, Poeto...
takie horrory na noc! co w Was wstąpiło?
już jeden mnie przestraszył wierszem
mocne, morderczo mordercze, męskie pisanie.
:))
bardzo mocne, jaka inspiracja?
skąd takie przemyślenia?

jak nie zasnę, to będzie na Ciebie
:D

Opublikowano

przykro mi ale to ma wybrzmienie jak teksańska masakra piłą mechaniczną w połączeniu z piłą część enta no i miejscami przerzutnie kuleją / wolę Twoje pisanie w innych przekazach - luźniejszych / ale eksperymenty są i powinny się pojawiać /
uszanowanie t / za próbę poruszenia tematu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z tym na p. to daj spokój, bo ludzie patrzą:)
strachy na lachy - dzielne dziewczyny się nie boją, przecież:)))
inspiracji nie zdradzę, a przemyślenia są różne, czasem i takie jak pod tytułem
i co zasnęłaś?:)
pozdrowienia
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:/
to już nawet nie lans, to już zwykłe chamstwo
a miałam Pana, za lansującego się komentatora...szkoda.
bez nadmiernych emocji Magdo, tego pana się wytnie:)

jestem nieprzyzwoicie spokojna,
:))))))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:(
zagadałeś, zapomniałam o fundamentalnej odpowiedzi

tak, ale śniły mi się cygany, porwały mnie, w pewnym sensie, a ich król chciał mnie zabić, gdyż stałam się, mimo woli, świadkiem przestępstwa
:((((
no nie wiem, czy to się liczy: "i co, zasnęłaś?"
;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:/
to już nawet nie lans, to już zwykłe chamstwo
a miałam Pana, za lansującego się komentatora...szkoda.


Nie widzę ani nie doczytuję się w moim komentarzu niczego chamskiego
nie potrzebna ta wzniosłość jak Pan Biały zauważył a poza tym za dyskusję na temat normalnej mojej wypowiedzi na temat wiersza mógłbym zgłosić jako naruszenie regulaminu ale to przecież byłby zaszczyt dla Magdy T więc z całej tej szkody to ja wywołuję się jako najbardziej poszkodowany także ostrożnie /
poza tym nie czuję się lansującym komentatorem bo niby dlaczego ? więc nie nazywać mnie proszę ani nie próbować nazywać kimkolwiek kto się lansuje
mało komentuję tak gwoli wyjaśnienia / powoli przestaje mi się to uśmiechać - jakieś litościwe i żałosne gierki obronne /
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:/
to już nawet nie lans, to już zwykłe chamstwo
a miałam Pana, za lansującego się komentatora...szkoda.


Nie widzę ani nie doczytuję się w moim komentarzu niczego chamskiego
nie potrzebna ta wzniosłość jak Pan Biały zauważył a poza tym za dyskusję na temat normalnej mojej wypowiedzi na temat wiersza mógłbym zgłosić jako naruszenie regulaminu ale to przecież byłby zaszczyt dla Magdy T

udaję się zatem targnąć, muszę jedynie pomyśleć nad sposobem targnięcia skutecznego,
albowiem łaknę zaszczytów, a tenże został mi odebrany.
:((((

przepraszam, R. za "sytuację"
:)
Opublikowano

Zaraz, zaraz, spokojnie. Mam wrażenie, że zaszło tu jakieś diaboliczne, chochlikowe nieporozumienie: chyba Magda błędnie odczytała słowo "eksperymenty" - jako: "pojawiają się ekskrementy" - i dlatego tak się zdenerwowała. Bo nie widzę innego powodu - Magda nie jest nerwusem i nie złości się na ludzi o byle co.
He he! W sumie śmieszna sprawa. Przestańcie się nawzajem obrażać na siebie. :-) Nieporozumienia są rzeczą ludzką.

Opublikowano

wkroczył sędzia ringowy w osobie Oxy, dziękuję Oxy:), że pod moją nieobecność sytuacja się klaruje
zawodnicy są poobijani, ale cali, rozeszli się do narożników, koniec starcia, na więcej nie pozwalam jako organizator gali:)
Magda jest super uśmiechniętą kobietą (przynajmniej tak Cię odbieram), Tomasz wali prosto w mordę, taki ma widocznie styl (nie oceniam czy dobrze czy źle).
pozdrawiam oboje z szacunkiem do wyrażania ocen pod wierszami i do drugiego człowieka
pax, pax, pax i tego się trzymajmy. amen
wróćmy do poezji:))))

Opublikowano

Czy Tomasz wali w mordę? Napisał dosyć dosadnie, jak odczuwa wiersz - i tyle. :-) Ma prawo odczuwać po swojemu.
Może nie mam racji co do pomyłki, może Magda też odczytała komentarz o "teksańskiej masakrze piłą mechaniczną w połączeniu z piłą część enta" jako "walenie w mordę". Może zbyt emocjonalnie podeszła do tego komentu.
Tieee... Dajmy już spokój. Myślę, że nie warto się nad tym pochylać i że wszyscy już doszli do siebie. Ot, incydent, może z powodu skoków ciśnienia w listopadowej, niesprzyjającej nam atmosferze. :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie o takim odczuwaniu napisałem - dosadnym i tyle, pewnie że ma prawo,
wolność mamy od '89:)))
pax,pax, pax wróćmy do poezji.org:)))
spokój w rodzinie!!!!
pozdrawiam wszystkich, a co :))
r
Opublikowano

Jeśli chodzi o wiersz... Hmmm... Mówiąc szczerze, to ja po prostu go nie rozumiem. Dlatego nie potrafię skomentować. Bandyta rozkochany w kobietach? To jakiś Jaś Nożownik? No nie przemawia do mnie ten obrazek...
Sorki. Nie chcę kłamać. Poza tym to stwierdzenie nie jest skierowane przeciwko wierszowi, a tym bardziej nie przeciwko Autorowi.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zbyt dosłownie potraktowałaś wiersz Oksywio
a za szczere słowa dziękuję, przecież o to chodzi żeby mówić i pisać to co się czuje bez ściemy
tyle opinii ile odbiorców i niech tak będzie:)
pozdrawiam
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...