Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spróbujmy jakoś minąć ten tydzień Najdroższa
- powiedział jak gdyby wchodził w licytację
z całym brakiem przebicia - Skarbie wiesz że handel
starszyzną schodzi do podziemia schodzi
coraz gorzej odkąd wszyscy wiedzą wszystko
wygadani nauczyciele geografii tracą wdzięk
teraz każda nierówność szorstkie dno wanny
mocny dziecięcy strach i brzęk poranka
będzie tu jedyną odskocznią może jeszcze
to że może ta bessa utrzyma się krótko?
chłopcy z Eses Chanel wrócą do domu?
mnóstwo wszystkiego najlepszego
mnóstwo
może Ty wiesz jak to wpasować docisnąć
do reszty której nie trzeba ale która jest
jak miłość
tak spisałem już nasz apartament
i teraz możemy spróbować pójść w światło
najpierw bulwarem koleiną śladem
trwożliwym chodzikiem nosidełkiem marzeń
doliną złych języków lepszych czasów
podejść

Opublikowano

Potoczyście, tak w stylu Autora.

Zwłaszcza "i teraz możemy spróbować pójść w światło" miast w ciemno daje efekt tytułowego chodzenia po wodzie. Wiara i cuda, może to jest to, by "minąć tydzień".

Podoba się.
A.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dobrze, że Pan napisał, bo już myślałem, że o jakąś kasę tu chodzi (handel Najdroższą starszyzną :).
Duże litery i TAM (dzięki:), i tu zauważyłem, i się upieram, że wszystko może być z małej (chodzi o sens).

Powoli nabieram podejrzeń, że pakuje Pan w tę nowoczesną formę całkiem tradycyjne meritumy. No, ale ja się nie znam :)

pzdr. bezet

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...