Magnetowit_R. Opublikowano 31 Października 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2009 zbliżasz sie do mnie ja patrze patrze inaczej niż myślisz że patrze i patrze patrze z ufnością z miłością uśmiechasz sie do mnie spokojnie zaraz cie dosiądę w spojrzeniu miłości ziarno niepewności masz mdłości dalej głębiej miej mdłości mdłości miłości mdłości ślina wydzielina pot ślina wydzielina rozmazany makijaż teraz ci odpłace przeinacze wybacze wybije w przestrzeń powietrze co zechcesz jeszcze moja przestrzeń
H.Lecter Opublikowano 2 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2009 Szykujesz trasę koncertową z piszczącymi panienkami... ? ; )
BARBARA_JANAS Opublikowano 2 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2009 Za każdym razem kiedy czytam twój wiersz pozostaję w niesmaku... Pozdrawiam...
Magnetowit_R. Opublikowano 2 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2009 trasę - możliwe, ale z muzyką i tekstem Piotrze. a zachwyt panieniek miły, wszak znasz moje wiersze i wiesz, że jestem współczesnym romantykiem.... ale popatrz niżej, zobaczysz że nie piszczą a uciekają z niesmakiem.....choć później wracają przeczytać jeszcze raz;) Barbaro, bo taki miałem zamiar. a w ogóle po burzach orgowych myślałem już, że zostałem przyklejony do jakiegoś TWA i podlegam bojkotowi....albo że czytelnicy w ramach umowy nie piszą już negatywnych komentarzy... trza sie intensywnie udzielać czy co? jakby wiersz był beznadziejny to by mi to wielu chętnie napisało. przeszli obojętnie? dla mnie tragicznie. nie wiedzieli co rzec? jestem w artystycznym raju;) pyt retoryczne nie proszę o wyjaśnienie powyższych kwestii. pozdrawiam
HAYQ Opublikowano 2 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :) Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;) Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej". Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest. Wię o tym ;)) Pozdro.
Agata_Lebek Opublikowano 2 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2009 Wróć do miejsca w którym napisałeś "pierdole nie pisze" ;) i zacznij od nowa ;) Powodzenia :)
Magnetowit_R. Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :) Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;) Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej". Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest. Wię o tym ;)) Pozdro. nie zgodzę się co do lekceważenia czytelników. zapisuję emocje i nie zastanawiam się jaki procent zrobi och a jakie bleee. to nie marketing. szanuję zdanie każdego z osobna jeżeli jest konkret. i nie cierpię ę, :) może od słuchania go wyakcentowanego w wokalach, gdzie zamienia sieł w tragiczne eł. zaktywizowałem sieł muzycznie i widzeł, że łączenie teksciarstwa i poezji oraz przedstawianie bez muzy trafia na negatywny odbiór. Agato ok. nie bierzesz tego, ale to, że pamiętasz inne, jest miłe. pozdrawiam
HAYQ Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :) Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;) Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej". Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest. Wię o tym ;)) Pozdro. nie zgodzę się co do lekceważenia czytelników. zapisuję emocje i nie zastanawiam się jaki procent zrobi och a jakie bleee. to nie marketing. szanuję zdanie każdego z osobna jeżeli jest konkret. i nie cierpię ę, :) może od słuchania go wyakcentowanego w wokalach, gdzie zamienia sieł w tragiczne eł. zaktywizowałem sieł muzycznie i widzeł, że łączenie teksciarstwa i poezji oraz przedstawianie bez muzy trafia na negatywny odbiór. Zapis emocji i ich późniejsza prezentacja to dwie oddzielne rzeczy. Zwłaszcza ten pierwszy zapis. Dla jednych, bywa ledwie szkicem, dla innych jest gotowym dziełem. Wszystko czasem zależy to od tego, KTO pisał, a potem kTO, lub JAK później to prezentował. Odbiór, wobec tego, nie zawsze musi pokrywać się z "dobrymi życzeniami" autora. I odwrotnie - dobry scenariusz nie zawsze zostaje zaopatrzony w odpowiednią oprawę. Bo nie bez znaczenia jest producent, reżyser, odtwórcy ról i kasiora, czyli przeznaczone na to środki. Dalej twierdzisz, że to nie ma nic wspólnego z marketingiem :) Ci, o których mówisz, oprócz tego, że nie mają pewnie zbyt dobrej dykcji, są widocznie jeszcze kiepskimi odtwórcami własnych wypocin (wzruszają się pewnie na scenie, jak Violetta Villas ;) lub mają inne braki powodujące frustracje u odbiorców. Ale czy to powód Magnetowicie, żeby potem mścić się na własnych odbiorcach? Przyznam, że sam nie lubię, kiedy ktoś niewyraźnie gulgocze do mikrofonu. Już wolę, jak się zapluje, ale zrobi to tak wyraziście, jak Kryszak ;p Przykład Ziobry, przyznam, wybrałeś piękny ;)) (a jego "so...", to raczej nie wpływ nauki angielskiego) Soł też inni ciekawi politycy - ten jednak jest jednym szczech moich ulubionych. Czymaj sie
Bea.2u Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 "w spojrzeniu miłości ziarno niepewności masz mdłości dalej głębiej miej mdłości mdłości miłości mdłości to jest nie do przejścia... Pozdrawiam /b
Magnetowit_R. Opublikowano 4 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 zapewniam, że jest;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się