Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natuskaa

Mecenasi
  • Postów

    2 142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Natuskaa

  1. Miała być aborcja, a wyszło uszkodzenie... chociaż tak nie do końca. Uszkodzenie - może dla "nich", tylko kto to są "oni"? Pozdrawiam :)
  2. Podchodziłam do tego wiersza kilka razy, ale za każdym razem kiedy próbowałam się w nim usadowić odczuwałam nieprzyjemne rozdzielanie. Chyba wyodrębnienie z siebie tej części w taki sposób w jaki piszesz nie przynosi mi komfortu. Mimo wszystko to ciekawe przemyślenia. Pozdrawiam :)
  3. Ale przeskok z nieprzyjaciela do kochania :) ciekawe... W jednym z moich ulubionych fimów jest taka scena w której kobieta mówi do mężczyzny, że go kocha, ale już go nie lubi, z naciskiem na "już". Czy istnieje przejście pomijające lubienie... ? Pozdrawiam :)
  4. Od trzeciej w dół jest doskonale, szczególnie ta trzecia... można ją poczuć na sobie... przyjemnie -nieprzyjemnie... ciężko określić nawet. Pozdrawiam :)
  5. Zmienia, ale to idzie bardzo wolno... a czy na lepsze? Czasami myślę, że tak, potem znów, że nie... są różne płaszczyzny na których mają miejsce zmiany. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)
  6. Mistrzu ucieczki od odpowiedzi... miłego wieczoru życzę :)
  7. To się nie liczy, to jest łączenie... zresztą surowe mięso (kiedy jeszcze jadałam mięso) było całkiem dobre :)
  8. No nie wiem czy jest coś gorszego... a co zjadalnego jest gorsze?
  9. Trzy surowe jaja... ble, okropne jest już jedno. Pozdrawiam :)
  10. pismo do mnie dotarło że zamierza się zmienić świat nowy wykreować w barwach rozjaśnionych na znaczku obraz zimy puchowe kurtki szalik i wysokie kozaki a stempel nie czytelny nadawca rozmazany przechadzając się wzrokiem po każdej z linijek oglądam wywijasy akapity przeliczam potem obracam stronę mierzę ją zwyczajowo tam prawie takie same wyrazy się kołyszą nie potrafiące ustać samodzielnie wyciągam z nich uparte wnioski te silnie się trzymają wrzeszcząc w niebo-głosy tak do kratek przywarły gdy pytam o te zmiany to z lekkim uśmiechem prostują się i prężą zupełnie jak przed laty kiedy je napisano
  11. Tak właśnie myślałam, że chodzi ci o te antystresowe, tylko że kolorowanki dla dorosłych to nie tylko te antystresowe, są też "rozebrane" kolorowanki (choć nie wiem kto z nich korzysta) i może lepiej byłoby oznaczyć o które chodzi... ale to takie tam moje. Zrobisz jak uważasz :)
  12. Kolorowanka dla dorosłych... hmm kilka dni temu przyuważyłam taką na półce, nie jawi się trójkątami, kołami ani innymi figurami geometrycznymi. Pozdrawiam :)
  13. Na dłuższą metę może się nie udać takie pielęgnowanie małego wycinka z odcinaniem wszystkiego innego, takie rzeczy to tylko w "zakonach" jeśli ktoś sobie taką drogę obrał... wśród ludzi jednak trzeba trochę inaczej, a nie bez powodu ktoś żyje wśród ludzi. Pozdrawiam :)
  14. Coś w tym jest, najdziwniej jest wrócić na jakiś zakręt i spotkać osobę, która odradzała pójście daną drogą, jeszcze raz usłyszeć te słowa i poczuć tamto ukłucie, choć dziś jakoś inaczej. Kim byliśmy zanim... czytasz w myślach czy jak?:) Zioła to nie tylko lek, to zapach, klimat, odprężenie... błogostan. A ją można nazwać prawdą, ale można jej też nadać kilka innych "imion". Rozgryzłaś/eś mnie, albo tak łatwy tekst napisałam, jednak ucieszył mnie taki komentarz. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)
  15. jednak się rozgościła a ja w tym zachwycie parzę jej ziółka opowiadając o sobie tak wydobywamy skryte potem razem rysujemy nowe kreski wzorki nabieram kształtu znajomego lecz nowego zadziwiająco stałego ale czasem przystaję bo ciężko mi chodzić a nawet oddychać według jej projektu
  16. Tamte bezpiecznikowe perturbacje na szczęście się skończyły tak samo jak zaczęły czyli samoistnie. A wewnętrzne... zapewne wiesz, że bywały przypadki samospalenia, ale fakt - zwykle wszystko działa tak, jak należy. Dziękuję za wizytę i te kilka słów :)
  17. Niby wiem, ale czasami myślę, że niektórzy tutaj specjalnie robią błędy... u ciebie pomyłka nie wydaje się celowym zabiegiem, ale wolałam zapytać :) A jeśli chodzi o "nieupodlenie" wybory są kwestią indywidualną, najważniejsze co się ma w środku. Również życzę miłego wieczoru.
  18. Każdy stara się "nie spodleć" na własny sposób. Przypomniałeś mi moją babcię... ona zawsze z tym różańcem i rano i wieczorem. Pozdrawiam :) A i jedno. Tam na pewno ma być "Bób"?
  19. Tak inaczej dziś u ciebie, ale ładnie :) Czas jak gitarzysta... tylko co się stało z pająkiem? Pozdrawiam.
  20. W takim razie jest sukces ! :) Wiersz czytelny.
  21. Po poprawkach zrobiło się lepiej, choć zabawnie :) Koniecznie chcesz wystawić spokój na próbę... hmm. Z trzecią zwrotką to brzmi tak, jakby ci się jednak ten spokój nudził i co gorsza jakby go wcale nie było. A może taki był cel wiersza. Miłego dnia.
  22. Podobają mi się pierwsze dwie, trzecia jest jakby z innej bajki. "nie porusza to wcale mnie" - nie porusza mnie to wcale :) Pozdrawiam.
  23. Przewrotnie z tym tytułem, niby nic, a całe lata przemijają, albo i drzewa istnienie. Pozdrawiam :)
  24. :)) napięcie w normie, bezpiecznik przez całą prawie dobę jak na razie się nie ugiął ... tak serio, bo ja czerpię inspirację z życia i dziś jest pierwsza od kilku nocy gdzie wstałam rano i był prąd i net był... :) A co do tytułu to już myślałam żeby był: osobno, razem, w nawiasie... ale chyba faktycznie najlepiej mu będzie razem. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)
  25. Prąd stały, zmienny, przemienny no poczytałam o nich... nie jestem elektrykiem, a tu mi się przypałętała myśl, że w moim pisaniu, tu w tym konkretnym miejscu ma być prąd przemienny i patrzę do neta - jest!- jak to? Więc umysł musiał nadrobić jakiś prąd przemienny... i jak ma się nie przeciążyć? Skoro tak ni z gruszki ni z pietruszki :) To raczej o przeciążeniu umysłu jest. Myślę, że dusza jest silniejsza i to ona potrafi kilkoma, ba nawet jednym snem postawić człowieka do pionu, znajduje jakby inną drogę, skoro tamta jest chwilowo spalona. No i napisałam za dużo... ech Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...