-
Postów
1 876 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Natuskaa
-
To miło :) Dzięki i pozdrawiam
-
w zalanej wrzątkiem przestrzeni odnajduję swój kawałek tylko dlatego że udaję zwykłego stracha na wróble nie podchodzi mnie wcale złych żywiołów potęga deszcz płynie sobie równo ze środka pierwszej kropli do ostatniej sekundy choć nie muszę to wyglądam bardziej niż zaplanowałam mijają pory roku i zakochane pary między pocałunkami obgadujące księżyc siewca rozrzuca nawóz pośród wielu krzyków tchórzliwych rozczłonkowanych wronich stad oglądam kolejny wschód słońca wstaje pierwszy dzień jesieni
-
Oś czasu :) zabrzmiało facebook-owo. Przecież to nic złego być sentymentalnym. Podoba mi się ta interpretacja, czasami człowiek sam nie wie, co według kogoś innego napisał:) dopóki mu ktoś tego nie wyłoży. Dzięki i pozdrawiam.
-
Przyciągnął mnie ten opis. Próbuję sobie dołożyć na krzesło matkę, albo babkę (ale tu bardziej pasowałby fotel bujany) i ta szklanka słodzonej herbaty... czekającej, bez kurzu, pajęczyn i czasu. Pięknie :) Pozdrawiam
-
... coś o zmianie znaku. To mi się włączył tryb "przenosimy na drugą stronę zmieniając znak" czyli co miało plus dostaje minus i na odwrót... a to się zrozumiałyśmy :) Proszę się bawić do woli :) Jeszcze raz pozdrawiam Teoretycznie sama matematyka. Zgadza się. Umęczyłam nią? No przykro mi, ale taka moja natura, że nie daje się zamknąć w jednej ramce. Dzięki za wizytę i komentarz :) Pozdrawiam
-
Lubię matematykę to królowa nauk, więc jak nie chylić przed nią czoła :)? Nie chciałabym jednak narzucać własnej ścieżki myśli w tym tekście. Dzięki i pozdrawiam. Ps. Zresztą matematyka jak matematyka, wczoraj to mi się nawet pierwiastek chemiczny przyplątał, a tego to już nawet sama nie rozumiem. Odejmowanie? Ale dlaczego? Ja wolę optymistycznie. Tutaj obie liczby próbują się dopasować :) I nie wiem czy takie dodawanie może spowodować mnożenie, raczej nie :)) Z tym "zawsze" i "nigdy" staram się uważać, ale tutaj mi niezwykle przypasowało. Dzięki i pozdrawiam
-
Godne i głodne :) Nie wnikam, różne są zestawy. Dzięki i pozdrawiam.
-
cyfry głodne uwagi mieszam ze sobą żeby miały parę i nowy początek potem patrzę długo się dotykają ocierają odwracają chcąc dopasować boki i dwa końce aż stwierdzają że tylko dodawanie może je połączyć nie raz a zawsze w pełnię zgody 07.09.2019
-
*** (Gdy mi się wszystko pomiesza)
Natuskaa odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No tak, ale jak to mówią często "wina leży po środku". Pozdrawiam :) -
Ciekawie czy jeszcze szczelniej będziesz się zwijał na listopad lub luty ?:) Ładne to. Pozdrawiam
-
Po przeczytaniu pomyślałam sobie, co to za głupota życzyć komuś czegoś, czego się nie spodziewa, bo zawsze wtedy przed oczami pojawiają się jakieś dramaty straszliwe, ale... właściwie z perspektywy własnych doświadczeń te niespodziewane wydarzenia są ważne, burzą spokój i wchodzi jakiś inny level. I prawdę mówiąc wyginając się na wszystkie strony dziś rano, właśnie o tym myślałam, że kurcze niech coś się wydarzy... tzn, że chyba dobre są twe życzenia, takie rozwojowe :) Pozdrawiam
-
Czuć wiatr echo cień
Natuskaa odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myśl nasuwa się jedna - czy pracując nad sobą, nadal jesteś sobą? :) Pozdrawiam -
To miłe :) Byle te zabiegi pozwoliły dotrzeć tam, gdzie wszystko jest jaśniejsze. Dzięki i pozdrawiam
-
Jak byłam mala i bałam się czegoś (nie do zobaczenia) matka mi zawsze mówiła, że tego bać się nie wolno, bać można się tylko złych ludzi :) Ciemności tak na prawdę się nie boimy (tak myślę), tylko tego, że w tej ciemności... no jak wyżej. A Czary?:) tylko odrobina. Chodziło mi to po głowie już trochę czasu w takiej właśnie postaci. No i te marzenia. Życzę by się spełniły :) Dzięki i pozdrawiam
-
Tylko czemu to wyzłacanie jest takie kosztowne ? :) Dzięki i Pozdrawiam
-
odkąd śnisz o słońcu skóra ci ciemnieje pod jego dotykiem odkrywasz że ludzie to często rasiści komu ciało liźnie raz opalenizna już przestaje być stąd znów coś sugerują afrykański klimat szkoda odpowiadać lecz nie chcą zamilczeć ciekawskie ich głowy opowieści snują bez tytułu nawet a ty się przecierasz ze zmarłymi zgodnie z żyjącymi wraz odkrywasz że można nadkładać dniu noce czasem znalezione uśmiechy stosować wyzłacasz swą skórę 24.08.2019
-
Slalomik prasowy
Natuskaa odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Najnowsze numery wychodzą z ukrycia"... ja tam nie ogarniam, wszystko do siebie podobne, szczególnie twarze, skąd wiadomo, że to nowe ? :) Pozdrawiam -
nie pęd chodnikowy
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Potęgujące się po każdym bliskim kontakcie z matką naturą :) Dzięki i pozdrawiam -
To nic, nikt nie jest w stanie wejść w czyjeś słowa tak do końca. Ja czytając komentarze pod jakimś wierszem zupełnie nie odnajduje tego co inni... a autor na pewno widzi swoje dzieło jeszcze inaczej i tak chyba być musi. Zabieramy jedno, odrzucamy drugie:) Co do pracy, to na razie jestem na urlopie i nic mi nie wiadomo o zmianach, przynajmniej z ich strony, bo ja już decyzję podjęłam :) Pozdrawiam
-
ja nie chcę w imię prostego chodnika zabetonować się niech mi orzeł wskazuje i zalane mgłą szczyty wąską dróżkę przez las tam gdzie stare drzewa ze skręconymi korzeniami i potoki nagle wezbrane trzeba prosić pokornie o pozwolenie na przejście a po koncercie wieczornym kilku tysięcy świerszczy rozrywane piorunami niebo jasno podpowiada że teraz pora odpocząć upaść na twarz pod ten prosty chodnik ja nie chcę 15.08.2019
-
Ale dlaczego rozdwojenie jaźni? Każdy dzień jest inny, czasami życie daje w kość i te grube skarpety są jak balsam na "chodzenie po ziemi" a czasami jest tak idealnie, że aż się kręci w głowie od dobrostanu :) A co do mniej poważnej części... aaa że niby masz czytać jeszcze wolniej ?:)) Nie, nie ma takiej potrzeby :) Pozdrawiam cieplutko :)
-
Ojć, właściwie to się zatrzymuję na tych wyraźnych momentach, zbyt wyraźnych. Wręcz szukam takich wyraźnych momentów (ostatnie dni mi to szczególnie uzmysłowiły). Wtedy mimo, że idę, mimo, że czas płynie, muszę sobie te wyraźne chwile usadowić. Fakt to ma na celu równowagę, która daje szczęście :) takie małe, wielkie zarazem obcowanie ze sobą. No, ale perfekcja? Ja nie chcę być perfekcjonistką, to nie jest do zrobienia :) Dzięki za tak wnikliwy komentarz. Powstała we mnie sytuacja wyraźna :)) Pozdrawiam
-
A, bo ja tak za firanką lubię sobie postać :) Pozdrawiam Nie wiem czy dobry jest ten niepokój ? ale tak mi się ułożyło. Dzięki :) Pozdrawiam
-
widzę o tam za firanką stoisz na niebezpiecznie wstrzymanym oddechu pięknie zasłonięta twarz nie współgra ze stopami rozchodzisz się w dwóch obcych sobie kierunkach wystają zapominasz wciąż o nich a one gotowe do drogi po świeże powietrze już teraz chcą wyruszyć dla nich nie jest ważne czy są same w twoim dziwnym świecie za wybieloną firanką 04.08.2019
-
Prosto i delikatnie... a w środku tak ładnie kołysze i uspokaja... przynajmniej mnie :) Pozdrawiam