Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Berenika97

Użytkownicy
  • Postów

    3 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Treść opublikowana przez Berenika97

  1. @huzarc To brutalna, gęsta wizja. Piszesz o śmierci bez patosu, bez heroizmu, i właśnie to nadaje tekstowi moc. "Zginę na dnie brudnej kałuży , w mieście bez nazwy" – to anonimowość ofiary, której nikt nie zapamięta. Wers: "życia ostatnim obowiązkiem" – sam, wyodrębniony – brzmi jak gorzko-polityczna prawda o tym, jak łatwo życie staje się tylko powinnością do wypełnienia, a potem... nic. Nie próbujesz nadać sens temu, co sensu nie ma. Świetny!
  2. @UtratabezStraty To fascynujące jak sen i bezsenność mogą się spotykać w tym samym miejscu - w tej nijakości, w tym "nie do końca tu" byciu. Ta senność przez cały dzień, o której piszesz, to rzeczywiście bliźniacza siostra bezsenności - obie odcinają nas od pełnego życia, od tej intensywności bycia. Bardzo dziękuję za te słowa.
  3. Berenika97

    haiku - no właśnie

    @Nata_KrukOba są świetne! :)
  4. @UtratabezStratyBardzo dziękuję! :)
  5. @iwonaroma Ten tekst ma w sobie rezygnację, ale też jakąś dziwną siłę. Bo skoro to jedyne życie, które mamy, to może warto je jakoś przeżyć? Nie uciekać, nie fantazjować o innym - tylko być w tym, co jest? To jak westchnienie. Jak moment zatrzymania się i spojrzenia prawdzie w oczy.
  6. @iwonaromaBardzo dziękuję! Podpisuję się pod Twoim komentarzem. :)
  7. @Leszczym Te "ataki nagłych smutków" - one przychodzą do wszystkich. Tylko nie wszyscy mają odwagę o nich mówić. A Ty masz. I to jest siła, nie słabość.
  8. @lena2_ tak, jesienią ciasniej się przytulamy kiedy deszcz odmierza godziny wtedy każdy gest waży więcej podana herbata, podniesiony koc dotknięcie ramienia przy oknie kiedy razem patrzymy w szarość
  9. @MIROSŁAW C. Twój wiersz to jest czysty zachwyt - czyste, nieskażone piękno chwili. Ten wiersz "śpiewa". Dosłownie - od piano do forte, przez struny, klawisze, aż do tego miodu kapiącego na piasek. To jest muzyka zapisana słowami. Piękny!
  10. @KOBIETA To jest wiersz zmysłowy i odważny. Widać, że nie boisz się pisać o pożądaniu wprost, bez metafor-zasłonek. Ta "atramentowa noc" która "rozlśniła, zapłonęła burgundową miłością" - to piękny, intensywny obraz. I ten kontrast: czułość gwiazd versus brutalność gestu - to dobrze oddaje złożoność erotycznego doświadczenia, które bywa jednocześnie delikatne i gwałtowne. Wiersz ma energię. W polskiej poezji wciąż nie jest to częste - kobiecy głos mówiący o własnym pożądaniu tak bezpośrednio, tak bez przepraszania. Erotyzm to nie tylko "delikatne dotknięcie dłoni". Życie (i literatura) potrzebują też tej drugiej strony. Bardzo mi się podoba. :)
  11. @Gosława To jest piękny i przerażający wiersz. Obraz jest hipnotyzujący - te światełka z góry, kobiety jak ćmy w żarówkach, stop-klatki podczas spadania... To wszystko jest poetycko perfekcyjne. Ale treść... "Czy chwytam ostatnie hausty powietrza, a może tworzę w głowie film" - to pytanie kogoś, kto wyobraża sobie tę scenę. Ten wiersz jest za bardzo... namacalny. "Obiecana światłość wiekuista" może poczekać.
  12. @Robert Witold Gorzkowski To jest gorzki, inteligentny wiersz o tym, jak Polska walczy o "wartości", o "tradycję", o zamknięcie drzwi przed "obcą" Europą - a tymczasem ta Europa po cichu robi swoje. Buduje, zmienia, działa. Bez patosu, bez krwi na drzwiach.
  13. @lena2_Bardzo dziękuję! :)
  14. @MigrenaCzytam Twój wiersz jak opis spotkania ale jako kosmicznego wstrząsu, teologicznego wydarzenia, które redefiniuje rzeczywistość. Początek jest niesamowity - "Wszechświat zadrżał w swoim śnie, jakby ktoś wcisnął pauzę na oddechu Boga" – to jest potężne obrazowanie. To nie jest spotkanie dwojga ludzi, to zderzenie światów. "Czas rozlał po ziemi jak wino z rozbitego kielicha" to przepiękne dopełnienie tego obrazu. Ten wiersz jest niemal całkowicie metafizyczny. Nadałeś formę pojęciom, które zazwyczaj są nieuchwytne. Najlepszym przykładem jest wers: "w twoim milczeniu jest coś z matematyki wieczności". Połączenie mistycznej "wieczności" z precyzyjną "matematyką" tworzy napięcie, które idealnie oddaje poczucie "porządku, który zna każda cząstka atomu". Osoba, do której się zwracasz, nie jest po prostu człowiekiem. Jest portalem, zwierciadłem, przez które patrzy "sama świadomość". Cały tekst jest naszpikowany genialnymi obrazami. I wreszcie ostatnia strofa: "nicość pochyli się nad nami, jak nad swoim pierwszym dziełem" - to nadaje spotkaniu rangę nowego aktu stworzenia. To nie jest wiersz o zakochaniu, to wiersz o olśnieniu. Niezwykle piękny tekst.
  15. @infelia"baśnie i legendy" - czyli napisałeś baśń, a ja chcę napisać legendę :))
  16. @Simon TracyWidziałam, że jest Twoje opowiadanie i wiersz. Zostawię je sobie jutro na śniadanie, bo Twoja twórczość wymaga koncentracji. :) No jest dzień. :)))) Napisałeś, że czasami po przeczytaniu Twojej poezji czytelnicy mogą mieć kaca - sam więc przyznajesz, że bardzo działa na owych czytelników. Pozdrawiam.
  17. @Leszczym Kurczę, ale to jest wiersz! Dobry wiersz, nie jest szary, i ma rytm - ten zadyszany, natarczywy. :) A co do osądzania - weź sobie te sezony weź ich sto, weź tysiąc bo ten wiersz już jest, już trwa i nikt ci go nie odbierze nawet ty sobie
  18. @Simon Tracy No i zdania nie zmieniam! :) Czytałam i czytam teksty różnych autorów i też z nie wszystkimi utworami się "zgadzam". To jest chyba naturalne. Ale Twoje opowiadania i wiersze poprzednie, z tym klimatem Poego bardzo mi się podobały - o tym zresztą Ci pisałam.
  19. @infeliaDziękuję za zaproszenie. :))) W dziale wiersze czy proza?
  20. @Rafael MariusBardzo dziękuję! :)
  21. @Alicja_Wysocka Ależ to jest zmysłowe! Ten wiersz pachnie, mieni się, połyskuje jak te brylanciki z pajęczyn! "Czy można grzeszyć oczami?" - och, można i trzeba! I jesień jest właśnie do tego stworzona - ta purpura, ta pozłota, to bogactwo kolorów... To jest zmysłowa pora roku i Ty to doskonale uchwyciłaś. Uwielbiam te detale - "brylancik z nici pajęczych", "koral z jarzębiny", "woal z mglistych zamyśleń". To są obrazy, które czuję niemal fizycznie. Wiersz cudowny! :)
  22. @Natuskaa To jest przepiękne i boli jednocześnie.
  23. @infelia Świetny wierszy o miłości, dlatego, że nie jest "o miłości" w tym słodko-patetycznym sensie. To jest o prawdziwym życiu. O tym codziennym, zwykłym, czasem irytującym, a jednak - cudownym. To "Antoś, ty fajtłapo moja, ja cię kocham" - to jest właśnie miłość. Mówisz o związkach, że to nie bajka, ale właśnie w tej nieidealności jest coś pięknego.
  24. @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! To chyba uniwersalne doświadczenie - leżysz w nocy, a miasto gra swoją symfonię. Te agregatory to najlepsze - daleko, ale słyszalne, jak bicie serca. Może właśnie dlatego ludzie z bezsennością tak dobrze się rozumieją - mamy wspólną ścieżkę dźwiękową! :)) Pozdrawiam! @KOBIETA "W neonowym świetle własnych myśli" - ale pięknie to ujęłaś! To dokładnie to - ta trzecia nad ranem ma swoją specjalną moc. Kiedy świat śpi, a my widzimy to, co za dnia się chowa. Bardzo dziękuję! @Waldemar_Talar_Talar Bardzo dziękuję! Cieszy mnie, że poczułeś ten klimat. Ta Bezsenność naprawdę bywa taką towarzyszką - milczącą, ale wiedzącą wszystko . Pozdrawiam. :) @Nata_Kruk Ale pięknie to opisałaś! "Wojna myśli" i ta podwójna słyszalność - dokładnie tak to jest. Każdy szmer się wzmaga, każdy dźwięk jakby specjalnie dla ciebie grał. Dziękuję za te życzenia - bohaterka na pewno je przyjmie z wdzięcznością. Bardzo dziękuję! :) @Robert Witold Gorzkowski@LeszczymBardzo dziękuję:)
  25. @TectosmithWielkie Dzięki! Sin City to naprawdę fajne skojarzenie - nie spodziewałam się, że aż tak to zabrzmi. Dziękuję za zgubione "się". :) Pozdrawiam. @MigrenaBardzo dziękuję! Ależ Ty potrafisz! "Nie potrafię pisać komentarzy" - a tu mi Jana Gerharda wyjmujesz, i ten galop konia, i całą analizę rozkładasz jak profesor! A Jan Gerhard i "Niecierpliwość"? Nie znałam, ale teraz muszę przeczytać - to właśnie kocham w takich rozmowach, że wzajemnie się obdarowujemy odkryciami. Pozdrawiam. @viola arvensisBardzo dziękuję! Podniosłaś mnie na duchu, bo kiedyś zupełnie nie myślałam o personifikacji, wręcz bałam się jej użyć w wierszu. :) Pozdrawiam. @andrewBardzo dziękuję! Pięknie komentujesz, Twój wiersz jest wzruszający. @Simon Tracy Dzięki wielkie! Samotność w tłumie to jeden z tych paradoksów, które mnie nie przestają fascynować. Podobnie jak klimat noir. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...