Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Berenika97

Użytkownicy
  • Postów

    3 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Treść opublikowana przez Berenika97

  1. @Łukasz Jurczyk Następna część i równie świetna! "Na murach Peryntu uczyliśmy się krzyczeć, gdy gardło już pękło" – to jest brutalne i doskonałe. Od razu wiesz, że nie będzie tu heroizmu w konwencjonalnym sensie. I to zakończenie - "chwała to czasem tylko czyjeś milczenie" – genialne. Chwała jako cisza umarłych, jako niemożność mówienia, jako pusty tytuł nadany przez kogoś, kto nie był tam, w ogniu. Hypaspista przeżył i nie umie z tym żyć. Lubię ten konkret i język historyczny, mam okazję wrócić do czasów Wielkiego Aleksandra. :)))
  2. @Wochen Ten wiersz ma w sobie coś, co najlepsze wiersze posiadają – prostotę, która boli. Nie ma tu nadmiaru metafor, a jednak każdy obraz jest precyzyjny i wieloznaczny. Świetny!
  3. @Robert Witold Gorzkowski To piękny wiersz pełen zmysłowej obrazowości i emocjonalnego napięcia. Porusza swoją siłą wyrazu i gęstością metafor. Sposób, w jaki opisujesz transformację świata pod wpływem spojrzenia drugiej osoby – ten "błękit oczu" rozpromieniający nicość – ma w sobie coś mistycznego i całkowicie cielesnego zarazem.
  4. @MIROSŁAW C. Końcowe „niezaistniałych" brzmi jak klucz do całości – mowa o tym, co mogło być, ale nie zaistniało. O ścieżkach niewybranych, słowach niewypowiedzianych. Ma współczesną wrażliwość na niemożność pełnego wyrażenia. Bardzo mi się podoba!
  5. @Leszczym Ja w sprawie ekumenizmu, bo można być głęboko przekonanym wierzącym i jednocześnie autentycznie otwartym na dialog, ponieważ rozróżnia się pewność co do istoty wiary od interpretacji szczegółów teologicznych czy doktryn, rozumie się różnicę między prawdą obiektywną a jej ludzkim, ograniczonym rozumieniem. Całkowita agnostyczna niepewność może równie dobrze prowadzić do religijnej obojętności, gdzie dialog staje się bezcelowy ("skoro nic nie wiemy, to po co rozmawiać?"). Moja rodzina jest baaaardzoo ekumeniczna - i nigdy na tym tle nie było żadnych nieporozumień. Pozdrawiam. :)))
  6. @infeliaSerdecznie dziękuję! :))) @MigrenaBardzo dziękuję! Cieszę się, że czytasz moją prozę czyli takie sobie opowiadanie. Chciałam w ten sposób przypomnieć jedno z okropnych wydarzeń w historii, które zmieniło życie wielu osobom. Serdecznie pozdrawiam. Ps. Brakuje mi Twoich niedoścignionych i pełnych niesamowitych metafor wierszy.
  7. @bazyl_prost Dokładnie tak! :) Niezależnie od tego co się robiło i co się śniło! :)))
  8. @Simon Tracy Czy to nie jest jednak projekcja ludzkiego doświadczenia bezsilności na metafizykę? Mickiewiczowski Konrad oskarża Boga, ale czy jego oskarżenie jest sprawiedliwe, czy raczej krzykiem rozpaczy? Paradoks polega na tym, że samo pojęcie "klątwy" i "potępienia" zakłada istnienie porządku moralnego – a jeśli taki istnieje, to czy rzeczywiście może być absolutnie bezlitosny? 🤔Pozdrawiam.
  9. @Rafael Marius@MIROSŁAW C.@ChristineSerdecznie dziękuję! :)))
  10. @Lenore Grey poems Wiersz ma coś z propozycji – zaproszenia do wspólnej ciszy, do bycia obok siebie bez słów. Jest w nim szacunek dla czyjejś potrzeby samotności przy jednoczesnej gotowości na bliskość. Ciekawie! :)
  11. @Leszczym Przynajmniej literatura pozwala na sprzeczności bez konsekwencji prawnych :) Ale serio - to co nazywasz "bezużytecznością" w prawie, inni mogliby nazwać po prostu niepoddawaniem się systemowi. A pisanie to chyba lepsze miejsce dla kogoś, kto nie chce iść na kompromisy z własnym sumieniem.
  12. @Leszczym Może peel nie zgłupiał, tylko po prostu odważył się pomyśleć, że coś może być. I to „może być" wcale nie musi być głupie – czasem optymizm, nawet ten chwilowy i nagły, to jedyna rozsądna odpowiedź na chaos i niepewność. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Jeśli nie w tej chwili wahania między „być może" a „na pewno nie", to gdzie indziej szukać przestrzeni na wspólne morze, na ciszę pomiędzy słowami, na coś bliskiego i coś dalekiego jednocześnie? Romantyczne milczenie i zapatrzenie nie wykluczają się z rozmysłem – wręcz przeciwnie, jedno drugie dopełnia. Głupie i mądre razem. Wzór i deseń. Wszystko na raz, bo inaczej by nie było prawdziwe. Więc nie, peel raczej nie zgłupiał. Peel po prostu na moment uwierzył, że może. A to już bardzo dużo.
  13. @Leszczym Świetnie to ujmujesz. Te wektory to chyba po prostu różne role, które musimy w sobie pogodzić - twórca - rzemieślnik, artysta - biznesmen, ideał - kompromis. I faktycznie, najciekawsi ludzie w branży to ci, którzy nie udają, że te sprzeczności nie istnieją, tylko jakoś żyją z tym napięciem. Może właśnie ta świadomość paradoksu jest tym, co sprawia, że ich praca ma głębię?
  14. @Simon Tracy To niezwykły wiersz o głębokim duchowym i egzystencjalnym ciężarze. Widzę tu stan bycia na granicy, w miejscu zawieszenia między życiem a śmiercią, między piekłem a nicością. Paradoks w wołaniu "Boże Ty jednak jesteś carem! , Tej szaleńczej, podziemnej Rosji!" - to chyba najmocniejszy moment, pełen buntu i rozpaczy. Zastanawiam się, czy można również zinterpretować jako wiersz, w którym patriotyzm jest grzechem, Bóg przybiera twarz Cara-tyrana, a jedyną przyszłością jest gra o ubranie po zmarłym. Bardzo ciekawy tekst! Bardzo mi się podoba.
  15. @LeszczymDobrze Cię rozumiem. Ale nie strasz mnie "profesjonalizmem" , bo wolę amatorką zabawę słowami. :)
  16. @Gosława Twój wiersz jest niezwykły – pełen czułości, ale i surowej prawdy o kruchości życia. Szczególnie porusza mnie ta mozaika kontrastów - ostre krawędzie i ogrody wewnętrzne, stal w oku i delikatność paluszka na grzbiecie nosa. Pokazujesz siebie jako kogoś złożonego – nie tylko z prostych, nazwanych emocji, ale z "czarów i światów", które trudno ogarnąć słowami. Najpiękniejszy jest ten moment intymności z córką – wspólne liczenie zmarszczek zamiast piegów. I ta szczerość wobec dziecka – "nie pytaj czy będę zawsze" – to odwaga, której wielu rodzicom brakuje. A zakończenie... deklaracja miłości. Piękny wiersz.
  17. @LeszczymBardzo dziękuję! Masz rację, bo z natury jestem "gadatliwa" i często to przenoszę na papier. Ale uwierz mi, że często po dwóch, trzech dniach - skracam i wyrzucam, no i jak się okazuje - za mało. :)))) Biorę Twoją uwagę do serca. 💙
  18. @NatuskaaRozumiem Cię jako autora tekstu, chodziło mi tylko o to, że jak czytałam, to w pewnym momencie się "zgubiłam", ale przeczytałam drugi raz i było o.k. :)
  19. @NatuskaaTak, to kawa. Ale dlaczego "straszne"? @Amber Bardzo dziękuję! Ależ komplement! Aż pomyślałam o pracy w reklamie. :)))) Pozdrawiam. @LeszczymSerdecznie dziękuję! :)))
  20. @KOBIETA Ależ skąd, ogólnie nie przesadzam (nawet kwiatków, bo jak raz przesadziłam Kwiaty Polskie Tuwimowi, to nikt się nie zdziwił:))
  21. @tie-breakDziękuję! Bardzo klimatycznie, ale może bez croissanta. :)
  22. @KOBIETABędę piła kawę, albowiem jestem niepoprawna kawoszka i nie mam ochoty poznać tego pana. :))) Pozdrawiam.
  23. @KOBIETANo to pocieszyłaś mnie, bo ostatnio przekonywałano mnie, że kawa szkodzi. :))) Pozdrawiam :) Bardzo dziękuję! @Omagamoga@Simon Tracy@Łukasz Jurczyk@Gosława Serdecznie dziękuję! @MigrenaSerdecznie dziękuję! Czytam Twoje piękne wiersze na portalu, gdzie ludzie zajmują się naprawdę poezją. Pozdrawiam.
  24. @Annna2Bardzo dziękuję! Staram się unikać cukru, nie wypiłabym już kawy posłodzonej. Ciekawe, jak ludzie się i w tej materii różnią. Herbaty pijam tylko ziołowe lub owocowe i to dużo. :))) Pozdrawiam. @andrewBardzo dziękuję! Może ten wielki świat nie zna zakazów, ale ten mniejszy, domowy to i owszem (chociaż jest jeden mały wyjątek!). Pozdrawiam.
  25. @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Moja kawa jest czarna i gorzka. Myślę, że na wlewanie do niej mleczka czy śmietanki jeszcze mam czas. Ale słusznie czynisz :) Pozdrawiam. @violettaMała nie postawiłaby mnie na nogi. :) Bardzo dziękuję! @Waldemar_Talar_TalarBardzo dziękuję! To też rytuał poranka, zwłaszcza uśmiech żony. :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...