Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. Zupełnie niepotrzebnie, ponieważ zwyczajnie nie czujesz potrzeby tworzenia takiej poezji, co zresztą sam nie wprost napisałeś. A no widzisz i to są właśnie wyjątki, o których wcześniej pisałem.
  2. Mam zupełnie inne zdanie. Forma jest bardzo ważna. Jeśli o mnie chodzi, tekst bez interpunkcji po prostu źle się czyta, a często bywa tak, że autor nie potrafi sprawnie oddzielić wątków, np. za pomocą tych przeklętych znaków nowej linii. Ileż to razy musiałem cofać się na początek wersu, żeby przeczytać go raz jeszcze, by przekonać się co autor miał na myśli. Taki tekst jest męczący, a przecież nawet zwykły przecinek, czy kropka, wyznaczają reguły, podług których należy czytać i od razu wszystko jest przejrzyste. Nieprawda, ciasto wyrabiane bez jakichkolwiek reguł zwyczajnie nie wyjdzie. Istnieje takie prawdopodobieństwo, niemniej naprawdę wielokroć starałem się przekonać do białych tekstów. Z kilkoma wyjątkami, mówię nie.
  3. Ależ nie ma problemu. Masz zwyczajnie inne zdanie niż ja. Nie lubię białego pisania, no, to naprawdę nie dla mnie, choć, jak już wspomniałem, są wyjątki. A nie lubię dlatego, że wielokroć mam wrażenie, jakoby autor po prostu szedł na łatwiznę. Poza tym, spontaniczna myśl do mnie nie trafia. Tekst, bez znaków interpunkcyjnych, bez rymów... no, nie lubię po prostu, choć, jak wspomniałem, są wyjątki. No i właśnie ja takiego, częstokroć białego, pisania zwyczajnie nie kupuje. Muszą być jakieś reguły, podług których wiersz to wiersz, a nie proza z powstawianymi znakami nowej linii. Nie podoba mi się również brak interpunkcji. Człowiek uczy się całe życie. :)
  4. Tak, dokładnie tak. Czasem ma wrażenie, że ludzie nie rozumieją ile w pisaniu wierszy jest matematyki. Owszem, są emocje i musza być, no bo tez tego nie ma poezji, ale np. jeśli pisze się sylabotonicznie to akcenty trzeba ładnie rozłożyć, fajnie byłoby również określić sobie w wierszu średniówkę, jakieś metrum, etc., etc. Nie można, od tak sobie, wylać słów na papier. Trzeba je odpowiednio dobierać, żeby pasowały do całości. Powiem Ci, tak szczerze, że przemyślane wiersze o wiele bardziej mi się podobają, ponieważ widać w nich warsztat, włożony wysiłek. Nie przepadam za spontaniczną myślą, od tak po prostu napisaną i koniec, chociaż są nieliczne wyjątki, przyznaję. Wiersz musi poleżeć, być chociaż trochę analizowany przez twórcę pod kątek poprawek, a nie tak sobie napisany w 15min i gotowe. Ależ oczywiście, że tak! No to jest nas troje.
  5. @Alicja_Wysocka Dziękuję i nawzajem, a z wierszową zazdrością mam podobnie jak Ty. :)
  6. @Alicja_Wysocka Pięknie napisane, fajne i subtelne rymy, no i jest delikatnie, tak jak lubię.
  7. Miewam podobnie, ale rzadko kiedy ruszam stare wiersze. Kiedy czytam utwory sprzed poznania takich pojęć jak np. metrum... o ludzie. Częstokroć zastanawiam się: naprawdę ja to napisałem?
  8. @error_erros Człowieku, Ty jesteś coraz lepszy!
  9. @Franek K @Nata_Kruk Dziękuję. Śpię z komórką na wyciągnięcie ręki i jak tylko coś się pojawi, zapisuję. Potwierdzam, to dobry sposób. No i cóż? Może kiedyś uda się zatrzymać ulotność.
  10. @kwintesencja Dziękuję za tak cudowny komplement. :)
  11. Opanowujesz z powodzeniem. Jak wczesniej wspomniałem, nie przepadam za taką formą, a i często idzie za tym brak interpunkcji. Gdy ktoś się na to decuduje, musi potrafić sprawnie oddzielać wątki. Tobie się to udaje i fajnie wychodzi.
  12. @Ewelina To tylko jeden z przypadków, nie ma obawy, możesz napisać. :-)
  13. To jest świetne. Idealne podsumowanie i jeden z moich ulubionych wątków, który czasami, choć może troche nie wprost, poruszam u siebie.
  14. @Tectosmith Nie wiedziałeś, ze @Ewelina jest Mistrzynią tęsknoty wszelakiej? Tak, to komplement. Lubię czasem wpadać do Ciebie, kiedy np. jakoś smutno mi na sercu.
  15. @Marek.zak1 Tak, prawdę mówiąc ten utwór mnie wymęczył. Zbyt długo leżał nietknięty. Wyszło w sumie ok, ale... coś tu jest nie tak. Daleki może jestem od samobiczowania, niemniej jednak coś tu jest nierównego. :) To miał być tekst o natchnieniu i o tym, że warto coś po sobie zostawić, jakieś wspomnienia, które możnaby utrwalić wierszami. No i o tym, że fajnie byłoby ażeby wena nigdy nie odlatywała.
  16. @Andrzej_Wojnowski A widzisz, tak mi się marzy, żeby wena nie uciekała, tylko grała, grała, grała... i grała.
  17. @Tectosmith @Alicja_Wysocka Dziękuję. @error_erros Właśnie. Tak naprawdę chciałem się już tego wiersza troszkę... "pozbyć". Jest dość stary i nie miałem koncepcji czym go uzupełnić, co rusz do niego wracając. Powiedziałem sobie: "A dobra, niech już idzie do publikacji." Byłem nim już chyba zmęczony, no ale to dobrze, bo mogę pchnąć inne utwory. Powiem tak, uważam, że ogólnie jest ładny, spoko, ale zauważyłem te same problemy, co Ty.
  18. O pisaniu słów kilka Tak bardzo chciałbym jeszcze chociaż raz usłyszeć Melodię, w którą mógłbym ubrać wyobraźnię, Bez strachu, że znów dźwięki do niej swe dopisze Niepamięć, co melodii nie pojmuje żadnej. *** Ach, gdybym tylko umiał najdrobniejszą chwilę Ograbić z ulotności, by się wieczną stała, Lecz nigdy o wieczności śnić nie potrafiłem, Bo zawsze z mych fantazji w przyszłość uciekała. Daleko… Tam gdzie czasem rządzi zapomnienie; To tam nierzeczywistość barwne sny rozmywa, I sprawia, że się stają niewyraźnym cieniem, By w cieniu przed śniącymi mogły się ukrywać. Gdy zasnę, będę szukał pogubionych myśli, Bo wiem, że gdzieś tam jeszcze tęsknią i wołają; Choć zdaję sobie sprawę, że nie znajdę wszystkich, Postaram się, by kilka jednak ocalało. Jeżeli coś odzyskam przyozdobię w słowa, I sprawię, by poczuło do nich przywiązanie, A wtedy, gdy nie będzie słów mi już brakować, Rozpocznę z przyjemnością swoje wierszowanie. Lecz przyznam, że czasami sił już na to nie mam; Jak chwytać prędko myśli ponad myślą będąc? A jeśli któraś nagle wciągnie mnie do cienia, Czy to, co zapisałem zniknie razem ze mną? Czy zdąży przedtem w smutną zmienić się poezję, By mogły nad nią kiedyś szczere łzy popłynąć? Nie lubią jej dziś ludzie, wiem to, ale bez niej Tak wielu pięknych wierszy przecież by nie było. Zakończmy utwór na tym, jutro wszak kolejny Rozpocznę po innemu, w innym stylu złożę. Czy jutro treść prologu zdoła się wypełnić? A któż to może wiedzieć? Nie wiem, lecz być może… *** Marzenia są jak ptaki, co pod nocnym niebem, Do snu się układając, pragną wciąż się wzbijać. Polećmy więc i śnijmy, by odnaleźć siebie, W melodiach zapomnianych i w ulotnych chwilach. ---
  19. @wolnosc_mojej_duszy Prawda, świetnie się czytało. Nie przepadam za poezją nierymowaną, aczkolwiek to jest bardzo dobre i spodobało mi się. Są tutaj rymy, owszem, lecz nie wiem, czy zamierzone, ponieważ zdają się być rozmieszczone dość spontanicznie. Świetne, a takich zwrotów jest tutaj dużo więcej!
  20. Tak jest. Czterech. Jest jeszcze mój podmiot liryczny, taki sam jak cała nasza trójka. :-)
  21. @error_erros Zadziwiającym jest, że jako człowiek, który bardzo dosłownie rozumie rzeczywistość, zrozumiałem wszystkie aluzje zawarte w utworze. Chociaż nie... może nie powinienem się temu dziwić, ponieważ jestem dokładnie taki sam, jak podmiot liryczny.
  22. Powiem Ci, że posiadam remedium na wspomniane tęsknoty - wystarczy zamknąć oczy. Piękny wiersz, tematycznie bardzo mi bliski.
  23. No to za rok się urodzę. W mojej opinii, Iron Maiden zestarzało się strasznie, naprawdę. Jeszcze do A Matter of Life and Death dało się przez to jakoś przebrnąć, słuchając płyt w całości, ale później... Nie wiem kto odpowiada za takie, a nie inne brzmienie zespołu, albo obrany kierunek - czy sam zespół, czy Kevin Shirley? - ale panowie dawno już zjedli własny ogon, oj bardzo dawno temu. No, ale to taki trochę offtopic, więc już kończę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...