Drogi autorze. Jeśli pisząc w ten sposób nie jesteś sobą to już lepiej sobie daruj. Najważniejsze jest to, by wiersz pochodził z Twojego wnętrza, nawet kosztem niskiej popularności czy krytyki. Dajesz wtedy czytelnikowi coś co autentycznie odczuwasz, a wiem doskonale, że Twoje archiwum sięga 2008r. więc masz bardzo wiele do dania. Nie musisz starać się przypodobać komukolwiek. :-)
Mnie osobiście wulgarna poezja bardzo razi, bo to trochę tak, jakby zbrukać coś co jest piękne z natury.
Natchnienia życzę, drogi Waldemarze, bo to już tyle lat, co piątek... :-)
PS: ...chociaż dla późniejszych dat nie sprawdzałem okresowości publikowanego materiału.