Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Narodziny wyłączają się, jedne powoli kilka innych za to dosyć szybko — funkcje życiowe, jak zamrożone wahadło, na wpół ruchu, w rozkurczu hamuje serce i tonie oddech, stygną krew i mózg, schnie skóra, później dezintegrują się niepotrzebne już genitalia, wszystkie otwory wydalnicze i zbędne narządy wewnętrzne wolno się rozpadają to nawóz, w którym kiełkują skrzydła, nawóz, na którym rodzi się anioł
  2. Jak ktoś winny to zawsze chłopy, nie wiesz
  3. Hahah, ilu to by za tę chwilę duszę sprzedało.
  4. A mówią, że myślenie nie boli Słuszne uwagi Wadku. Z myślami ciężko wygrać. Pozdrawiam
  5. Widzieć wszystko to może bardzo boleć.
  6. Pięknie dziękuję. Za miłe słowo i za dogrzebabanie się do tych strof. Pozdrawiam
  7. Musiałem przypomnieć sobie co to był ten pierwszy wiersz. Szacun, że aż tak głęboko się przekopałeś. Rzeczywiście tak było ostrzej, ale wynika to z różnic w podmiotach lirycznych. Pozwól, że pytanie zostawię bez komentarza.
  8. Jednym słowem
  9. Dotknął mnie ten wiersz do żywego. Może dlatego, że mógłbym podpisać się pod każdą strofą. Tylko za sobą żałoby nie przeżywam. Nie mogę sobie na to pozwolić. Mam dzieci i dla nich muszę ogarniać rzeczywistość, dla nich być i mieć siłę. Nawet jeśli czasami brakuje jej dla być siebie samego. Bardzo dobry kawałek poezji. Pozdrawiam
  10. Co nie zmienia faktu, że religie ściśle związane ze Starym Testamentem tj. judaizm i chrześcijaństwo są skrajnie patriarchalne. Bardzo przypadło mi do gustu o kobiecie stworzonej na końcu jako najdoskonalszym tworze. Zawsze powtarzałem, że jestem zwolennikiem teorii o nadludziach. Mam za nich jednak nie rasę, czy naród, a kobiety. Kobiety są nad, bo są w moim uznaniu pełniejsze człowieczeństwa, przez fakt noszenia pod sercem nowego życia, przynoszenia tego życia na świat i otaczania go czułą opieką w okresie kiedy najbardziej jej potrzebuje. Oczywiście tatusiowie odgrywają również bardzo ważną rolę, ale nie oszukujmy się - często to nic w porównaniu z rolą kobiet. Podobno uważa się też, że Bóg stworzył Adama dopiero na samym końcu, po materii nieożywionej, roślinach, zwierzętach wody, ziemi i powietrza, by nauczyć człowieka pokory, by pamiętał, że byle mucha była przed nim. Inna rzecz, nad którą można by pewnie nie jedną noc przegadać to kwestia boskiej doskonałości i nieomylności, która wykluczałby wersję stworzenia kobiety na końcu jako efekt doskonalenia się boskiego procesu tworzenia. Zaprzeczałoby to bowiem boskiej nieomylności i doskonałości. Nie jest boską rolą doskonalić się. Bóg jest doskonały. To człowiek ma do tej doskonałości dążyć. Natknąłem się też na pogląd wg którego dowodem na to, że to mężczyzna ma u Boga pierwszeństwo nad kobietą ma być fakt, że męski zarodek w przeciwieństwie do żeńskiego posiada oba (męskie i żeńskie) rodzajem komórek... Dziękuję za refleksję i komentarz. Serdecznie pozdrawiam
  11. Dziękuję. Twoje słowa są niezwykle podnoszącego na duchu. Oznaczają, że jednak nie wszyscy idę przez życie w klapkach dogmatów na oczach. Ściskam prawicę (pies z koroną tańcował)
  12. Lubię oba. Jeśli mogę coś polecić, to trochę inna bajka, ale nie umiem jakoś odpędzić skojarzeń polecam sprawdzić skład Bohren & der Club of Gore. Zawsze wracam do tej muzyki kiedy robi się jesienio-zima.
  13. Nie zawsze z tego powodu się krzyczy, a bez ran się wtedy chyba nie obeszło. Dziękuję za refleksję i komentarz do wiersza. Pozdrawiam
  14. Dziękuję. Osobiście uważam, że w tych sprawach nie istnieje coś takiego jak prawda uniwersalna. Mam swoje podejście. Dosyć sprecyzowane, chociaż jakoś nigdy do końca nie zdecydowałem się na domknięcie furtki. Może dlatego m.in. że to tak cholernie poetycki temat. Żarcik. Nigdy jednak nie za przestałem może nie tyle szukania ile rozglądania się wokoło. Z serdecznym pozdrowieniem
  15. Osobiście czuję niemal fizyczne obrzydzenie do patriarchatu. Religie, szczególnie monoteistyczne obwiniam za jego umocnienie się w naszej rzeczywistości. Mam dzieci i przyznaję rację twierdzeniu, że ich wychowanie należy do jednych z najtrudniejszych zadań. Teolodzy powiedzą, że Bóg, wychowuje nas słowami Biblii. Dla mnie osobiście jest ona zbiorem mitów, niestety niebezpiecznym, bo stał się narzędziem w rękach tych, którzy zasłaniając się nią jak tarczą czynili/czynią nie dobro bynajmniej. Głównie dla osiągnięcia własnych korzyści. Oczywiście - nic co przychodzi łatwo nie cieszy tak bardzo jak to co jest efektem naszego najogólniej trudu. Dlatego żyję w przekonaniu, niezależnie od jakichkolwiek związków z wierzeniami, że przychodzimy tu po to, by dążyć ku udoskonalaniu, uszlachetniu siebie, dobrym przeżyciu życia. Nie dlatego, że ustami świętych mężów tak doradza nam jakaś istota, ale dlatego, że według mnie to istota bycia człowiekiem. Co ja robię tej kobiecie? Troszkę się nią posłużywszy (przepraszam Panie) zaprzeczam, bądź bardziej neguję. Teza, antyteza, synteza, dialektyka. Żarcik Serdeczności
  16. Dziękuję, że zajrzałeś, czytałeś i zostawiłeś komentarz. Pozdrawiam
  17. Ano dziwne. Bywa, że człowiek chociaż żyje w pobliżu drugiego człowieka nie ma obok siebie kogoś na tyle blisko, by móc z nim o wszystkim porozmawiać. Czarnej dziurze? Stąd już niedaleko do innego otworu - głupi żarcik. Dziękuję za czytanie, przemyślenia i komentarz. Z pozdrowieniem
  18. Sen Adama Na podobieństwo swoje, na obraz swój stwarzasz mnie, podnosisz do życia, lepisz z prochu ziemi, autoportret swój, kopię, ledwie słowem jednym; karmisz jak dojną piersią Ziemia — boska Matka, dajesz mi wolną wolę, przeciw Twojej gryzę jabłko, Ty — miłość, łaska, pełnia zlitowania, Ty — Wszechświat, ziarnko, Ty — Ja, Ty — Szatan przeganiasz mnie z domu, własne dziecko za jedną przewinę, odwracasz wzrok swój ode mnie, pnę się na wzgórze mojej krwi, wołam w pustkę, szepczę krzyż i słyszę aniołów śmiech nade mną, co się kłębią tłumnie jak wrony wokół trupa w czarnej chmurze dzikiej, apokryf nowy rzeźbię w glinie swoim ostrym żebrem, odrzucam niebu i otwieram oczy.
  19. Cudna piosenka. Tytuł z uporem czyta mi się Piosenka o jesionce rozpiętej na ostatni..
  20. Najwidoczniej coś mnie ominęło. Może to i dobrze. A ja zawsze po stronie mniejszości. Tym jest łatwiej przeciskać się przez szczeliny :]
  21. Miło Cię tutaj powitać. I miło czytać miłe słowa o swojej twórczości. Z serdecznym pozdrowieniem!
  22. Też słuchałem, czasem wracam. Pozdrawiam
  23. Migrena oddana perfekcynie. I ten światłowstręt. Kapitalny tekst
  24. Teraz jest ważne, a tak wielu z nas o tym zapomina żyjąc albo tym co ma nadejść, albo przeszłością. Nie chodzi o to, by popaść w jakiś hedonizm, ale przecież życie składa się wlasnie z tych momentów teraźniejszości, które budują nasz czas tutaj. Pozdrawiam
  25. Walt Disney dał się zamrozić i czeka lepszych czasów. Może to jednak nie taka zła opcja. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...