Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.07.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tam, gdzie kłosy zawiązane wstęgą drogi, gdzie rumianki i maki prostują nogi, skowronek wprost z nieba rozsypuje dźwięki, a wiatr tańczy lekko w falbanach sukienki… Szło dziewczę szczęśliwe z rumieńcem na twarzy i z myślą, że dzisiaj pod lasem się zdarzy spotkanie z tym chłopcem, którego miłuje i który jej usta tak słodko całuje. Płynęła po drodze z kolorami lata. Ubrana w miłość, w nadzieję bogata. Bo chłopak obiecał, że uczucie trwałe i przed nimi razem miesiące wspaniałe. O kochaniu brzmiały naokoło dźwięki, wiatr z uczuciem tańczył w falbanach sukienki. Skowronek rozkosznie ucho nutą pieścił, każdy kłos na polu dotknięciem szeleścił. Gdy pod las dotarła w miłowaniu swoim, w objęciach chłopaka chciała się ukoić. Lecz on swoje serce do nóg innej rzucił, pod zieloną knieję nigdy już nie wrócił. Umilkł już skowronek pod niebem wysokim. Rumianki i maki też zamknęły oczy. Złote łany w polu, dawno pokoszone. Tylko dziewczę smutno patrzy w lasu stronę. Nie wypłakuj oczu, dziewczyno po polach, bo ta letnia miłość już dawno nie woła. Czasem tylko echo jego imię niesie, gdzie zgasła nadzieja przy zielonym lesie
    5 punktów
  2. Piąty element jest w czterech żywiołem Co ćwiartki chleba roznosi wiatr wolne Eterem radio w kosmicznym porządku Przenika skórę — jakby dla początku Chcąc ci powiedzieć przez intencję błędu Piąty element jest w czterech żywiołem Co ćwiartki chleba roznosi wiatr wolne ______________________________________
    4 punkty
  3. przeżyłam wielką miłość młodzieńczą i wymierną uczyła liczyć na siebie chwaliła się swymi zbiorami wciąż mówiła o ich dopełnianiu co dzień wyciągała dowody swego kochania i dzieliła się wszystkim lubiła spoglądać na figurę mierzyć obwody wyliczać proporcje a ja chciałam być pewna czy nie jest urojona była rzeczywista i pierwsza aż nadszedł kres tej miłości dlaczego nie dała mi złotego pierścionka tylko złote podziały były jej w głowie zaczęła przekraczać granice właściwe i niewłaściwe myślała o różnych kombinacjach zachwalała trójkąty ukrywała niewiadome gdy zaprzeczała to podwójnie czasami była bezwzględna chciała tworzyć układ nierówności a na koniec odeszła z ludolfiną pozostawiając mnie z nieskończonym ciągiem pytań odpowiedź znała ona moja miłość - matematyka
    4 punkty
  4. pieniądz to nie bogactwo jest nim miłość i kochanie to one otwierają drzwi do lepszych chwil pieniądz to nie światło jest nim szacunek do tego co było jest oraz będzie pieniądz to nie Bóg Bogiem jest wiara w to że człowiek głębszym sensem pieniądz to nie grzech grzechem za niego się sprzedać nie być sobą trudną drogą iść pieniądz to wariactwo trzeba się go nauczyć otwierać nim sobie kolejne noce i dni
    4 punkty
  5. Zielóne górki i torfoziska, jyziora, strugi i kapelki przy drodze. Las chojinami i jeglijami tak puchnie, takych parfinów nie łoddo. Ptoki tak spsiywajó, jekby jam chto gwolt psieniandzow za to zapłaciuł. I gałajzie łod szczepów co tunel robzió, tlo jek bojki oglóndoł. Codziennie z ratuszowej wieży melodię słychać. Z Hymnem Nowowiejski miał kłopot, z tekstem. Bo albo nie dociera na czas do Olsztyna, albo data koncertu przekładana po raz kolejny. Mimo to dwa tygodnie wcześniej słowa ukazują się w Gazecie. Wszystkie ręce na pokład- Quo vadis" trwa, propolska akcja plebiscytowa. Z autorką Hymnu trzeba się spotkać, a potem z drugą Marią- Zientarą- Malewską. Leśne toponimy kryją niejedną historię. Tam za wykrotem można spotkać sarnę, pleszki, a one stare drzewa lubią pnie, i raniuszki co budują gniazda z resztek mchu, a potem chowają w jałowcu. "Wróćmy nad jeziora, tam gdzie noc w szuwarach śpi." Zobaczyć kamienny obelisk- tam gitara Klenczona wciąż żywa, lśni. Słowa ze mną zostaną, a w każdym zielony anioł. Będą klangorem żurawi niemożliwym, okiem czapli białej jak bazyliszek. W nitkach dmuchawca zostaną, białym puchem odlecą jak mniszek. struga- rzeka kapelki- kapliczki parfinów nie łoddo- takich perfum nie ma szczepy- drzewa (Gwara warmińska) -cdn-
    3 punkty
  6. nie liczyłem na tyle aż szczęście chwyciłem więc mam tę chwilę w rękach cóż wariuje świat i ja już się nie lękam wiem to chciałem mieć już dziś tobie przysięgam choć czas droczy się wciąż a ty jeszcze w zakrętach
    3 punkty
  7. Przyszła koza do doktora: „Oj, doktorze, jestem chora! W krzyżu łupie mnie co ranka Noga boli … i kolanka” Doktor pyta z troską wielką: „czy skakałaś nad grobelką? I czy sobie umyśliłaś na drzewo skakać pochyłe?” Koza kaja się jak może Doktor myśli: „ ot, niebożę! Każda koza przecież skacze, więc ta nie może inaczej. Prześwietlimy kozie nogi Choć mnie trwożą kozie rogi, I gdy koza rogiem bodnie, Mogą mi się zmoczyć spodnie Kozy szkoda, spodni szkoda Wielka to jest niewygoda Lecz coś zaradzić musimy Bo całkiem się tu zbłaźnimy. Układamy, prześwietlamy Kozę wraz z jej racicami Koza jak gwiazda filmowa W okularach ray banowych Kocyk prosi, lustro, szminki, Koszyk młodej koniczynki Wody świeżutkiej, żródlanej Z powodu nóżki złamanej Lekarz gips ładnie założył Dwie kule kozie dołożyl I powiedział kozie owej O znanym polskim przysłowiu „Gdyby kózka nie skakała Toby nóżki nie złamała” Koza mu na to odpowie „przysłowia o kozach mam w głowie. Żadne mi nie odpowiada Bowiem w każdym jakaś wada Nie lubimy łamać nóżek I nie może być tak dłużej Trzeba by temu zaradzić Nakolanniki nasadzić” Więc gdy teraz koza bryka To tylko w nakolannikach
    3 punkty
  8. o Pieskach limeryk taki słodki ciekawe, czy w Polsce są też...Kotki ?
    3 punkty
  9. miau zapraszam cię na dach z widokiem na wszechświat i jedyne o co proszę nie rozdrapuj mi nieba patrz gwiazdy świetliste oleandry niczym wizerunki bóstw nakładające się na siebie oczekiwania i nadzieje po drugiej stronie nocy gdzie jeszcze nie byłem miau miau (Lifting2025)
    2 punkty
  10. Odpadł, bo nie chciał zanadto podpaść. Po co komu upadek? Wybrał bardziej półwiatrem dopłynąć, bo przecież chyba głównie chodzi o to, by dopłynąć, albo odpłynąć, co zależy również od perspektywy. Jedni uciekają przed startem, a drudzy gonią za metą. Warszawa – Stegny, 03.07.2025r.
    2 punkty
  11. Panna Ludmiła spod Białowieży, grała w pokera z grupką żołnierzy, ale w rozbieranego. Lecz nic nie wyszło z tego, bo w mig zabrakło na niej …odzieży. Czubek Walenty z miasta Żagania, miewa skłonności do wariowania. Szczególnie sobie ceni, objawy schizofrenii. Nawet małżonce dał imię …Mania. Gienek Ponury z Czarnego Boru, nie miał od dawna wcale humoru. Poszła więc baba nieboga, po radę do psychologa, lecz i on też coś…był bez wigoru.
    2 punkty
  12. chyba ciut zbladłam trochę mi słabo tak jakoś sprawnie słowem zaprzątasz chowam co widać popadam w popłoch byś nie zobaczył tego co w kątach w jednym ugołku mieszka nieśmiałość w tym po ukosie troszeczkę wstydu nie lubię sprzątać niech sobie będą nie znam luksusu tym bardziej wygód i cóż powiedzieć kiedy darujesz cuda upięte finezją zmyśleń tulę do siebie a lokatorów omiotę wzgardą do diabła wyślę
    2 punkty
  13. trzeszczący łańcuch i dwa gumowe pedały Bonjour Paris jazz na na początek z przepoconym shirtem po obłokach oniemienia w tęczowym koszyku chat noir i wiadomość dobre wino kup kotku co nie drapiesz w francuskie noce przeciwnie do tego rudego spryciarza i koniecznie teraz musi padać deszcz velib zostaw przy stacji Blanche twoja płochliwa- Ryża cnotka wieczorem z ulic grzechu uciekniemy do konfesjonału nocnych wyznań gardząc niesmakiem pa -Ryża
    2 punkty
  14. kiedy zwolnić przykucnąć przyjrzeć się dokładniej temu co nas otacza nie gonić od rana po wieczór dać nacieszyć się zmysłom odpocząć odsapnąć nie dajmy się zwariować życiu przecież mamy tylko jedno jedno jedyne nam dane żyjmy pełnią księżyca zaćmieniem słońca kochajmy nie tylko siebie kochajmy też innych a będziemy szczęśliwsi gdy dojdziemy do końca
    2 punkty
  15. z podziękowaniem za inspirację dla piąteprzezdziesiąte: Biegły sobie raz nieopodal wioski Pieski, dwa śliczniutkie i całe białe jak śnieg pieski. Aż tu raptem za ostrym zakrętem, jeden wpadł na butlę z atramentem. *** Biegły sobie dwa pieski: biały i niebieski…
    2 punkty
  16. Raz pewna para poznała się w Kotkach. Następnej wiosny pragnęła znów spotkań. - Ja w kotkach, ty w kotkach... Sam miał już węża, wciąż ona bez przodków. Kotki – wieś w Polsce, położona w województwie świętokrzyskim. * Choć miał już jeża, a ona bez przodka.
    1 punkt
  17. jasne i kolorowe w mojej pamięci choć wycięte z dnia i bez jutra pochłonięte nocą żywe są we mnie
    1 punkt
  18. Wściekłe spektrum Dlaczego żeś bez przerwy taki rozgadany? Nie umiesz siedzieć cicho? Weźże chociaż spróbuj. Naprawdę nie rozumiem, skąd ten dziwny upór, Jak gdybyś chciał obwody we łbie mi przepalić. Nie słuchasz. Zamiast tego, coraz mocniej walisz, I drzesz się, jakbyś nie miał ani krzty rozumu. Mam dosyć, bo śród trzasków i nieznośnych szumów, Nie umiem najdrobniejszej w mózgu sprzęgnąć fali. A teraz jeszcze światłem chcesz manipulować? Nie krępuj się, och proszę! Pobaw się włącznikiem, I migaj, gaś, zapalaj - nigdy się nie cofaj, Aż do cna prześwietloną pozostawisz kliszę. Po wszystkim, zanim zacznę sklejać ją od nowa, Postaram się, by w ciemni wreszcie było ciszej. ---
    1 punkt
  19. pole kartofli na wysokiej lebiodzie świergot potrzeszcza żyto się kłosi w nim chabry i kąkole cieszą oko nos
    1 punkt
  20. cały zzieleniałem, gdzie kroku nie stawiam wyrasta na śladach młoda, dzika róża z cierniami lekkimi jak stan zakochania wyrosła mi broda z trującego chwastu i staję wciąż na nią, i ryczę aż z bólu łzy liście łapią łapczywie jak nawóz linie mych dłoni wypełniły mchy a gdzieś za plecami zakwita przylaszczka te skry w moich oczach? to dwa białe bzy ach, dojść już mam tego, niech pisze, niech żyje ten język kąśliwy, niewyżyta traszka ten hałas, te bicie? to kasztan w łupinie ten neoromantyzm? to kawał, to fraszka
    1 punkt
  21. @Robert Witold Gorzkowski i to jest najpiękniejsze w poezji, że każdy interpretuje ją na swój sposób. Dziękuję Robercie za komentarz :)
    1 punkt
  22. Czas się rozwija — a ty stoisz w miejscu. Ha! Chciałbyś. Czas się rozwija i ciebie zabija, czas ucieka, płynie, biegnie, ale nigdy nie stoi. Płuca się kurczą, serce bije. Ha! Chciałbym, żeby to nie było prawdziwe. Marzenia gniją w szufladach, palce drżą na pustych kartkach, słowa ważą więcej niż stal, cisza krzyczy. A ja... mam jej żal. Oni idą — ja stoję, oni krzyczą — a ja tonę, oni śmieją się w deszczu, ja zamykam oczy przed światem. Czas się rozwija — a ja maleję. Ha! Chciałbym przestać, ale nawet tego nie umiem.
    1 punkt
  23. częstowaliśmy się jej oskołą w lipcu nasiona swoje oddaje to kosztowało miesiąc jej życia w tym cyklu zatem może to wiosna zdrewniałe jaskółeczki - nasiona brzozy
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. @wierszyki Dziękuję za wytłumaczenie i pochwałę! Pozdrawiam w ciszy, bo szpaki właśnie skończyły obrady sejmowe😅
    1 punkt
  26. Chodziło o węza w kieszeni, widocznie to o rasowe koty chodziło. Ale wszelkie interpretację dozwolone, o Wielkim prawęxu nie pomyślalam Twoje o myszach prześwietne i przeslodkie 🌞🐭🌟☀️🐢
    1 punkt
  27. @Wiesław J.K. Jejku, przepraszam!!! Ale tę obcą cywilizację z czereśni można łatwo unicecestwić! Proszę przełożyć czereśnie do miski z wodą i zasypać sodą lub solą. Chyba 2 łyżki stołowe na 1 l wody, jednak dokładnych proporcji nie pamiętam... Proszę się nie zrażać i śmiało pałaszować ulubione owocki, a ja pozostanę przy dżemie (wcześniej popełniłam błąd ortograficzny😭). Co do pasożytów, to one bardzo lubią słodkości, więc należy regularnie się idrobaczać całą rodziną łącznie z pieskami i kotkami. Hinduizm przewiduje inkarnację po kremacji, ale nie inne religie. Duchy nie pochodzą od osób skremowanych. Hipotetycznie. Chyba wolałabym być pośmiertnym nawozem dla roślin, ale na chwilę obecną sama nie wiem do końca, czego bym chciała i czy to takie ważne, jak i tak nie będę miała na to wpływu. Pozdrawiam szpakowo, bo te gagatki właśnie prowadzą rozmowy na wysokim szczeblu, znaczy gałęzi😃😆
    1 punkt
  28. Dobra pamięć emocjonalna może tu wiele pomóc.
    1 punkt
  29. @Berenika97 Tak, o tych porzuconych biedulkach też już pisałam. Gdzieś, kiedyś, coś. Bardzo dziękuję za odwiedziny piesków. Serdeczności🫠 @Annna2 Czasami coś wyjdzie nuechcący. Bardzo dziękuję za odwiedziny piesków. Serdeczności🫠 @Maciej_Jackiewicz Tak!!! Są Kotki! @wierszyki już napisała limeryk nawet. Bardzo dziękuję za odwiedziny piesków. Serdeczności🫠 @wierszyki Bardzo dziękuję za odwiedziny piesków. Serdeczności🫠 @Alicja_Wysocka Bardzo dziękuję za odwiedziny piesków. Serdeczności🫠
    1 punkt
  30. To logiczne, gdyby się nie dziwił to byłby normalny.
    1 punkt
  31. @wierszyki Czy chodzi o kolejną supergwiazdę, czyli Glistnik Jaskółcze zielę?
    1 punkt
  32. Parkowanie Wysiadam! Natłok myśli zaraz mnie zamęczy, Bo ileż to już razy można sprawdzać pojazd? Czy wszystko pogaszone? Szyby, bieg i ręczny? Zrobione, jednakowoż ciągle słychać szepty, Jak gdyby coś na czterech ożyć miało kołach. Niepokój bierze górę. Wkrótce mnie zamęczy. A może, tak po prostu, skołatane nerwy, Stworzyły pod podwoziem złośliwego stwora? Nieważne. Jeszcze tylko szyby, bieg i ręczny. Tak patrzę na hamulec ładnie zaciągnięty, I myślę sobie: dosyć! Czas ten lęk pokonać, Bo przecież lada moment krzykiem mnie zamęczy. Udało się! Sukcesu błogi czuję dreszczyk; Jak dobrze i cudownie, kończy się niewola… Czekajcie, zapomniałem. Szyby, bieg i ręczny! No dalej, wracaj proszę, dla pewności zerknij; Samochód na parkingu coraz głośniej woła, Więc zanim całkowicie krzykiem mnie zamęczy, Podejdę, by zobaczyć szyby, bieg i ręczny. ---
    1 punkt
  33. Topa za pot albo Topaz za pot Po to zioło - izotop
    1 punkt
  34. Witam - w jednym ugołku mieszka nieśmiałość w tym po ukosie troszeczkę wstydu nie lubię sprzątać niech sobie będą - fajny ten bałagan - daje się lubić - Pzdr.uśmiechem.
    1 punkt
  35. Jat Ty mnie potrafisz rozśmieszyć :)) Dziękuję:) Chyba mam już kilka cyklów. O zawodach. O Beskidach. O roślinkach :) Zbyt słabo się znam na ziołolecznictwie, by służyć poradą, ale mogę powiedzieć, że o oleju z ogórecznika nie słyszałam. Rośnie sobie po prostu cichutko, krzaczasty taki, z niezbyt imponującymi kwiatkami, które za to przyciągają mnóstwo pracowitych pszczółek. Ma dla mnie wyjątkowe znaczenie Pozdrawiam serdecznie 🌼 Co do haibunu to jakbyś czytała w moich myślach :)) Pozdrawiam raz jeszcze :D
    1 punkt
  36. @iwonaroma Cienie nie muszą być szare, np. kiedy światło pada na kolorowe przezroczyste szkiełko - cień będzie kolorowy, dzisiaj, jutro, zawsze :)
    1 punkt
  37. Witam - sięgać marzeń dotykać snów - poetycko - Pzdr.
    1 punkt
  38. @MIROSŁAW C. I poniesie nas wiatr - prawdy, tam gdzie zbierają się, dusze.
    1 punkt
  39. @janofor Dwa słowa - robi wrażenie. Pozd.
    1 punkt
  40. @Annna2Twoje świetne wiersze są mi bardzo bliskie, bo piszesz o też o mojej Małej Ojczyźnie. I chociaż moi przodkowie osiedlili się na Warmii po wojnie, to jednak trudno nie kochać tej ziemi, jej bogatej historii i kultury. Tego wszystkiego, co pozostawili autochtoni - Warmiacy. Zawsze cieszą mnie tablice z napisem: "Zitojta u noju". A reportaże Wańkowicza to nasza klasyka - odkąd pamiętam, w moim domu to była lektura obowiązkowa.
    1 punkt
  41. na szlaku górskim szemrze ukryte źródło - pomimo ciszy
    1 punkt
  42. mówili patrz piękna oczy jak chabry w pełnym rozkwicie skąpane rosą w których szklą się drobinki przezroczystych mgnień ceglaste piegi na zgrabnym nosie krucha istota bez fałszywej tożsamości dla ciebie kieszonkowe niebo dla innych marionetka wisząca na cienkich przęsłach serce niby ulepek wykrztuszony przez kota małe to takie niepozorne nadal drga przenosząc czerwoną ciecz w osamotnione komory pełne usta jak przerysowane węglem dawno nie czuły wilgoci spękane bagno na wyciągnięcie języka ssij
    1 punkt
  43. To niby proste powszechne słowa ale… zależy jak kto je zinterpretuje albo co mu się przyśni u mnie ten cynamon i sklepy od razu Bruno Schultz i już tak prosto nie jest ale za to ciekawie
    1 punkt
  44. po drugiej stronie brzegu świat ma kolor wczesnego poranka ze słońcem i kawą ci do twarzy teraz szukamy ciszy na skraju jeziora samotna plaża zanurzamy się w głębiny swoich myśli
    1 punkt
  45. @piąteprzezdziesiąte no i homonimowo jest i fajnie
    1 punkt
  46. @Wiesław J.K. Owocki z cukrem? Tylko w drzemie. Nie lubię dziki zwierząt mieszkających w czereśniach😑 Kiedyś zjadłam pół kilograma pysznych czereśni. Okazało się, że były domkiem dla obcej cywilizacji. Jak to sobie przypomnę, to nie wiem, czy zwymiotować czy się popłakać😵‍💫 Pozdrawiam!
    1 punkt
  47. Definicja. O ile łatwiej byłoby zrozumieć, gdybyśmy skończyli wspólną definicją. Kocham, kocham, kocham- u każdego inną myślą. Teraz. Przyszłość wcale nie musi być lepszą Chwila która była, może być najpiękniejszą. Orzecznik. Trudno jest prosić o wybaczenie. Jeszcze trudniej o pozwolenie. Stoperan. Można doznać laksacji urazu, od nadmiaru środków wyrazu. Alertec. Kicha na wszystkie sprawy, apʹśik takie jego objawy. Macierz. Miejsce urodzenia wpływa na nasze wybory, nawet wtedy gdy działamy trochę z przekory.
    1 punkt
  48. Tere fere i kuku bęc elę lecę buku kiere feret.
    1 punkt
  49. Wieści biegają wzdłuż niespokojne sierpniowa burza pod płaszczem błyska z bramy wychodzi młodość do nieba święty z kapliczki patrzy zadziornie Wolność nadeszła z pustym chlebakiem zabito konie była kiełbasa z browaru worek z jęczmieniem zniknął na ogniu z mebli wciąż tylko kasza Pocisk zbłąkany trzy piętra zdmuchnął wiara ze śmiercią w piwnicy tańczy pokerek czysta miłość tęsknota za słońcem latem woń pomarańczy Na Matki Zielnej po swoje przyszli brama skrzypnęła po raz ostatni RONA zbierała na złoty bilet w płomieniach cichły wariatki krzyki Wszystkie opisane tu, zasłyszane od rodziny i znajomych, zdarzenia są autentyczne.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...