Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 9 Października 2025
-
Rok
9 Października 2024 - 9 Października 2025
-
Miesiąc
9 Września 2025 - 9 Października 2025
-
Tydzień
2 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Dzisiaj
9 Października 2025
-
Wprowadź datę
04.06.2025 - 04.06.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.06.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Jakie wiersze są wspaniałe Jakie wzniosłe doskonałe Jak brylują na portalu W dniu dzisiejszym wystawiane. Kuszą krasą pouczają Płaczą śmieją uskarżają Sławią formą bawią rymem Niesłychanym kunsztem płyną. A gdy koniec dnia nadchodzi W dół ekranu się zsuwają Wszystkie proszą o atencję By nie zginąć w masie całej. Niewątpliwie pamięć nasza Żyć jak motyl im wyznaczy Od północy do północy Złoży skrzydła wiersz wygasi.4 punkty
-
znaleźli się na zalando. on kiedyś był czyjś, ona też kilka razy (zawsze na zawsze?) za punkty lojalnościowe wyprzedali się sobie, z całej przeszłości. pomalutku, ostrożnie wypstrykali wszystkie bąbelki z folii, rozpakowali z uczuć. on taki delikatny, namaczał się w jej głosie. rozjaśniał się i pachniał najprzyjemniej. ona zgubiła zabrudzenia w jego oczach i zmiękła, jak nigdy wcześniej. leży na niej jak ulał, a ona z głową na jego udach.4 punkty
-
Cichnie we mnie krzyk pytania, już nie czekam na odpowiedź. Chociaż pewność i niepewność, tkają wątek w tej osnowie. Zapominam jak się czeka, choć tęsknoty coraz więcej. Obserwuję ze zdziwieniem czas. Przecieka mi przez ręce.3 punkty
-
Ten dziwny czas I trochę chłodu W moim sercu Przez który zapominam Kim tak naprawdę jestem I co tutaj robię W te burzowe dni i noce3 punkty
-
pokaż mi jeszcze raz jak wschodzisz niesiesz w ramionach promyk jasny wzbudzasz do życia obumarłe ziarno znam każdy Twój zmierzch wiem gdzie chowasz się z dala od zazdrosnych oczu tak pięknie wyglądasz wtedy w morskiej toni pokaż mi jeszcze raz jak wschodzisz kiedy nie mam siły wstać dźwigać proch ziemi szeroko otworzę źrenice by nic nie przeoczyć i serce tylko zajrzyj przez okno2 punkty
-
Zieleń dębu schronieniem, błyskotliwa czerń w objęciach. Ciało drży, współgra z liśćmi na wietrze, skrzydła ze strachem ignorują powietrze. Splata dźwięki z gałęzią, na bicie serca zsuwa koronę. Oddech z wiatrem ostrożnie spływa w drugą stronę. Zamienia w ciszę swoje istnienie, w cień drzewa zrzuca zapomnienie. Ja patrzę w zachwycie, a on walczy o życie.2 punkty
-
kosząc trawę w sadzie nie pomyślałem że to takie okrutne dla barwnych motyli bratków i ślimaka który drzemał zielonej żabki która wesoło skakała po źdźbłach trawy dla młodych gołębia który uwił gniazdko na jabłoni wyłączam kosiarkę myśląc nie może tak być bracie ich świat dużo warty poczekam na wiatr który trawy ułoży2 punkty
-
Co dzień warto chwalić życie być jego tłem kłaniać się mu zawsze być sobą nie bać się wiatrów i mgieł Co dzień warto żyć dumnie nie dokuczać losowi pozwolić by to on był sensem nocy i dnia Co dzień warto iść prosto nawet gdy trudna droga a niebo pochmurne gdy smutek z nas drwi Co dzień warto głębiej zaglądać życiu w oczy czuć jego moc dziękować mu za to że jest2 punkty
-
Miłość cię odnajdzie Na krętej drodze życia Bo wyczujesz jej każdy oddech I każdy szept Na swojej zimnej skórze I nic nie zatrzyma cię Przed wpadnięciem W jej sidła2 punkty
-
wśród zieleni mienią się jak perly ostatnie białe kwiaty akacji zapach unosi w swiat baśni aleja prowadzi na niebiańskie ścieżki chwile zapomnienia czary nie będą trwać wiecznie tydzień dwa i wracamy na ziemię warto dotknąć snu 5.2025 andrew2 punkty
-
@yfgfd123 Dziękuję za komentarz – rozumiem Twoje spojrzenie, choć moje jest inne. Nie mam nic przeciwko poezji zaangażowanej, jeśli niesie ze sobą jakość, głębię i prawdę. Ale zbyt często spotykam się dziś z pisaniem, które nie tyle wyraża, co narzuca – i nie tyle mówi sercem, co krzyczy sztandarem. Nie szukam w poezji transparentów, deklaracji politycznych ani religijnych kazań. Nie lubię, gdy ktoś „wywala wątrobę na stół” i mówi, że to sztuka, a nie osobisty manifest. Mnie bliższa jest dyskrecja, niedopowiedzenie, metafora, subtelność. Lubię, gdy coś zostaje „między wersami”, niekoniecznie „na froncie”. Poezja to dla mnie nie miejsce do głoszenia haseł, ale do zadawania cichych pytań. Każdy z nas ma prawo wybrać, co i jak pisze. Ale tak samo – każdy z nas ma prawo tego nadmiaru mieć zwyczajnie dosyć. I to nie oznacza zamykania się na sztukę – raczej wybieranie innego tonu.2 punkty
-
wiersz śmieszny, lepszej satyry nie napisano na tej stronie. @Alicja_Wysocka "Każdy z nas, ma prawo do własnych poglądów, każdy z nas ma własne sumienie i nie ma potrzeby trąbić o tym. Po co rozbierać się do naga przed wszystkimi?" Zaprzecza to podstawowemu sensu poezji. Jeżeli chcemy sztuki, w której autor nie próbuje się wyrażać, ani nic przekazać, to można zamknąć stronę i przejść na ChatGPT.2 punkty
-
@violetta Prezydent Elekt Karol Nawrocki nie podpisze ustawy o tak zwanej mowie nienawiści, a pan Rafał Trzaskowski - podpisałby i blisko siedemdziesiąt procent tutejszych publikacji zostałoby zlikwidowane jako niezgodne z Kodeksem Postępowania Karnego - pani i moja aktywność intelektualna poszłaby na marne, dalej: wtedy pani i ja raz na zawsze przestalibyśmy pisać - po takim doświadczeniu człowiek bardzo zamyka się w sobie - jest niedostępny wobec innych ludzi i do końca życia będzie odmawiał pomocy i nie udzielał pomocy innym ludziom - odejdzie we własny świat - tak właśnie działa skrajna lewica - niszczy twórczy rozwój, potem: próbuje dotrzeć do skrzywdzonego człowieka - wmawiając mu poczucie winy, znam to z doświadczenia. Łukasz Jasiński2 punkty
-
@Robert Witold Gorzkowski Też uważam, że wiersze historyczne, polityczne i religijne, nie sprzedają się. Każdy z nas, ma prawo do własnych poglądów, każdy z nas ma własne sumienie i nie ma potrzeby trąbić o tym. Po co rozbierać się do naga przed wszystkimi? A to, że ma jakiś wiersz ma ileś tam wejść, nie jest wyznacznikiem wartości. Każde słówko, zdjęcie, pozdrowienia, kwiatek, bratek, piórko, bzdurka - leci w oglądalność, może brać udział w rankingu śmieszności, ciekawości i tylko tyle, a nie aż.2 punkty
-
@Robert Witold Gorzkowski Wiersze spadają, ale niektóre zostają jednak w pamięci. Twoje z beja o rodzinnych stronach pamiętam do dziś, a taki Wędrowca, jak o Titanicu, (15.04.1912) zostaje w pamięci na długo. Nigdy nie wiadomo, jak będzie zasięg, bo bywa, że wiele tysięcy, wiec jeśli porównasz z nakładem tomiku, jest to jednak inny rząd wielkości. Pozdrawiam2 punkty
-
@Łukasz Jasiński to prawda motylki i róże przesłoniły mi cały świat2 punkty
-
Wydaje mi się że autor pomylił portale powinien zamieścić swoje wyznanie w prozie wierszowanej politycznie. My tu w zdecydowanej większości chcemy poezji o kwiatkach i motylkach.2 punkty
-
Prosty wierszyk Popatrz na wszechświat, dumny człowieku; Ileż tam odkryć jeszcze zostało? Podejdź do okna, nie wstydź się, proszę, Usłysz, jak gwiazdy pięknie śpiewają. Zobacz, jak tańczą, na tle kosmosu, Komet warkocze z galaktykami. Dwieście lat temu, ludzie przy świecach, O nich zaledwie w baśniach czytali. Dzisiaj już nawet dotknąć ich możesz; Czemu wciąż nie chcesz i się upierasz? Wolisz wojować, krwawić bagnety, Dzieciom gorliwie życie odbierać? Iluż odkrywców, przez twe decyzje, Cudów wszechświata już nie zobaczy? Pomyśl choć trochę i się zastanów, Nim całkowicie w tym się zatracisz. ---1 punkt
-
Osadzam się w życiu, osiadam, jak drzewo za późno sadzone. Koronę mu przyciąć wypada. Nie wszystko jest jednak stracone. Podlewać je trzeba troskliwie, na mszyce uważać i grzyby, wzrastało by zdrowo, szczęśliwie i życiem nie żyło na niby. Osadzam się w życiu, osiadam i lepiej już znoszę wichury. I pragnień nie muszę się lękać, bez lęku też patrzę na chmury. Dojrzałość to zalet jest pakiet. I sensu nie szukam. Przychodzi. Nie walczę już z całym światem a nawet się z nim chcę pogodzić. Osadzam się w życiu, osiadam, drobnym nasycam promieniem i piję, kiedy deszcz pada, i kwitnę, gdy mróz zelżeje. Osadzam się w życiu, osiadam. La lalalalala la lala... Nie muszę nikogo udawać, bo jestem. La lalalala la.1 punkt
-
Budzę się każdego dnia jak otwiera się świętą księgę. Słucham. Czuję. I idę, choć stoję w miejscu. Jestem w drodze ku czemuś łagodnemu, trwałemu, prawdziwemu. Znaki mówią do mnie: wszystko zmierza w dobrą stronę. Stabilizuję się jak drzewo po burzy. Obfitość przychodzi do mnie jak powietrze do płuc. Naturalna. Sprawiedliwa. Moja. Mam pewną rękę do wyborów, działań, darów. Dbam, chronię, tworzę. Energia pieniądza mnie rozpoznaje. Szanuję ją, kieruję nią, błogosławię ją. Jestem w kontakcie z dobrymi istotami, czystymi sercami, prawdziwymi spojrzeniami. Jestem kochana. Mój dom wewnętrzny oddycha. Moje jedzenie naprawdę mnie odżywia. Myśli są spokojne, wiara głęboka. Nie mam nic do udowadnienia. Idę swoją drogą. Wybaczam. Wybieram jasność i pokój. Inwestuję w to, co pozostaje, gdy wszystko przemija. Buduję się cicho, ale z wiarą. Jestem chroniona, w zgodzie ze sobą, wolna od iluzji. Nie jestem tym, co myślą inni. Jestem tym, co czuję, czym wibruję, co kocham. Jestem miłością, która działa. Mądrością, która wybacza. Światłem, które powraca. A w najprostszej ciszy czuję: moja godność jest nieskończona. Moja wartość się nie tłumaczy. Po prostu jest. Jestem. Wiem. Żyję1 punkt
-
1 punkt
-
Witam - tak to jest z wierszami - ale warto pisać nawet jak bolą - Pzdr.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Robert Witold Gorzkowski Żyję za około 2000 zł miesięcznie i ledwo wiążę koniec z końcem, otóż to: za poprzedniej władzy miałem dużo lepszy byt materialny, kiedy po zmianie władzy... Nagle ni stąd i zwąd - mam do zapłaty 2000 zł "długu" i 800 zł mandatu za jazdę na gapę czternaście lat temu - pracowałem wtedy w Archiwum Akt Nowych - zwykle złodziejstwo pod pozorem prawa (sam pan może sprawdzić w Kodeksie Postępowania Karnego), za dwa lata: kiedy władzę przejmie PiS-Konfederacja - udupię tak zwanego ministra sprawiedliwości ukraińskiego pochodzenia - Adama Bodnara - skrajnego lewaka i anarchistę - zażądam zwrotu kasy z odsetkami! Dodam: w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku Żandarmeria Wojskowa nauczyła mnie BAS-u (Bardzo Agresywny System) - w wielu krajach świata jest zabroniony prawnie, chodziłem jeszcze do Szkolnego Klubu Sportowego na ulicy Zwierzynieckiej imienia Orła Białego (Szkoła Podstawowa numer 1), dlatego też: powinien pan zaglądać na profile innych ludzi czytać je... Teraz już pan wie: dlaczego dałem sobie radę jako osoba nielegalnie bezdomna i niesłyszącą? Łukasz Jasiński @violetta I doskonale z tego wyszła: dała hejterom budziaka, a tak przy okazji - oni nie są anonimowi, kiedy władzę zdobędzie PiS-Konfederacja - Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dobierze się im do pupy. Jako prezydent Karol Nawrocki powinien zatrudnić osobistą agentkę z European Security Academy na oficjalne spotkania z przywódcami głów innych krajów, a na prywatne: chodzić z żoną... Łukasz Jasiński1 punkt
-
Przypomniało mi się też moje wspomnienie z karuzelą i skarbonką, ja miałam taki zamek z kluczykiem, tylko nie wiedziałam, że to skarbonka :-) Na dnie zamku ot, pasowało tych kilka monet :-) Pamiętam, że przeszukiwałam go, gdy przyjechała karuzela, kiedyś to było wielkie święto dla wszystkich dzieci i jeden w sumie z niewielu powodów, na które warto było przeznaczyć kilka zaskórników. Refleksyjne opowiadanko. Pzdr :-) (Chyba banknoty też były, Waryński i inne, te grosiki wtedy też już mało warte).1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius A i dopiero teraz, w Wiki, przeczytałem sobie co tam wydarzyło się w 76 roku. Bo tak naprawdę i tu też jest olbrzymia kategoria racji, jest najzwyczajniej w świecie rok 2025. Dobra kończę :))1 punkt
-
@Alicja_Wysocka Jeśli nawet Twój kierunek to poezja, "Karuzelę i świnkę skarbonkę" napisałaś bardzo dobrze. Zatrzymując moją uwagę jako czytelnika. Przekonam się przy Twoich kolejnych opowiadaniach, czy napiszesz je tak, abym chciał czytać. Twój tekst nie jest "bzdurką" - nigdy traktuj w ten sposób tego, co napisałaś, właśnie piszesz lub masz zamiar napisać. Pozdrawiam Cię serdecznie.1 punkt
-
@Robert Witold Gorzkowski rozumiem Twój przekaz…. też uważam że krytyka i hejt wydaje się u Polaków cechą wrodzoną niestety…. pozwólmy pisać , pozwólmy czytać lub nie , wspierajmy lub nie zabierajmy głosu w ogóle …….(u nas chyba się nie da)1 punkt
-
1 punkt
-
Byłem na portalu wierszekobiet.pl ale cóż zlikwidowali go no więc tutaj z nieśmiałością przycupnąłem i słucham jak szczekają starsi ( co mi ostatnio Pani Alicja Wysocka wytknęła) z pobożnością czytam tutaj wszystkie wiersze i uczę się pokory dziękuję Panie Łukaszu a swoją drogą spore ma Pan osiągnięcia zawodowe to cenne dla narodu. „Jeśli chcesz, masz prawo zgłosić ten wiersz” A uchowaj Boże donosicielstwem się brzydzę1 punkt
-
Fajnie, ze te uwagi odkopały wierszyk, ładny w formie i bardzo, bardzo trafny, bo nieśmiały zawsze pod górkę. Puenta przetrafna, bo lepiej chorować na zuchwałość, zgodnie z zasadą porucznika Rżewskiego:). -Panie poruczniku, jak pan uwodzi kobiety? -Proponuję pójście do łóżka. -I nie dostaje pan po twarzy? -Od niektórych, ale wiele się zgadza. Pozdrawiam.1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 Można w ten sposób porównać swoją twórczość, zobaczyć czy się rozwijałeś, czy stoisz w miejscu. Może nawet mieć kogoś, kto prawdę Ci powie, kogoś, kto będzie miał na tyle odwagi, komu nie chodzi o lajkowanie serduszkami, bo przecież za nie i tak nic nie kupisz, przysypią je inne wiersze jak na ruchomych piaskach. Ale myślę podobnie, tytułem wspomnień, warto się przejść, oczywiście nie za często, żeby zostać z refleksją pod rękę - jeszcze żyję, jeszcze mogę coś zmienić, czegoś się nauczyć. :)1 punkt
-
@Alicja_Wysocka Mam podobne podejście. Moje wiersze, na samym poczatku, również były mocno niedoskonałe. Podczas czytania, zawsze coś było nie tak. Była jakaś treść, ale w ogóle się nie kleiła. Okazało się, że zwyczajnie brakowało metrum, o czym uświadomił mnie Paweł Robacha, jeden z użytkowników tego forum, co wyszło zupełnie przypadkiem. W jednym z wierszy, przez kilka pierwszych linijek, nieświadomie, zastosowałem jamb, na co Paweł zwrócił uwagę. To było to. Właśnie tego brakowało. Pewnie byłem dość blisko odkrycia metrum samodzielnie, ale Paweł przyspieszył proces i od tamtej pory najzwyczajniej w świecie nie potrafię pisać inaczej. Mam tutaj swój cmentarzyk stareńkich kompozycji. Lubię czasami do nich zaglądać, ale nie robię tego często.1 punkt
-
@Wędrowiec.1984To miejsce, jest prawie ja cmentarz, pochowane wiersze. Wtedy jeszcze nic nie wiedziałam o liczeniu sylab, o średniówce, byłoby co poprawiać, ale co niektóre wydrukowane, a poza tym, są świadectwem, pamiątką tego, jak kiedyś wyglądały moje dzieci w porównaniu z najmłodszymi. Zostawiam je póki co, takimi jakie są. Są stareńkie, ale to przecież nie mięsko, nie psują się. Był to czas, kiedy pisałam codziennie, ale pewien poeta, nazywał się Stefan Rewiński, przekonał mnie, żeby tego nie robić. Posłuchałam, i nie żałuję. Lepiej niech czytelnicy czekają, niż mieliby wzdychać - znowu ona, ile można? Dzięki, że zajrzałeś, wpuściłeś do grobowca troszkę świeżego powietrza, pozdrawiam z uśmiechem :)1 punkt
-
1 punkt
-
Jeśli chodzi o wiersze dotykające historii to zauważyłem że mają bardzo małą ilość wyświetleń zwykle do 100 natomiast o ptaszkach może być i 2000 wejść więc chyba się nie pomyliłem w ocenie że bliżej portalowi jest do motylków i róż.1 punkt
-
@violetta Niech pani przestanie głupoty gadać! Karol Nawrocki jest rozsądnym człowiekiem i bliżej mu do Romana Dmowskiego aniżeli do Józefa Piłsudskiego, zresztą: powiedział, iż będzie prezydentem wszystkich Polaków! Stąd: doradcy o różnych poglądach politycznych - byłby to bardzo dobry sygnał dla świata! Trzeba na scenę międzynarodowej polityki z efektem wejść! A pani pewnie chciałaby mu podrzucić Prymasa Polski, Rabina Polski, Mułłę Polski i Magdalenę Biejat, która jest młodsza ode mnie o rok i dziewięćdziesiąt procent szkół ukończyła na Zachodzie Europy, ma jeszcze medal weterana i logicznie rzecz biorąc: walczyła podczas Drugiej Wojny Światowej o Niepodległość Polski... Łukasz Jasiński1 punkt
-
@Alicja_Wysocka Niechcący, trafiłem na stary wiersz. Pierwszy listopada, z delikatną nutką kokieterii.1 punkt
-
@Łukasz Jasiński kto wie, może mu Bóg mu pomoże. W Polsce ludzie się budzą i uwalniają z religii, sami decydują o wierze. Powstaje dużo ruchów, modlą się bez użycia religii. Ja sama słucham Siewników, Strzyżewską, Tajemny plan itd. Ludzie poszukują wyzwań, a nie głupot. Jaki hejt wylał się na małą, słodką córeczkę Nawrockiego. Ona jest już powiewem, mała prezydentówna.1 punkt
-
1 punkt
-
A nie lepiej tak: - Mistrzu, a jak ją niby przekonać, aby dobrze wyszło? - Jak będzie przekonana, to zawsze jej będzie mało... I jak? Łukasz Jasiński1 punkt
-
@iwonaroma A ja nie przepadam za latem. Jest zbyt gorąco i zbyt jasno, to po pierwsze. Po drugie, co poniekąd wynika z pierwszego, lubię mieć na sobie coś w stylu kurtki albo bluzy, by mieć pod ręką dodatkowe kieszenie. Latem nie mogę tego mieć, z uwagi na wszędobylski ukrop. Od siebie, mógłbym dopisać do tytułu: I bardzo dobrze. :)1 punkt
-
1 punkt
-
przytulnie tutaj park w kształcie twoich ramion przyciąga otula jak koc krążę alejkami momentami się gubię ale zawsze wracam na właściwą ścieżkę do twoich ciepłych rąk niebo zapachniało deszczem drzewo to dom dla wspólnych planów wiatr przynosi śmiech na ramionach muska liściem szyję słońce depczące po piętach śledzi każdy mój ruch ciepło przyjemnie rozchodzi się na skórze w trzepocie pulsu świadomość że jesteś1 punkt
-
1 punkt
-
nie mówisz nic a w mojej pamięci tylko ty miłość się spóźniła i nie wytłumaczyła się z tego może już nigdy nie opowie co wówczas1 punkt
-
@Agnieszka Charzyńska "Niech nas statystyka nie łudzi, niewielu jest prawdziwych ludzi." - Sztaudynger1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne