Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.11.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Fizycznie A jednak ekscytacja wciąż się nie poddaje; Och, skarbie, jeszcze troszkę. Pozwól jej prowadzić, Niech wzdycha coraz głośniej. Tyle przecież razy Kontrolę przejmowała nad spragnionym ciałem. Wystarczy… Lubię z tobą droczyć się, kochanie; Czy mogę w niepewności dzisiaj cię zostawić? Bo widzisz, prawdę mówiąc, życzę sobie, abyś Niepewność przemieniała w ciągłe pożądanie. Spojrzenie… Jakże błaga żeby nie przerywać; Czy długo według ciebie już się naczekało? Jak można tak perfidnie rozkosz powstrzymywać, Gdy oczy niepokorne znów się domagają? Uwielbiam ten cudowny i nieznośny grymas; Spokojnie, noc zapewne przegrymasisz całą. ---6 punktów
-
nie czuję, gdy odchodzisz jestem kamieniem i jak kamień milczę bezdroża i drogi donikąd mnie prowadzą jak larwa i jak motyl jestem i nie wiesz i nie wiesz nie masz szansy zgadnąć - czy dziś poznać mnie będzie ci łatwo5 punktów
-
Nieboskłon swe rozchylił usta Rozszerzył mocno swoje wargi I połknął cię w obliczu bóstwa Ten raz tak pierwszy i ostatni. W żarliwym tonie przy konsumpcji Opadłaś na dno swoich marzeń Żałuję mamo, że w tym czasie Nie było dane być nam razem.4 punkty
-
W małym mieście Sekretowie nikt niczego się nie dowie... Na śniadanie - zapytania na kolacje - zgadywania i na obiad... niewiadome tu kalorie nieświadome Są ulice bez imienia obietnice do kupienia słowa puste w bibliotece nawet karaluchy w rzece co w zawodach lubią pływać gdy im ludzie każą spływać Nikt się z nikim nie spotyka nic z niczego nie wynika wszystko w mieście jest zagadką nawet kto jest czyją matką a tym bardziej kto jest ojcem kto dla kogo katem, wzorcem nie wie nawet ksiądz w kościele jak odprawiać mszę w niedzielę Samochody są tu puste bo nie mają żadnych luster nic nie widać... jak się jedzie no musztarda po obiedzie Biedne dzieci się pytają czemu imion wciąż nie mają czemu w małym, ładnym mieście wciąż jest pytań tysiąc dwieście...4 punkty
-
róża czy słowo 'róża'? jeśli patrzę na różę i mówię 'róża' nie obarczam jej aby jakimś ciężarem? nie zasłaniam? nie przybrudzam? a może otulam i chronię przed wścibskimi i złoczyńcami co chcą różę połamać i zniszczyć... bo zanim to zrobią zatrzyma ich słowo - jak tarcza ochronna zaczną rozważać to czy tamto jaki kolor jakie płatki po co kolce po co liście jaki rodzaj jaka forma a co róża ma w środku... i kiedy tak plątać się będą w słowach i znaczeniach poszukiwaniach sensu stwierdzeniach bezsensu słowo 'róża' zetnie ich niepostrzeżenie jak miecz. dziękujemy słowu. a teraz róża patrzy na mnie i filuternie przymyka płatek i ja patrzę na różę i się śmieję róża i ja ja i róża i ani słowa więcej.4 punkty
-
4 punkty
-
-Mistrzu, powiedz, czy stara miłość nie rdzewieje? -Życiem rozczarowany taką ma nadzieję, ale to się nie sprawdza, bo co raz utonie, nawet, jak wyjmiesz z wody, ogniem nie zapłonie.4 punkty
-
zawsze będziesz po którejś stronie chociaż zgubisz swój cień zaprzęgasz biliony bitów a piąty wymiar - abstrakcją zacierasz granicę dobra i zła wmawiasz że nikt nie zmartwychwstał3 punkty
-
Myślałem że jak Ikar syn Dedala ćwiczę skrzydła by wznieść się najwyżej i upaść najniżej co przewidywałem (artystycznym ta idea ładnie przyświeca) Okazuje się jednak los przewrotny bo może ćwiczę skrzydła najmocniej by odlecieć za morze za oceanów toń (skrzydła pomogą nie utonąć?) Za dużo piszę, za mocne pięści się już nie wezmę mam barki opuszczone za nisko rezygnacją prawy lewy sierpowy to już nie moja „stylistyka” (może wypada tego troszkę żałować) (bo ja wiem w świecie nic nie wiem?) I być może nie odlecę do ciepłych krajów albowiem tu i tam robi się za gorąco (termometry szaleją od plus pięciu stopni) Skrzydła mogłyby by się też przydać do lodu... ot ochłodzić głowę i całą resztę ... dać żart dać spokój wręczyć nadzieję (jestem jak wy – rozdaję tylko niepokój ://) Warszawa – Stegny, 12.11.2024r. Inspiracja - Viola Arvensis (poezja.org).3 punkty
-
Andrzej, lekarz, mieszkający w Lesznie, chciał się od żony dowiedzieć wreszcie, czy go naprawdę kocha. Spytał – kochasz mnie Zocha? Usłyszał zaraz – no przecież jestem.3 punkty
-
przejść o jeden krok dalej jedną ulicę potem rozkopać całe miasto szukać siebie cienia fragmentu chmury kałuży w której skrył się wczorajszy deszcz tym którym jest zapisane utonąć każda kropla dnia może okazać się śmiertelna3 punkty
-
Zanim mrok mnie znuży snem Muszę ci powiedzieć coś Nim zapomnę tamte dnie Wszystkie zdjęcia, jasny wzrok Wiesz, tak chciałam móc dać znać Że gdy kryłeś swoje łzy Przez te lata, tyle lat Też kochałam, co tu kryć Dziś, przepraszam bardzo cię Że nie mogłam zrobić nic Dać ci szczęścia, nawet śmiech On też nie wychodził mi Wiesz, życzenie jedno mam Żebyś znalazł w drodze swej Szczęścia chociaż mały gram Jedną żonę, może dwie Cóż, czasami tęsknię znów Los nas rzucił nie wiem gdzie Piszę list ten, chociaż kurz Zniszczy go w szuflady dnie3 punkty
-
Pewien gęsiarz, znad Popradu, schwytał... gęś, i... gadu gadu. Gąska za pazuchą gęga mu na ucho; wszak są grubsze do obiadu...2 punkty
-
chcę w twoich objęciach być zniewalającą mgłą o świcie z migoczącymi listkami prunosa płonąc i otwierać się zimą białą wiśnią miękką koronką2 punkty
-
2 punkty
-
Reputacja cieszy się i łka. Rośnie i maleje. Tyje i odchudza się. Starzeje się i młodnieje. Tupie nóżkami i zbija piony. Przypomina sobie i wiecznie o czymś zapomina. Mnóstwo i nic w pustej, pełnej i pojemnej. Bo jest ludzka. Nasza taka. Warszawa – Stegny, 12.11.2024r.2 punkty
-
@jan_komułzykant :) jasne, że 'ich' - poprawiłam, dzięki:) Trafne Twoje poezjowanie :) @agfka piękny wiersz zacytowałaś... Ja z przekory dość często o róży, bo ktoś mi kiedyś napisał, że temat wyświechtany. A ja uważam, że nie ma tematów wyświechtanych, każdy z nas jest indywidualnością i jeśli pisze o róży szczerze, po swojemu - to to nigdy nie będzie kopia. Dziękuję:) @Ewelina @Kamil Olszówka Podziękowania:)2 punkty
-
Oczywiście wiele można w temacie róż Róża, lasy i świat "Nie czas żałować róży, kiedy płoną lasy - Nie czas lasów żałować, kiedy płonie świat, Gdy obszar ziemski jedną staje się Saharą... Nie czas żałować świata, gdy wznowił się chaos, Gdy dnia i godziny nikt nie wie, Kiedy Bóg, kulą ziemską w pierś trafiony, padł I powstał jak lew w swym gniewie! - Gdy noc każda najgłębszą czerni się żałobą... - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - Jednak żałuję róży i płaczę nad sobą." MPJ2 punkty
-
gdzie się podziały chwile które miłe były gdzie ukryły się dni których dziś żal gdzie szukać tygodni którym się wierzyło gdzie odnaleźć miesiące które pachniały wiatrem gdzie zagubiły się lata gdy było się młodym czy można to wszystko zawrócić powtórzyć czy raczej się poddać temu co przyniesie czas1 punkt
-
Wszystko przemija i odchodzi, a żal próbuje zająć przestrzeń. Nowe, gdy nawet nie najgorsze, nie zawsze da się przykryć wierszem. Coś zwykle jednak pozostaje, w ukrytej łezce pod powieką - cichej zatoczce ciepłych wspomnień, które bywają często lekiem, aby do końca mieć nadzieję, że jutro kryje znacznie więcej. A kiedy przyjdzie wypić piołun, by nie gorzkniało z wiekiem serce.1 punkt
-
czy ta w szeregu to nadal ja chcesz to szukaj odpowiedzi poczwarka zmieniła się w motyla lecącego wysoko nikt go nie dosięgnie odpowiedni kamuflaż gramy sobie w berka1 punkt
-
kiedy słońce zgaśnie kiedy księżyc zaśnie świat ciemność pokryje ludzki los odkryje los o końcu świata dla każdej siostry i brata bez żadnej manipulacji dla całej cywilizacji bo kiedy słońce zgaśnie odżyją ludzkie waśnie zapłoną złośliwe ogniki twarze popłochu i paniki która doprowadzi do zera po którym człowiek umiera umiera bezpowrotnie jedyny raz ale okropnie1 punkt
-
@Leszczym tak mi zaświtało trochę. Fajnie się zainspirować rozmową, choćby tutaj. Też się trzym 🙂1 punkt
-
@iwonaroma @Leszczym @Sylwester_Lasota @Rafael Marius Serdecznie dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
wszystko między nami jest niemożliwe tkwię jednak w tobie żywomartwa bez snu śladem najstarszej energii ciepły dotyk nie z tego czasu poprzez naskórek podnosi sutki płynie okostną głębiej rozwija ciało dla ciebie nie otwieram już powiek zająłeś mnie całą zaproszenie nocy ślad cienia muśnięcia warg1 punkt
-
1 punkt
-
Pijąc kakao, wyczuwam Criollo, jedząc ser cienki – Ementalera. Gdy leci motyl tuż nad mą łąką, barczatkę widzę, śliwówkę nie raz. Dotykam ziemi, czuję rędziny, wciągam zapachy – chyba zielone. Słucham muzyki granej Vivace, kocham te zmysły, niezwyciężone.1 punkt
-
1 punkt
-
I dobrze, bo: czasem w ciszy szelest niczym dobrym nie jest na zlotach obozach to jak z filmów groza :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
głowy spuszczone w ukłonie dla bożka smartfona mózg pada, wzrok siada, dusza kona człowiek- pies na smyczy demona węszy nowe strony jakieś wiadomości słodkie polubienia psie radości diabeł rzuca ochłapy kości z sieci człowiek pies na to leci nie zostanie w tyle mnóstwa uciech na chwile nie zostawi bawi się aż dławi smakuje ogólnie świetnie się czuje i wszystko byłoby dobrze lecz jest złem gdy człowiek staje się diabła psem.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Yavanna Ładne. Masz swój styl. I z czasem będziesz go rozwijać i troszkę dodawać słownych, ciut większych zagłosdek, czego Ci życzę :)))1 punkt
-
1 punkt
-
@FaLcorN Dobre, a i tak wszystko wiadomo. Przypomniał mi się utwór BigCyc - W małych miastach na zadupiu.1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Dziękuję. Kokieteria (nazwijmy to w ten sposób) opisana w wierszu jest mi szczególnie bliska.1 punkt
-
Byłaś ty Byłem ja I ta płynąca łza Łza radości Łza miłości I łza smutku A co będzie dalej?1 punkt
-
1 punkt
-
@egzegeta Bardzo ładne. Uwiera minie tylko to się na końcu. Pozdrawiam, dziękując za oszczędność w słowach.1 punkt
-
@egzegeta Pewien zaś hutnik z miasta Rybnika dostał nagrodę na dzień hutnika. Była to w każdym calu, piękność odlana w metalu. Czy wnikał? Hutnik dysputy unika.1 punkt
-
@agfka Wiele masz racji a Jean de la Bruyere napisał kiedyś, że czas wzmacnia przyjaźń, ale nie jest przyjacielem miłości. Pozdrawiam. iz1 punkt
-
@andrew Rzeczywiście, kraj mamy cudny, taki urozmaicony, dla każdego coś fajnego, coś pięknego:) Ale ludzie również urozmaiceni ;) Trzymajmy się tych fajnych :)1 punkt
-
zdawałoby się to tak oczywiste jest bezcenna nic powie ten kto jej nie ma a ty ty nie próbuj liczyć i nie myśl że jest darmo bo się pogniewa nie jest to prosty rachunek wyższa matematyka połamałaby sobie zęby nie zna równań z tyloma niewiadomymi badanie kosmosu to przy tym bajka ile kosztuje żona oto jest pytanie mąż nawet ten dobry zawsze jest gratis 11.2024 andrew Sobota, już weekend1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne