Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.11.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Trudno ukryć kilogramów nam przybyło siwe włosy a na twarzach tańczą zmarszczki ale w oczach dalej świeci stara przyjaźń to argument że naprawdę było warto było warto spotkać znowu się po latach powspominać to co razem się przeżyło opowiedzieć jakie los Nam rozdał karty i jak życie naszej klasy się toczyło z naszą Jolę wiecznie młodą uśmiechniętą która zawsze przed dyrekcją nas broniła miło było zrobić pamiątkowe zdjęcie poza matmą czegoś więcej nauczyła wiatr młodości porozganiał nas po świecie trzeba było jakoś przyszłość poukładać lecz po latach chyba doskonale wiecie najważniejsze właśnie takie są spotkania8 punktów
-
Marzyła cały dzień, Żeby się położyć, Teraz cały ten czas, Wieko nad nią ciąży. Pięć cyprysów uformowanych na kształt pięciu wdów wbijały wzrok w ziemię. W dole już leżała jej trumna, zwykła i skromna, zupełnie jak jej dusza. Pudło z ciałem leżało tak nisko, że wydawało się, że mgła tworzy tam całun. Nie padało. Tak jak chciała. Do wzroku tego, gdzie litości dała, I do tego, że na jej skroni znamię, Że życia nie miała, Tęskno mi, Panie. Za dłońmi co delikatne skarcenie, Podarowała mi za wczasu tanie Rady, co serca drgnienie, Tęskno mi, Panie. Każdy co kilka słów uronił łzę, ja natomiast co kilka łez wydusiłem słowo. Nie było ono dobre, ani też złe. Było odpowiednie. Tak jak chciała. Żałuję tych dni Co mogłem, a jednak zrezygnowałem, W koszmarach jako nadzieja się śnisz, Do domu nie zawsze wracałem. Wychowałaś jak uczyć, Jak należycie traktować damę, A ja dumnie nie zawstydzę się, Że miałem mamę.6 punktów
-
nie śpię myślę jakby tu odpocząć schować się we mgle daleko od niepokojów szargających światem jakby tu uwierzyć w pęczek cudów i gdzie tego zdrowia szukać nie śpię noce mijają ja leżę moszczę ciało wygodnie chwilę układam płasko i wałkuję to szczęście cicho ciepło razem żadnych ostrych słów szklanych ludzkich żyć nie śpię wertuję coś w pamięci jakbym od zawsze wiedziała że krucha to już bywała sąsiedzka sielanka i dobro ma różne twarze zależy czy jest syte czy burczy mu w brzuchu nie śpię czekam dobrych wieści że lęki poszły i zginęły że przylecieli kosmici zatrzymali ten obłęd zło zadusiło się samo ciężarem win przytłoczone a pozostała łagodność nie śpię6 punktów
-
próbować próbować i jeszcze raz próbować a później dojść do wniosku że nic tak dobrze nie zrobi szczęściu jak dać mu święty spokój6 punktów
-
przykuci do własnej niemocy z widokiem na złe prognozy marzą o codziennych prostych chwilach które nagle zyskały urok fajerwerków6 punktów
-
Żyję bez pośpiechu I bez grzechu Zatapiam się W świecie idealnym Patrząc na niego Przez różowe okulary Czy naprawdę istnieje?4 punkty
-
Szufla, stary (stara). Pewnego razu do pewnego kraiku, a raczej krainy, zwanej od dawna Szuflandią, przyszli oni. Choć możliwe, że od zawsze tutaj byli tylko jakoś inaczej się wychowali, nie wiem jakieś odmienne cytaty wyciągnęli z życiowych i szkolnych lekcji. Kiedy indziej uważali i kiedy indziej nie słuchali i tym samym urośli w inny konstrukt człowieczy. I ci oni, tak oni, nakiełbasili szufladki. Zresztą do kwadratu. Nie dziw się więc, że nie pasujesz. Nie wzdrygaj się przed byciem innym (inną), zwłaszcza od nich, bo w inności nie jesteś sam (sama). Po co ci o całe metry za głęboka troska? Kabanoska? Zresztą mnie najbardziej bawi, no naprawdę uśmiecha w tym przedziwnym maglu, że oni każą tobie po sobie sprzątać i serio całkiem sporo się w tym zakresie napracować :)) A ta praca, notabene ważna, zdaje się iść w jakąś niemalże nieskończoność. Warszawa – Stegny, 05.11.2024r. Inspiracja – Poeta FaLcorN (poezja.org).3 punkty
-
ciągle zamiata nie ma przerwy goni - nigdy nie pyta jest potęgą zbudował świat księżyce słońca urodził nas z nim nie wygramy on był jest będzie matematyką każdego życia tylko on maluje obrazy danych chwil nie oszukuje ciągle tyka tyka3 punkty
-
Młody poeta z Niewierszyna gdy tyko składać wiersz zaczyna, to traci natchnienie, wiec skarży się wenie: Ciągle rozprasza mnie dziewczyna!2 punkty
-
W miejscu strzelistej wieży i kolumn wysmukłych Stos połamanych cegieł tworzy wieloznaczność, Sterczą kolczaste drzazgi zwalonej kopuły, W niebyt odeszło piękno, proporcja i gładkość. Na potłuczonych okien błyszczące okruchy Skrwawione słońce zerka wejrzeniem zdziwionym, A po gruzach się snują – jak zbłąkane duchy Światłocienie wypełzłe, blade, umęczone. Ponad pustką zbolałą, o barwie granitu, Brzmi pogłos sześciu dzwonów głuchy i mosiężny. W szarosinej oprawie zranionego świtu Wciąż trwa szorstki, chropawy, złowrogi, potężny, Choć dzwonów tych urwanych poranione ciała Pokrył już alabaster błyszczący i biały…2 punkty
-
dziś piękna szukamy w nieoznaczoności to co widzimy staje się przeżytkiem metafory błądzące po nieistniejącym świecie próbujemy ubierać w znaną rzeczywistość mimo że nie potrafimy płynąć ich nurtem wychwalamy jako znawcy czy po to są tworzone malarstwo żyje podobnie w butelce Coca Coli Warhola widzimy wymyślone przez krytyków wizje fikcja imituje mądrość świat utopii w codzienności ma się dobrze 11.2924 andrew Podobnie w życiu, chwalimy to co nam dyktują …2 punkty
-
czy wszystko od ciebie zależy śmiem wątpić w takowe stwierdzenie czasami się uda coś zmienić Ktoś tobie zaufał zawierzył :))2 punkty
-
Mniej zależy od nas, nim nam się wydaje, ale nigdy nie wiesz, kiedy i jednak, to właśnie od ciebie zależy wszystko. Jak na drodze, moment. 🌼2 punkty
-
1 punkt
-
za słowem stoję w kolejce po pokrzepienie a więc istnieje słowo święte to takie, które syci1 punkt
-
Kowalowa na grzyby koło Dydni, zła na męża, szła z zamiarem perfidnym, nie zbierze mu kozaków, borowików, maślaków, upokorzy sromotnikiem bezwstydnym. Dydnia – wieś w woj. podkarpackim Pewna panna, mieszkanka Paprotni, wybrała się na grzyby samotnie, nie szukała sitaków, kurek, rydzów, bagniaków, jej się marzył bezwstydny sromotnik. Sromotnik bezwstydny - Phallus impudicus1 punkt
-
w szczelinach dnia miasto mruga zaglądam w oczy dopatruję się tłumów niezapowiedzianych ulic pominiętych szyldów i billboardów ze ślepymi myślami przedzieram się między sobą mój wzrok kuleje1 punkt
-
las i jego dostojeństwo skusiło mnie by napisać o nim miły wiersz żeby wystąpiły w nim buki dęby jodły sosny brzozy by obecny był wrzos i mech a to wszystko upiekszała łąka motyl kos świerszcz zając sarna ryś i łoś by przemówił nocą wilk a potem zrobiła to sowa te głosy echo ukradło a nad ranem ozdobiony promieniami i słońca dopowiedział coś strumyk któremu przytaknęła mgła która calutki las otuliła swą delikatnością1 punkt
-
Daj płynąć myśli! – Patrz na te stoki, Górskie strumienie, Które po trochu rzezają kamienie. Wtem kamień pęka! Tworzy łotoki. Wodę uskrzydla spadek wysoki!1 punkt
-
@Poetry from DAD Idealnie karmi spokojem... oto człowiek wierszem potrafi odstresować . 👌1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
pokrzywionym często sprzyja los choć moralność wygina kręgosłup to pogiętym nie przysparza trosk bo w złym złe co zagnieździć nie sposób1 punkt
-
@Andrzej_Wojnowski U mnie nigdy takich spotkań nikt nie organizował. Zresztą i tak bym nie poszedł. Fajnie było, ale się skończyło. Jesteśmy kimś innym niż wtedy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@agfka Tylko połowa. Z mojej klasy tylko 2 osoby mieszkają tam gdzie kończyliśmy LO im F. Nowowiejskiego. Reszta rozjechała się po całym świecie - uroki Warmii. Taki rocznik. Pozdr.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Poetry from DAD Sen nocą letnią bywa, ulotną chwilą nadzieję spowija. Biada tym którzy patrzą jak kobieta w diwę się zmienia, wszak i ona nie jedno ma imię Jam.... 😉 Pozdrawiam i chylę moje skromne czoło...w akcie uznania 👌1 punkt
-
1 punkt
-
czy bez pośpiechu znaczy bez grzechu sam na ten temat nie powiesz nic są zaniedbania ideał nie tu róż w okularach na wodę pic :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
poprzeczkę podniosłeś wysoko wymagasz od ludzi myślenia otworzyć w rozumie dziś okno wiatr zmiecie schematy myślenia synapsy rozpalić na nowo wolne od wszelkich truizmów i rangę przywrócić dziś słowom a zwłaszcza słowu ojczyzna :))1 punkt
-
Wiesławie Tobie składam podziękowanie dwujęzyczne Very Thanks za serdeńko :)1 punkt
-
1 punkt
-
@Poezja to życie Rzeczywistość na granicy iluzji jest łatwiejsza do zaakceptowania. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
@Domysły Monika Samotność trapi? Tęsknisz spoiwa? Nie trać nadziei! Lecz pomnij jeno kanon kaznodziei – Sen do ziszczenia – o ile diwa: Ciepła, wrażliwa, dobra, troskliwa! Czerwiec 2024 Serdeczne pozdrowienia1 punkt
-
słowami można wszystko ale nie zastąpią głodu jeśli nie da się ich przełknąć super :) Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Coraz częściej widzę w lustrze jego oczy, przyłapuję się czasami na jej geście. Choć oboje z tego świata już odeszli, w jakiejś części żyją przecież we mnie jeszcze. Z drugiej strony czeka Niebo albo Piekło, ostatecznych prawd otchłanie niezgłębione, póki żyję, tu w jej geście, w twarzy jego, powracają coraz częściej we mnie do mnie.1 punkt
-
@egzegeta Dziękuję, że przedstawiasz czytelnikom osobę Dorothy Donegan, bo jak twierdzi Wiki(pedia), była niezwykle utalentowaną Artystką. A trzeba dodać, że żyła w czasach, gdzie ani kolor skóry ani płeć, nie dodawały splendoru. Swoją drogą bardzo orzeźwiający utwór. W sam raz na szarugę za oknem. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne