Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 08.04.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Nie śpieszę się nigdzie bo nie ma po co. Terminarz spalił wszystkie wizyty. Ty już zamknęłaś ten dzień na zawsze. Wyrwałaś serca co nie zastygły... Powtórzę Twój zamysł, ale nie teraz. Jeszcze nie koniec Tej właśnie chwili. Zbyt wiele bólu, zbyt wiele żalu, Zamknęłyby drogę od teraz do nigdy... Chyba niedobrze, niedobrze zrobiłem, Że nie przerwałem czasu wspomnienia. Przecież wiedziałem, że wszystko na nic, Że nie ma tutaj mojego miejsca... Przecież to czułem aż w szpiku kości! Naprawdę wiedziałem, że tak to będzie. Tak wiele zaschło łez słonych na twarzy, Tak wiele pustych... modlitw żałosnych... Idę do Ciebie... Pewnie nie czekasz. Tak wiele barwnych dróg jest przed Tobą. Ja mam swą własną, błotnistą i mroźną, Pójdę jednak dalej... z pochyloną głową. Samotnie tak jak Ty. Wiersz oprócz tego, że mówi o autorze, dotyczy także osoby, która przed wcześnie zakończyła swoje życie. Moim zdaniem miała rację.7 punktów
-
Dlaczego tak lubię poranny śpiew ptaków, Dlaczego zachwycam się czerwienią maków. Ta rosa na trawie i poranne słońce, I mgły dolinami wolno się snujące. Dlaczego tak lubię te łąki kwieciste, Dlaczego ich piękno jest tak oczywiste, I trawa skoszona wraz z poranną rosą, Nic nie jest równe zapachem ... sianokosom. Odurza, upaja z siana kumaryna, Omamia i zniewala niczym dziewczyna. Tak lubię się przespać gdzieś, na stogu siana, Chłód i spełnienie, czuć tak miło z rana. I częścią się poczuć maleńką natury, Tak miło popatrzeć na płynące chmury, Słońce z miedzianego już w złotym kolorze. Za wszystko co widzę -dziękuję Ci Boże.4 punkty
-
Wstałam wcześnie, już zmęczona Ech! Nie wierzę w żadne cuda! No bo w lustrze znowu ona - - blada, chuda - ale nuda! Znów tak samo myję zęby i makijaż powtarzalny. i do pracy znów w te pędy, by tam spędzić dzień banalny. Nudny ten kierowca, który wlecze się jak ślimak zwykły. Nudna pani co wysyła temu panu uśmiech nikły. Nudne dzieci z plecakami, co do szkoły wolno człapią. I ci ludzie co jazgoczą i bez przerwy gębą kłapią. W pracy znowu dzień marudny wszystko źle i nie w porządku. Mówię wam jakie to nudy! końca nie ma, ni początku. Wszystko nudne, gdzie tu uciec, gdy dokoła nudą wieje. Mówią, że mam ładny uśmiech lecz się nudzę gdy się śmieję... Kiedy płaczę też się nudzę i gdy jem te same dania. Nudzę się gdy z kimś rozmawiam i gdy sąsiad mi się kłania. Świat jest nudny, nie do wiary! Chyba sama w to nie wierzę. Niech ktoś zrobi czary-mary I tę nudę już zabierze! Lecz ta nuda nie odejdzie, jestem na to już za stara. Z resztą, może się przedstawię? Emma Smętna von Nudziara.3 punkty
-
kamień mchem porośnięty księżycowa latarnia ciepły wiatr obecność świerszcza tylko tyle wystarczy aby miło spędzić letnią noc bez puchowej poduszki kołdry nocnej lampki hałaśliwego radia tylko tyle potrzeba żeby poczuć prawdziwy smak wolności którą upiększa tajemna liczba gwiazd3 punkty
-
Będę się stroić moja Miłości w ciepłe uśmiechy i zamyślenia, będę się stroić w łagodność ducha i wzniosłe mego serca pragnienia . Kiedy do Domu Twego szła będę to się wystroję w suknię jak dama, będę nastrajać wszystkich dokoła abym już nigdy nie szła Tam sama. Będę się stroić Najdroższy zawsze w ogień najczulszy nieugaszony, będę się stroić niczym instrument cicho uderzać w najczystrze tony. Będę się stroić w biele, błękity dobre uczynki gesty prawdziwe, a w moich oczach każdy wypatrzy czyste intencje, i iskry żywe. Będę się stroić w pokorę, ufność jak polny kwiatek gdzieś z boku kwitnąć, zanim mnie zerwiesz nakarmisz światłem bez śladów dobra, nie dasz mi zniknąć. Coraz to mocniej ściskam Twą rękę bo Tyś wystroił mnie Swą Miłością, nie mam już lęków ni wątpliwości do Ciebie Boże płynę z godnością.3 punkty
-
potem pojawili się geje i lesbijki teraz czytam w wiki o osobach trans transmężczyznach i transkobietach niebinarnych i genderqueer bigender, pangender, agender oraz genderfluid transwestytach i trzeciej płci mój Boże a to wszystko przez to by choć trochę, choć przez chwilę Być kochanym3 punkty
-
Cóż to za doktor jeden, który widząc żonkile w zupełnym niewzruszeniu usypia motyle? Seranon, 07.04.2024r.3 punkty
-
słońce na niebie a ja ja w ciemności nie mogę się odnaleźć potykając... o wczorajszy dzień pożegnał niepogodą lustro szuka twojego uśmiechu 4.2024 andrew3 punkty
-
Na morzu tuz Roman. Mi ława, pani. Na morzu brawa. W arbuz Roman napawał im. Ma tu mak łez Romana. Na morze łka mu tam. Ten obłęd Romana, na mordę bonet. O tak, cap Roman amor, packa to.2 punkty
-
Dach świata to metro. Tunele odjechanych marzeń. Spóźnionych lub przełożonych, bo ''coś się jeszcze okaże'' Donice ciężkie peoniami Nadzieja przesadza: bez końca Noc srebrzy się bezsenościami Porywa je świt - rzeka rwąca Dlatego zostań w domu. Posortuj fotografie. Poćwicz wymowę "ti amo," zasady ortografii Ja też się tutaj nudzę. Dość mam globusów na ziemi Wszystkie się kręcą w złą stronę, wszystkie by można zamienić ... na jedno małe państwo, w którym ogródek wyplewi niewiasta zwana Zgodą Już można się śmiało weselić, tylko... gdzie jest pan młody ... ?2 punkty
-
Świecąca uczona Skłodowskiej wpadła myśl pod Belgradem z promieniotwórczym związana radem pierwsza Nobla dostać chciała jaśnieć każdą cząstką ciała i oczywiście świecić przykładem Bogacz bez zmywarki? Onassis płynąc łajbą z Kamczatki z wdową Kennedy chciał spłodzić dziatki że młodego wciąż udawał to go w końcu dopadł zawał więc zamiast niego zmywała statki E=mc2 Einstein energii nabrał w Kinszasie gdy promień słońca oświetlił Kasię do kwadratu zakochany wnet z nią poszedł w ostre tany z prędkością światła ugrzązł w jej masie Fizyk i teoria względności gdy Einstein wziął się za Ann z Angoli dość względnie spisał się w chłopa roli lecz gdy kopać jął w ogródku to mu rzekła nie bez smutku wybacz bezwzględnie nie chcę fizoli „Ninon ach uśmiechnij się” cud-pastereczce spod Portofino Kiepura szepnął keep smiling Nino ona zgadła tyś z Sosnowca mom ja w rzyci każda owca w wielkich tenorach kocham się ino Bladolica śpiewaczka gdy Jan Kiepura śpiewał w Laosie Emmie aż wyszły piegi na nosie do dyrekcji miała żale nie uprzedził jej nikt wcale że polski tenor ma słońce w głosie2 punkty
-
Minęło kilka obfitszych lat, Lecz teraz idzie Zielony Dziad. Skrzeczy głośno już z daleka: "Od dziś krowa nie da mleka. Koniec dobrobytu macie, Teraz wszyscy się zesracie. Sznycel, kurka i schabowy, O tym w ogóle nie ma mowy. Tylko soja i robale, Żreć to możesz sobie stale. Ja dobytek wasz zmarnuję, Ziemię waszą ugoruję. Własny dom chcesz? Bogacz taki? Dawaj kasę na wiatraki. Własne auta? To marzenia. Teraz już się wszystko zmienia. Choć na własne macie smaki, Będą drogie pożyczaki. Każda Gośka, każda Hanka Będzie chodzić bez ubranka. I ty, sorki, głupi bracie, Raz na rok dostaniesz gacie. A na koniec tak bez mała, To mi dacie własne ciała. I pójdziecie tak po prostu, Calusieńcy do kompostu." Władcy tego posłuchali, Odpowiedzieć już się bali. Ja choć wolnym jest od jadu, Lecz mu powiem; "spieprzaj dziadu."2 punkty
-
Tym pozostawion na niebie ciała, Umysł bezmyślny, Kędy popłynie żeglarz lekkomyślny? Gdyby go tylko jedna kochała! Tonąć – mieć serce na niebie ciała!2 punkty
-
2 punkty
-
A mogło zakończyć się poetyckim snem To, co szarej prozy jest koszmarem Gdy rozmawiasz z nieustępliwym ''CHCĘ" Pamiętaj by mówić sensownie i z umiarem...2 punkty
-
1 punkt
-
Pod błękitnym niebem, pod dachem szerokim, pod kwitnącą śliwą, pod białym obłokiem... Z rękoma pod głową, z książką u boku, z wiernym psem przy nodze, z bystrą myślą w oku... Wiatr muska mą skórę, słońce gładzi włosy, wszystko nazbyt piękne: - Ach, te wstrętne osy! Poleżeć nie dadzą wśród świeżutkiej trawy. Zburzą chwile piękne - żywot mój niemrawy! Przymknięta powieka szerzej się otwiera, drzemki dziś nie będzie - A niech to ch...a!1 punkt
-
1 punkt
-
metronom wybija rytm: czterdzieści uderzeń na minutę i jestem odpływa ze mnie rzeka wszystkie zdławione ryby pełzną nie mogę się nimi zająć zwrócić ich niebu jestem tylko małą dziewczynką mam sporo lat by podróżować — w czasie mieszczę się w każdej sekundzie przed po i teraz z trudem oddycham fala zalewa zdławione ryby przypływ rzeka we mnie — Lete (nie wymawiaj imienia pani swojej nadaremno) zapomnij! ...dziesięć...dziewięć...osiem jestem kobietą noszę w sobie brzemię motyla1 punkt
-
"Czas się zielono" w oknach układa Skrzypi słowika stara pozytywka Okrągłe oko otwiera poczwarka Dziewczęta noszą nagie usta Pod futrem kotki rozkosz już ciężarna" To prawda: zieleń piętrowo wchodzi w przestwór pobladły Lecz nigdy nie usłyszałam w kwietniu słowika Wierzę na słowo iż oko poczwarki bywa okrągłe gdy usta dziewcząt są ustrojone w jaskrawą szminkę A w domach kicie - wysterylizowane - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - " - Twoje włosy hiacynty - - Twoje palce armia - Strąć mnie w głębsze pragnienie" - Czyimi włosami bywają hiacynty? - Ile palców liczy sobie armia? - Nie chcę być strącana bowiem pragnienia się nie ugasi kiedy głębia1 punkt
-
śmierć moja czy róży - która w wazonie usycha kruche liście jak dłonie chwytają się już tylko kurzu śmierć moja czy róży... kto się odważy zapytać1 punkt
-
los czy przeznaczenie które ważniejsze wiem powiecie mi że to ta sama rodzina że los jego bratem razem knują budując człowieczy byt - lecz ja powiem nie nie... bo los to wypadkowa a przeznaczenie zawsze prawdziwe jest nie odpuszcza los czasem się uśmiecha a ono nigdy - zawsze na poważnie nas prowadzi1 punkt
-
Z tchem zapartym w lustro, z prawej, z lewej strony, on też wstrzymał oddech, bielą zachwycony. Podniosła falbanę, pod nią biały bucik. Ktoś jego za chwilę, będzie musiał cucić. Widywał już panny w przeróżnych dyrdonach, żadna nie błyszczała jak w tej chwili ona. Twarz jej okalały loki ciemne, długie... Myślała, że śni - nie chciała się budzić. Z delikatnym uśmiechem podała swą rękę, on wziął ją za żonę w tej pięknej sukience.1 punkt
-
1 punkt
-
gdybyś tak zaparcie nie rzeźbił wszystkich ławek w koślawe serca dla nikogo gdybyś mi nie rył w korze że kochasz tylko macierewicza uniknęlibyśmy wielu twoich kosodrzewin asymetrycznie przyciętych w rozdrażnieniu i mojego tysiąca nowych spodni kupionych na pocieszenie a teraz już chodź przytulę cię do lufy pistoletu1 punkt
-
dłońmi wzięłaś mnie w cudzysłów a nogami zamknęłaś w nawias i mój znak zapytania poprzez śmiałe pieszczoty tchnieniem wyewoluował w myślnik aż średnik tuż za rogiem księżyca zagrzmiał jak wodospad salto angel z refleksami werbalnych kwiatów niczym elementy symetrii powtarzane w zmysłowej przestrzeni i jak błysk przelotny na znak wykrzeknienia rozpylił nas w molekularny wielokropek a po przecinku co wodzi na pokuszenie eforyczne dwa słowa i pełna liryzmu kropka wskrzesiła dwuatom1 punkt
-
Czy to ma sens? Starać się poprawić swój byt I gonić za mamoną? Skoro i tak wszyscy trafimy do piachu I zjedzą nas robaki Bo życie to tylko chwila I mija tak szybko w oka mgnieniu1 punkt
-
ładna modlitwa; będziesz się stoić choć to nie łatwe aby wyruszyć po szczęście wieczne więc składaj puzzle swojego życia jak Pan Bóg radził siostrze Lenczewskiej :) - Swiadectwo, dziennik duchowy1 punkt
-
~~ Politykowi ze Złodziejowa gładko przychodzi obłudna mowa, że - dla dobra publicznego, razem ze swoim kolegą wspólną nam kasę ciągle plądrował ~~1 punkt
-
Może brak komunikacji, albo słuchania i reagowania. Kapitan Titanica wiedział o górach lodowych, częstych o tej porze roku, ale polecił płynąć 'full speed" a załoga SS Californian widziała wystrzeliwane race z Titanica ale kapitan nie zdecydował o popłynięciu w jego kierunku, ani o uruchomieniu radia.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 tak to jest z weną. Mnie chyba najbardziej irytuje jak położę się wreszcie spać i nagle zaczynają się ukladać w mojej głowie zdania/zwrotki albo wpadają "złote myśli". Chciał nie chciał trzeba wstać i zapisać...1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Jakoś mi tak smutno po prostu. Dziękuję Ci bardzo Ewelino i pozdrawiam wiosennie :-)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jasne, że tak. Kiedy człowiek się nudzi, natchnienie może nadejść w każdej chwili. Niestety, jeśli o mnie chodzi, mam tak, że wena przychodzi wtedy, gdy akurat nie mam jak czegokolwiek zapisać, np. podczas prowadzenia samochodu. :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Miłość miłością. Jeśli jednak oddzielimy seks, pożądanie od miłości, to staje się ono często sferą życia, bardzo trudną do kontrolowania. Pozdrawiam1 punkt
-
@jan_komułzykant @iwonaroma te wystrzały, to tylko tak na potrzeby erekcjato, w prywatnym życiu, nawet u mnie talerze nie lecą, raczej skłonna jestem się obrazić, na zawsze :P1 punkt
-
1 punkt
-
wszędzie nuda i maruda dookoła nudne wszystko dziś spróbuję czy się uda gdy zostanę kim? ... nudystką w saunie straszyć będę chłopów bo wiek nie ten nie te wdzięki osobliwych im uroków dam ciut i ze śmiechu pęknę jak uciekać będą wzrokiem by nie dotknąć mnie spojrzeniem ręcznik im zapadnie trochę w miejscu gdzie jest dużo weny śmiać się będę do rozpuku chociaż oczy spuszczę skromnie w domu zasnę w słodkim puchu i o nudzie już zapomnę :)1 punkt
-
1 punkt
-
Licealistka w Hajnówce zaszalała na studniówce, jak w bajce na balu, lecz potem w realu finał był na porodówce.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne