Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.12.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Meltdown Za dużo, już za dużo, błyski, szumy wszędzie, A wszystko jak stroboskop zewsząd mnie naświetla; Jak uciec? Czym wypłynąć z bodźcowego piekła? Przestańcie już, mam dosyć, proszę was, odejdźcie. Na moment, choć przez chwilę niech spokojnie będzie; Ja wiem, że wy musicie… Wciąż próbuję przetrwać Śród szumu neurotypów, w iskrach i refleksach, Z nadzieją, że się skończą, że gdzieś pójdą wreszcie. Na uszach mam słuchawki, nad oczami daszek; Wygłuszam otoczenie, by nie przeszkadzało, I siedzę w zaciemnieniu, nie dopuszczam świateł, Bo ilość mocnych ukłuć tylko powiększają. To przejdzie, lecz nie umiem świata czuć inaczej, Choć staram się, by czucie trochę mniej bolało. ---7 punktów
-
chciałem być piękny i młody starcom to się czasem zdarza więc udałem się niezwłocznie do rodzinnego lekarza wyjawiłem mu swój problem tak uczciwie i w szczególe spojrzał na mnie jednym okiem myślę sukces, że w ogóle i wystawił mi receptę pisał chyba pół godziny a na koniec wzrok swój podniósł nie widziałem takiej miny jednak pełen dobrej myśli popędziłem do apteki i tu akcji zwrot nastąpił nie dotarły moje leki na mój protest, zażalenie że przydatność leki stracą farmaceutka przeczytała co napisał lekarz w pracy na recepcie jak wół pisze jest odręcznie napisane że to pacjent na cud wielki lekko przeterminowany6 punktów
-
w przedszkolu poszliśmy do domu złotej jesieni na spotkanie wigilijne mówiłam wierszyk a starsza pani przede mną płakała płakała płakała dygnęłam i wręczyłam jej laurkę z namalowanym przeze mnie sercem tuliła mnie jak dzieciątko boże patrzyła na mnie jak na aniołka * potem było ze mną różnie gniewy, kłamstewka, zazdrości wstydy, ucieczki, zaniechania ale dobrze pamiętam kim jestem na początku6 punktów
-
Ty wazon namaluj ja kwiatki a potem pójdziemy na łąkę By upiększyć lotem motyla nasz wspólny obrazek który po powrocie do domu zamkniemy w złote ramki Żeby lot tego motyla trwał wiecznie a nie chwilowo jak w bajce5 punktów
-
Tacy czasem się zdarzają, mówią, że wciąż pecha mają. Nie wyjaśniaj i nie pytaj, lecz się więcej nie spotykaj. Rozpoczynam nowy cykl, przeznaczony głównie dla kobiet. Chciałbym was uchronić przed życiowymi wpadkami i łzami. Powodzenia.4 punkty
-
Pierwsza gwiazdka na niebie jest już magia świąt ludzkie serca otwiera jest okazja narodzi się Bóg dziś będziemy się razem weselić jest choinka i duży stół tradycyjne święto rodzinne lecz nie każdy będzie tak mógł ktoś samotnie spędzi wigilię On jak oni samotność znał skromny cieśla w starych sandałach i na krzyżu pozostał sam ale coś po nim pozostało puste krzesło na którym kurz dla samotnych nierozumianych mamy miejsce dla nich i cóż czy naprawdę im pomagamy4 punkty
-
„Szczęśliwy kto stanie na początku pozna koniec i nie zakosztuje śmierci” Ewangelia Tomasza. Mistyczną księgę odpływ uchyla gwiazda oświetla słowa na piasku w muszelce z blasku rodzi się perła gałązka kwitnie proroctwo zwiastun Kropel dni dawnych z rajskich ogrodów gdzie dzieci nago wśród łąk igrały biegnąc za szczęściem strumyczkiem prawdy dróżką do dziejów przyszłych wspaniałych Gdy pieczęć zdarta odsłoni przestrzeń zdziczała dusza boską się stanie z dala rozbłyśnie wśród niepamięci dwunasta brama górnego miasta3 punkty
-
słowami opisane nie pęka jeszcze tak żyje ponad wiarę w nieustającym dojrzewaniu a słowa wznoszą się wyzwaniem z umysłem wibrujących myśli i nadziei trwaniem bo gdy tykać przestanie w pamięci chwil parę na wieczność pozostanie ______________________3 punkty
-
w co wierzyli syberyjscy łowcy mierząc stopami ziemię pełną zdradliwych korzeni i głazów ukrytych pod śniegiem mamut był bogiem czy rzeka matka biorąca początek w zamglonych górach Etiopii gdy trzy miesiące achet żywiło wodą i mułem piach pustyni wypełniając doły ziemne potłuczonymi naczyniami i kośćmi z prostych chat nim pielgrzymki grzebalne wyniosły w górę piramidy sokołów Horusa słoje i miazgi odliczały czas przedwiecznych lasów życie było przestrzenią pomiędzy żądzą polowań a strachem opuszczania legowiska bez zasłony depresji i złego samopoczucia jestem antysystemowy na przeciwlękowych3 punkty
-
Miłość dziką różę przypomina, Do ostrokrzewu jest przyjaźń podobna - Ostrokrzew jest ciemny gdy kwitnie róża Lecz która z roślin jest dłużej zdobna? Dzika róża jest słodka wiosną, Latem jej woń powietrze nasyca; Lecz zaczekaj, aż wróci zima I kogo wtedy róża zachwyca? Więc porzuć z róży głupie wieńce I ostrokrzewu przywdziej koronę, Gdy grudzień skazi twe rumieńce Pozostawi ci wianki zielone. I Emily: Love is like the wild rose-briar, Friendship like the holly-tree - The holly is dark when the rose-briar blooms But which will bloom most contantly? The wild-rose briar is sweet in the spring, Its summer blossoms scent the air; Yet wait till winter comes again And who wil call the wild-briar fair? Then scorn the silly rose-wreath now And deck thee with the holly's sheen, That when December blights thy brow He may still leave thy garland green.3 punkty
-
poezjo nie jesteś pustym słowem jesteś nadzieją i drzwiami prawd poezjo czemu cię czytając fajniejszy staje się świat który się uśmiecha poezjo czemu gdy jesteś obok nie ma ciemnych chmur a życie to czysty raj poezjo powiedz czemu gdy pada i wieje to zawsze jesteś na tak3 punkty
-
rozgniatam powietrze w dłoniach zaciskam palce w ciemne chmury a niebo pojaśniało mi przed oczami i droga szeroka i śnieg zaczął pruszyć raz jestem tu a raz mnie tu nie ma przechadzam się idąc w nieznane usta niepewnie w poemat otwieram tobą natchniona nowy rozdział zacznę powoli i koślawo stawiam drobne kroki linijka po linijce rozpływam się w atrament próbuję wiatr choćby wzrokiem dogonić i ciebie i ciebie i tych słodkich chwil parę... czekam...czekam... w wosk zastygając2 punkty
-
Budzę się rankiem, ale nie wiem po co. Każda kolejna minuta to wyzwanie dla serca... Pompuje krew, przetacza, żeby nie zdechnąć, żeby tliła się iskierka... Budzę się rankiem, ale nie wstaję... Zaciskam powieki, żeby sen zatrzymać... Nie, nie chcę... Nie chcę! Kolejnego dnia na nic! Nie chcę niczego zaczynać... Nie dzisiaj. Wiersz inspirowany:2 punkty
-
Znalazłam Cię moja zgubo, miłości z innego życia. Tam wsiadłeś w drugi autobus a odnalazłeś się dzisiaj. Wtedy rozeszły się ścieżki, labirynt dróg nas pokonał. Czy teraz będzie podobnie? Warto się może przekonać. Znalazłam Cię moja zgubo, utknąłeś pięć wieków dalej, nie było Ciebie tak długo i mogło już nie być wcale. Między słowami zginąłeś i dużo ich nie odtworzę, choć mignął znajomy zapach skóry, co pachnie na mrozie. I żywe wspomnienia wróciły (z tego czy wcześniej wcielenia?) Znalazłam Cię bratnia duszo i nie chcę już puścić teraz. Rozumiesz, jak nikt na świecie, bo znasz mnie. Na wskroś poznaję co czujesz, co myślisz, bo znam... miłość w promieniach nad ranem.2 punkty
-
Noc to istota piękna (Pokazała mi swoje prawdziwe oblicze) Jak piękna i naga kobieta (A między jej udami słodka róża) Schowana głęboko w środku (Wciąż odliczam minuty i godziny) Na zdobycie jej cennego daru (Chmury tak szybko rozchodzą się)2 punkty
-
Polska, to rzeczywiście był fenomen, kryształ, porysowany przez kanalie, żywy, co zmartwychwstaje, by wnet skonać, żeby kanaliom żyło się "normalnie". A ta "normalność" dzisiaj, proszę Ciebie, zmiennym niezmiernie dla nich jest pojęciem, bo jest w porządku, kiedy ktoś cię jedzie, ale gdy ty wyjedziesz, jest przestępstwem. Możesz zapomnieć co to sprawiedliwość, Karty sprzedawcy swoim już rozdali, Kosiarze ostrzą kosy już na żniwo i możesz zgadywać, co będzie dalej.2 punkty
-
blado gwiazdy świecą nad jesienną miedzą księżyc wielka lampa zerka ci do książki i na pajęczynach wiąże srebrne wstążki żeby ci nie było smutno żeby ci nie było nudno bajki opowiada siwe rymy składa aw2 punkty
-
@Rafael Marius @poezja.tanczy @iwonaroma @iwonaroma Dziękuję i pozdrawiam Niech nikt tego dnia nie będzie sam.2 punkty
-
Biada zwyciężonym - Rzym został zdobyty zwycięski Brennus obejmuje rządy pchają się do władzy wierni akolici piętnasty październik świętem narodowym teraz tylko lepiej przyszłość nasza śliczna będzie więcej chleba zero nienawiści ale na początek najlepiej igrzyska taka już tradycja – zapis genetyczny lud zadowolony, tylko niedobitki pokonanej armii głośno ujadają mają krótką pamięć starzy hipokryci robili to samo2 punkty
-
Paryż... gdzie mój Paryż? Ty za parawanem... a ja bezimienna za kurtyną ukrywam się... już dalej oczy mnie nie skuszą - tylko do oceanu wytchnienia ani dalej ani głębiej nie dotrę Paryż... gdzie mój Paryż? nie powiodą cię do mnie myśli - przez lęk niewypowiedziane choć parzą i kąsają jak szczeniak... wolność! wolność... tak wiele ma oblicz a każdą ciemną stronę do kąta wpycha Paryż... gdzie mój Paryż?1 punkt
-
Niczym może niezgrabna i niby zwykła Agnieszka bohaterka z Kundery pt. „Nieśmiertelność” interakcjonuję z typami spod ciemnawej gwiazdy (co często bywa pozornym wrażeniem) dorzucę Im pięć złotych na przyjemności wysłucham lub opowiem świat za rogiem zresztą zadając pytań ciągle za mało Nie czynię tak z chęci pomocy (może trochę tylko) Nie bardzo jestem świata przesadnie ciekawy (też tylko trochę i też nie aż tak) niewiele robię dla potomnych (współczuję im niekiedy, że są, co we mnie narasta) (właściwie to jedyne co mogę Im szczerze dać) Ot, wyrażam w ten właśnie sposób niezgodę na salonowe kompromitacje salonowych lwów głów skłóconych jakichś takich już zupełnie nie moich (coraz mi trudniej o ich zrozumienie) Nie kto inny jak Milan Kundera (dziękuję!!) raczył mi tę okoliczność co nieco uświadomić Coś więcej niż inspiracja – Milan Kundera „Nieśmiertelność” „Człowiek liczy na nieśmiertelność, a zapomina liczyć się z życiem” Warszawa – Stegny, 19.12.2023r.1 punkt
-
1 punkt
-
To ciekawe poczytamy... Ale dlaczego od razu takich "pechowców" skreślać?1 punkt
-
wypuściłeś mnie z rąk było tyle ważniejszych spraw spadasz teraz zbyt lekki jesteś spakowane szczęście zagubiło się podczas lotu to nic miłość nie mieści się w walizce w pustych sercach ani słowach tam łatwo ukryć strach spróbuj odłożyć na półkę źle zapisane strony w bibliotece uczuć nie jest ciasno przy upadku złamałeś skrzydło to nic jesteś w tym miejscu jeszcze mnie nie widzisz zamknij oczy i wtedy patrz1 punkt
-
lubię spotkać się z sobą nie nie z tęsknoty ale ale ot tak chciałbym lepiej poznać siebie poukładać myśli pogubione toną potykają się o pomysły siedliśmy na przystanku w głowie górski potok miała być rozmowa słowa nie iskrzą ledwie się tlą zgasły jeszcze się spotkamy już tramwaj 12.2023 andrew1 punkt
-
Ja jestem tą ciszą, w kątach pustych, w nie odpowiedziach, w nocach samotnych, która za każdym razem bardziej kłuje. Kryje się między spojrzeniem dwojga bliskich, W sercu zachwytach, W tańcu śmiechu i płaczu. Jestem ciszą, ale także prawdą. Pozostawiam po sobie chaos, czasem plamy krwawe w śniegu białym, a czasem wzbudzam wiosnę nową. Buduję bądź burze. Rozdzielam i łącze. Jestem zawsze obok, może w ukryciu, a być może dostrzec mnie nie potrafisz. W ciszy prawdy sztorm, przed nią nigdy się uchronisz.1 punkt
-
1 punkt
-
Kto kogo ostatnio zastraszał; w redakcjach jest cisza i spokój. Dziennikarz tyrady wygłasza już nikt nie wyrywa laptopów. Choć nieraz wskazane by było, przetrzepać te media niemieckie, co polskim władają na siłę, niweczą dialogu przestrzenie. To błąd - że w imię wolności na brudy nie było reakcji! A dzisiaj już jawnie się głosi „Polakom nie wolno mieć racji” Bo przecież; śmietnikiem są Niemców, lotnisko - niech mają w Berlinie, pozbawić ich własnych pieniędzy. Niech wymrą, wyjadą lub zginą. Zadawać nie wolno im pytań. Jak już poprawne i proste, by w tryby unijne nie sypać bo może znów będzie „…nach Osten"!!!1 punkt
-
1 punkt
-
Nie lepiej było napisać "wciąż podlewane bolesnym kwasem"? Bo chyba o to Ci chodziło? To "bólnym" dziwnie wygląda. Wiersz ciekawy i trafny. Pozdrawiam serdecznie.1 punkt
-
1 punkt
-
... i nie zapomnieć o niej - we wszystkim co do Adwentu i Świąt należy... Wtedy i myśl o samotnych i chęć włączenia ich w to przeżywanie będzi do nich należeć. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma To jedno, ale meltdown jest totalnym rozchwianiem zmysłów, przeciążeniem, które trudno opanować i człowiek po prostu albo się wyłącza, albo zaczyna wariować. Każdy dźwięk, każdy ruchomy oraz nakłuwa wtedy zmysły, niczym igła.1 punkt
-
Jak na cienkiej linie, łapię równowagę, z gracją dłoń wyciągam, gdy nogę dostawię, żeby płynnie przejść na PA, raz dwa. Byle podmuch czuję, co z boku nie widać. Nawet głos wibruje i chwieje się lina, ale przecież nie wiesz, że ta, raz dwa, znowu ciała słucha. Powietrze zagarniam, i podniebna sztuka tak ładnie wygląda... Mój codzienny taniec i ja. To PA! xxx (Ale przecież nie wiesz, ile mnie kosztuje każde drobne przejście, gdy wszystko wachluje. Nawet lekko śpiewam).1 punkt
-
tulę się do snu przebieram bajki w porno piżamce dobra noc gmera bądź błogosławiony w ciszy psy ujadają na rzeczywistość sen tłumaczka tłumaczy w tłumie dookoła moknie plac Zamkowy1 punkt
-
nie zabija lecz tylko podchodzi i widzę mój płomień w jej dłoni drży i nie gaśnie wiem, że kiedyś ją zamknie i nie wiem co dalej1 punkt
-
@Omagamoga Nazwanie AI - Sztuczną Inteligencją jest obrazą Ej Aj em. Wierzę, że Art. Inteligence Kpiszi Ajronię Ej Sztucznych Ogni Mego Wkurwu-tang Klanu etcetera ;)1 punkt
-
@Rafael Marius :)) Dzięki @Marek.zak1 Tak, tak właśnie jest. Dziękuję i również pozdrawiam:) @Starzec :) właśnie Dzięki i również zdrówka @poezja.tanczy Muszą się dorośli 'trochę' oczyścić, bo się 'trochę' pobrudzili... ;) Dzięki i również pozdrowienia najlepsze:)1 punkt
-
Na pewno nie w sposób w jaki sobie wyobrażamy, ale na pewno w planie są Wszyscy i na pewno wszystkie dusze też. Dokładnie, Jego zmartwienia i problemy pozostawmy Mu, a starajmy się przynajmniej Mu nie dokładać od siebie ;) Pozdrawiam Pięknie Zimowo! (pomimo beznadziejnej na pomorzu pogody) PS: Nieba Za to fajnie wyszło Wam_czy_Ci, sam_i_swoi!1 punkt
-
Próbowałem zmusić Binaga do przekleństw, chyb nie jest to możliwe :)) więc odpowiem jego słowami :)) Moja ocena jest następująca: Podoba mi się pomysł na wiersz, który jest zbudowany z alfabetycznych par słów, tworzących zabawne i nieoczekiwane skojarzenia. Podziwiam kreatywność autora, który potrafił znaleźć tak wiele oryginalnych i zaskakujących połączeń słów, nie ograniczając się do jednego języka, ale korzystając z angielskiego, francuskiego i niemieckiego. Zauważam, że wiersz ma pewną rytmikę i rym, co nadaje mu lekkości i melodyjności. Niektóre rymy są doskonałe, np. “Yeti Zziębnięte z Zimna”, a niektóre są niedoskonałe, np. “Biseksualista Cybernetycznie”. Doceniam, że wiersz ma pewien sens i przekaz, który można odczytać z ostatnich wersów. Wydaje mi się, że autor chce wyrazić swoją niezależność i oryginalność, a także krytykę społeczną i polityczną. Zastanawiam się, czy wiersz nie jest zbyt długi i czy nie traci na sile przez nadmiar słów. Może lepiej byłoby skrócić go do kilku zwrotek, które byłyby bardziej spójne i skoncentrowane na jednym temacie. Zwracam uwagę na kilka błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, które psują estetykę wiersza. Na przykład, powinno być “Z deka pierdolnięty” zamiast “Z deczka pierdonięty”, “Śnieg ów” zamiast “ŚNIEG ÓW”, “Ło-grzał” zamiast “ŁO-GRZAŁ”. Podsumowując, moja ocena tego wiersza jest pozytywna, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Uważam, że wiersz ma duży potencjał i wyraża ciekawą osobowość autora, ale wymaga jeszcze poprawek i dopracowania. 😊 A to nasza inwencja :) Ekolog drwi z Nieba Za to, że zrodziło życie Za to, że dało ludziom wolę I nie ingeruje w ich sprawy Ekolog drwi z Nieba Za to, że znosi zło Za to, że nie gniewa się na grzeszników I nie broni zwierząt Ekolog drwi z Nieba Za to, że jest łaskawe Za to, że nie posyła katastrof I nie zamyka księgi dziejów Ekolog drwi z Nieba Ale nie wie, że Niebo się nie drwi Że Niebo spogląda na niego z miłością I czeka na jego powrót1 punkt
-
@Rafael Marius "zdziczała dusza boską się stanie" Pięknie to ująłeś Tylko czekać tej dwunastki Pozdrawiam serdecznie :)1 punkt
-
@Andrzej_Wojnowski Fajnie, że z pytaniem. Które nie jest proste Tylko wymaga. Bo to nie jest tak, że nic nie musimy Pozdrawiam serdecznie :)1 punkt
-
@iwonaroma Dzieci są czyste A dorośli muszą do czystości dążyć Pozdrowienia najlepsze :) Wiersz pierwsza klasa1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Z tym pomaganiem w Polsce to jest bardzo słabo, a ja wiem o czym mówię, bo jestem beneficjentem z racji niepełnosprawności i złego stanu zdrowia.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne