Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Kiedy na wojnie giną dzieci to pytam - czy istnieje Bóg nie otrzymuję odpowiedzi kolejny rośnie mały grób na kopcu ziemi zawsze symbol maceba księżyc albo krzyż dla Boga to jest pewnie miłe dla tych pod ziemią nie znaczy nic nie mieli wiele z tego życia nienawiść wrogiem młodych szans skończyli na ofiarnym stole jak wigilijny karp czy kiedyś się odezwiesz Stwórco jesteś mądrością - wszystko wiesz kochasz podobno wszystkich ludzi ale czy kochasz dzieci też8 punktów
-
Zmęczenie Gdy w cieniu współczesności czai się bezradność, Próbuję przed nią uciec, myśli swoje schować, Lecz dobra jest w szukaniu. Zmusza, bym od nowa, Co rano swych ucieczek coraz mocniej pragnął. A gdyby ją podstępnie w próżni jakiejś zamknąć, Tak szczelnie, by już nigdy źródłem rozczarowań Nie stała się znienacka? Gdyby tak spróbować… Starałem się, przepraszam. Wyszło jak ostatnio. Nie mogę - wciąż harmider, wciąż przekrzykiwania, I radio, wszędzie radio, w autobusie, w sklepie, W robocie, nawet w domu. Wrzawa, szum i hałas, Bo przecież człowiek z nimi czuje się najlepiej. Rozmyślam sobie często w trakcie zasypiania; Gdzie jesteś, mój bezpieczny, cichuteńki świecie? ---7 punktów
-
Od zawsze zachodzę w głowę skąd ludzie biorą przekonanie o własnej nieomylności embrion w chwili zapłodnienia jest faktycznie idealny ale potem wzrasta dzieli się mutuje. Kto daje prawo do racji? Kto zarządza licencjami?5 punktów
-
Koniec przedstawienia Czyżby to już? Tak szybko koniec? Gdzie jest reżyser przedstawiania?! Tekstu zabrakło, sufler zamilkł nie ma nic więcej do powiedzenia. Kurtyna w dół, pogasły światła ostatni widz opuszcza salę Grabarz czarne pucuje buty, zarobi dziś trochę szmalu. I tylko aktor-ten znany z gazet, dotknięty przemijaniem prosto z afisza trafił w nekrolog przybity na cmentarnej bramie.5 punktów
-
Zapłakał liśćmi zaszumiał wiatrem szarym pokrył niebo powagą ozdobił mogiły Zasmucił pola łąki i parkowe ławki - tak tak moi mili - tak bolesny jest tylko listopad4 punkty
-
- Mistrzu, jak mam rozumieć szóste przykazanie? - Bo bardzo wielu nie jest zrozumieć go w stanie, a ci, co bardzo ściśle przestrzegali, czują, że stracili niemało i tego żałują.4 punkty
-
Ze słów co to wieczorem szeptem do ucha uśmiechów o poranku po pierwszym otwarciu oczu budujemy astrostradę Mars-Wenus3 punkty
-
3 punkty
-
OszczędNusia ... no przecież dzisiaj nasz poniedziałeczek, jak dobrze że wpadłaś... - znów zaczynasz oj, sorry - to co - ciachokawa, wino też kupiłam - profilaktycznie - ty i profilaktyka - chcesz to siorbaj mnie teraz nie wolno zliczasz coś... kalkulator na stole... sumorozchody, bo ceny puchną.! a potem... o matko, ile mi zwinęli.! - przecież zawsze kombinujesz żeby mniej niż więcej a ty nie.? każdy orze jak może, gdy morze spokojne, ale teraz... przy tych wichrach... i na co komu, że nigdy nie biorę podłóg do zmywania wody bezpośrednio z kranu, bo licznik wrażliwiec wierci się, każdą kroplę wymaca, nagarnić na zupę tez nijak... no... nie da się.! - czy ty słyszysz to, co mówisz.? jasne.! przecież niebo nie leci z kasą, gdzie mogę to oszczędzam, gdzie trzeba płacić - tracę. ... by to szlag... skończyły mi się fajki.! listopad, 20233 punkty
-
3 punkty
-
uniesione za głowę ramiona rozsypane w nieładzie włosy przymknięte oczy rozchylone usta spragniona oczekuje wzięcia i spełnienia gdzieś uleciały wszystkie myśli Legionowo, dn. 26.06.2005 r.2 punkty
-
Takiej błądzącej w parku alejach, Grzejącej deszczu kroplę na skroni, Podrygującej w takt drzew szumienia, Takiej dalekiej, a takiej mojej, Takiej, przy której liście z zapałem Do pośmiertnego sypią się skoku, Takiej, jak zawsze cię pamiętałem, Już nie pamiętać - jakiż to spokój.2 punkty
-
@Manek @violetta Dobry wieczór, są dwa powody, dla których nie jest to optymalna propozycja. Pierwszym jest oryginał - wers dosłownie mówi: "o których nigdy nie słyszałam". Jest to zatem subiektywna wypowiedź i musimy - a przynajmniej mnie się to wydaje ważne - przełożyć ją w pierwszej osobie. Drugim jest wprowadzenie niezgodności między wersami: "sławnych" i "mało znanych" krajów. Dodanie "dzisiaj" sugeruje, że kraje były sławne kiedyś, dziś już nie. To ma sens ale inny niż u Emily, która (jako podmiot) mówi co innego: te kraje są sławne, tylko że ja nic o nich nie wiem. I taki obraz należy oddać. Nasuwają mi się trzy warianty: Które słabo znam i tak O których mi wiedzy brak Których wcale nie znam wszak I ten ostatni wydaje mi się być najlepszy. W trzeciej zwrotce najważniejszy jest paradoks "Ranka" jako miejsca. Oba te słowa muszą się tu znaleźć. Ale jak spakować Wise Men from the skies - czyżby lekka aluzja religijna? - do siedmiu sylab. Ano, może tak: Och Uczony! Och Żeglarzu! Och Mądrości z niebios ta! Wskażcie miejsce pielgrzymowi Gdzież ten "Ranek" znaleźć ma! Jeśli się gdzieś nie pomyliłem, mamy teraz równe metrum 8,7,8,7 we wszystkich strofach, takie jak w oryginale - co przy przekładzie z angielskiego jest osiągnięciem. @Andrzej P. Zajączkowski A może: Och Uczony! Och Żeglarzu! Och wy Mądrzy z niebios bram! Wskażcie miejsce pielgrzymowi Gdzież ten "Ranek" znaleźć mam!2 punkty
-
@Tectosmith gdyby to wszystko było takie proste... dojrzewając życie przestaje być czarno-biale a grzechy tak grzeszne. Polaryzację stosuje PIS, ale się przejechał. Wiec może zamiast równać pod krechę, przyglądać się bliżej przypadkom? Przykazania są zapobiegawcze. Nie nadaję się do dysput religijnych, więc zaniecham. bb @Andrzej_Wojnowski ja przestrzegałam i żałuję. Nie dogodzisz. :D2 punkty
-
@Marek.zak1 - Mistrzu co zatem czynić aby na końcu życia nie żałować? - Jeśliś jest z tych co się boją – strach warto w kieszeń schować. Jeśli zaś z tych co im sumienie żyć w czystości nakazuje wychyl szklankę wody gdy ci testosteron zbyt mocno buzuje. ;)2 punkty
-
~~ Moralne karły z manią wielkości wciąż wierzą w misję im daną. Że przy okazji chcą też wymościć swą przyszłość, należną panom - to przecież widać i słychać .. Przez nich zgarniana, obfita micha, często kraszona przekrętem, jest jeszcze teraz, pod ich rządami chroniona resentymentem przez kolesiostwo, co też się plami .. Taki to obraz - osądźcie sami, dzisiejszej władzy ja widzę. Przeżyłem ponad trzy czwarte wieku - lecz tych po prostu się wstydzę .. ~~2 punkty
-
Będę nadal czekał Aż mi pokażesz Mój Świat Malowany twoją ręką. I zanim przywyknę Do twoich oczu Zakończę Już teraz, ten przedziwny dzień. Poczekam cierpliwie Aż moje usta Odnajdą Drogę i miłość do ciebie. I zaśmiejesz się Podając mi dłoń. A potem... A potem zawirujemy... ... W tańcu poczekamy Aż dokończysz Mój Świat Malowany twoją ręką.1 punkt
-
Wypominki A gdy zamkną się wrota, człowiek dryfować przestanie. Listopadowe wspominki – - to po nas pozostanie. Wiara bliska… daleka..., że po coś wszystko to było. Książka otwarta w pół drogi… Komuś gdzieś będzie miło. Deszczowe krople na szybach skryte w modlitwy łzie płyną jak taniec motyla. To dzisiaj Święci Wasz dzień. Imiona pisane równo, jakby na apel szły. Listopadowe wspominki zaproszą bliskich dziś. Nie boją się już niczego, patrzą z Góry na Świat. W literach ukryta miłość. Każda ma jakiś znak. Proste, jasne wskazówki zostawią (zapiszą) na chwilę w chmurze dla tych, co kochać potrafią i tych co boją się wstać… nawet gdy Ziemia drży. To dzisiaj Święci Wasz dzień.1 punkt
-
Życie to tylko chwila, kolejne urodziny i coraz więcej lat. To życie zakurzone w pyle potem obmyte w strumieniach deszczu. Południowe słońce wysuszy i rozwieje niczym włosy zachodni wiatr. Życie to tylko chwila, wczoraj młody jutro starty. Poszukać na dnie czasu tego co było piękne i wymazać to co złe. Życie to chwila która krótko trwa. Czasem dla jednej chwili całe życie ma sens.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Andrzej_Wojnowski Taka jest rola Boga. Dlaczego... Kto to wie. Myślę tak jak Ty. Pozdrawiam serdecznie, Miłego wieczoru1 punkt
-
Za chwilę wejdę na nową ścieżkę Świat się zaczyna otwierać Czy się jakoś odnajdę? Wiele na ten temat słyszałem A przynajmniej tak mi się wydaje Głuche są te ściany Głosy tak niewyraźne Wszystko na domysłach bazuję W głowie różne wizje Co mnie czekać może Boję się tego, nie ukrywam Co jeśli mi się nie spodoba I szybko umrzeć będę chciał? Staram się myśleć pozytywnie W końcu to jedyne co mi pozostaje Wiem, że zaraz wyjdę Jest to nieuniknione Taka naturalna kolej rzeczy Nawet gdybym chciał Dłużej tu nie zostanę Tkwię tu chyba od lat Jak nie dłużej Boję się tego, nie ukrywam Życzcie mi powodzenia Tego teraz potrzebuję...1 punkt
-
Z cyklu 350 uniesień duszy Staranne wychowanie Wychowałem się przy drzewach akacji Wielkich, dostojnych, kłujących Kto mówi, że to zwykłe drzewo, nie ma racji Serce rośnie od samego dotknięcia Drzewa akacji wrastają w duszę człowieka Zapuszczają korzenie Zmieniają Cię od wewnątrz Tworzą na nowo istnienie //Marcin z Frysztaka wilusz.org1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
w prezencie dostałam szary dzień z mrozem na ramieniu trzy krople deszczu i jeden liść stworzę z tego coś pięknego lub włączę autokorektę samej siebie mimo jasnego celu wciąż szukam głębiej nie zauważając w jakim dole się znajduję że już zwały ziemi się trzęsą zaraz mnie przygniotą zostawiając samą sobie dostałam w prezencie dwie myśli pod kloszem trzymane zrobię z nich dobry wiersz albo przepadną na wietrze jak te wspomnienia z dawnych minionych lat niepielęgnowane relacje co mi da jutro co mogę jeszcze zrobić dla siebie niej, niego i dla nas ? Klaudia Gasztold1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 Musiałam się przyzwyczaić do stoperów, mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy, pomagają szczelne okna, jednak nocą lubię chłód i powietrze. Najgorzej było w szpitalu, chrapią, sapią, kaszlą, skrzypią... no koszmar jakiś Też bym chciała, dzięki :)1 punkt
-
Twoją wypowiedź rozumiem tak, że konsekwencją wcześnijszych decyzji może być właśnie szeroko rozumiany ból, konfrontowania się z ich skutkami . Pozdrawiam1 punkt
-
@Corleone 11 Erotyk jak „ zbutwiały liść” nie dla każdego.Twój chwilami pospilitością „ trąca” a szkoda bo lubię i czytam Twoją poezję.W tym brakuje mi świeżości..przepraszam 11.Numerologiczny numerze mój.Też jestem11😁1 punkt
-
@Corleone 11 W pełni rozumiem twoje intencje i bardzo je doceniam 😊.Jednak u mnie jest coś takiego,że najczęściej tytułem wiersza jest sformułowanie użyte w tymże utworze.Rzadko zdarza mi się robić inaczej to takie moje przysłowiowe "przyzwyczajenie".Dziękuję za komentarz pozdrawiam 😉.1 punkt
-
Biały pierwiosnek Wciąż na mnie patrzą; Ziemia niczyja. Biały pierwiosnek Rósł tu przed laty. Łąkę na wzgórzu Kiedyś przystrajał. Dziś już nie kwitnie Jak inne kwiaty. Przyszła ulewa, Przyszła wichura. Krople srebrzyste Szukają szczelin. Trzeba się schować, Wszystko przeczekać Żeby nie zmoknąć W deszczu szrapneli. Wciąż na mnie patrzą Oczu miliony. Białe pierwiosnki W rękach trzymają. Wciąż nic nie mówią I tylko patrzą. Na cóż te widma Ciągle czekają? Spojrzeń tysiące, Żadnej nadziei. Kogóż przytulić Chcą aniołowie? Kiedyś się skończy Żywot tych kwiatów. Skończy się także O nich opowieść. Nagle ruszyli! Wciąż wybiegają! Gwizdek złowieszczy Słychać w oddali. Widzę jak biegną Tuż obok siebie. Chudych sylwetek Widzę już zarys. Kilku po lewej, Kilku po prawej. Liczby dokładnej Podać nie zdołam. Wciąż się zbliżają. Wszędzie eksplozje! Miny ich grzebią W głębokich dołach. Ten co się przedarł Stoi przede mną. Światła promyczek Trzyma na dłoni. Mój delikatny Biały pierwiosnek Stał się na zawsze Makiem czerwonym(1). Spytał dlaczego, Po co przyszedłem. Czemu zerwałem Biały pierwiosnek. Nic nie mówiłem, Teraz żałuję. Od tamtej pory Pośród nich rosnę. --- (1) – Symbol pamięci o poległych w I wojnie światowej oraz w przyszłych wojnach.1 punkt
-
Ostatnią ofiarą I wojny światowej jest Amerykanin Henry Gunther, który zginął w ostatniej minucie wojny. Straszne. Nie mniej przerażające jest to, co się gotuje teraz na świecie. Pozdrawiam1 punkt
-
Serdecznie zapraszam, Stasiu, na poemat dygresyjny pod tytułem: "Pieśń dla pięknej pani" i polemikę na iście wysokim poziomie intelektualnym w komentarzach. Łukasz Jasiński1 punkt
-
Na próżno Na próżno szukam tkliwości w Tobie nie można przecież z pustego nalać. Niepodsycany wygasa ogień, niedotykany chłodnieje człowiek. W puste ramiona łapię powietrze umykasz ciałem lecz błądzisz wzrokiem. Nie ma cię przy mnie, zatem gdzie jesteś? Czyj teraz w myślach rozpalasz płomień? Paradoks uczuć - gonić króliczka gdy ten ucieka wziętym (celem) się staje. Zamiast umykać zaczęłam ścigać im bardziej pragnę tym mniej dostaję.1 punkt
-
1 punkt
-
@viola arvensis No tak, bardzo prawdziwy utwór. Warto przestrzegać imponderabiliów, zwłaszcza warto pielęgnować pokorę, której w życiu coraz mniej.1 punkt
-
w ciemnym pokoju z zepsutą zasłoną konam od wielu miesięcy pięć kroków dalej, na parapecie kwitnie wciąż inny ze śmiercią się pogodziłem choć wolałem szelestem o wodę czasem zrzucę liść choć dużo ich nie zostało kocham nie kocham kocham nie coraz bliżej do zapomnienia1 punkt
-
ziarna w ogrodach nie spęcznieją siłą woli w twoim sercu nie urosnę bez wody - pragnienia i wolności... nasycona czasem tylko z uczucia silnego jak solidna budowla powstanę rozchylę gałązki w zachwycie bezkresnym1 punkt
-
Staszek.o... napisać tylko... to świetna lektura, byłoby krzywdzące, bo chciałaby się coś zacytować, więc piszę na boku, bowiem za dużo przesuwania i oczy całkiem mi poza ekran polecą... ;) Wygląda na to, że opisujesz swój real i rób to dalej... Czyta się jak dobrą "jednoaktówkę", jest fabuła, ale też świetne.. wtrącenia.. która sprawiły, że szczerze się uśmiechnęłam do ekranu... :) należy je wymówić jak tutejsi: nie za ciężko i obraźliwie co Niemiec, a już broń boże nie z gejowskim akcentem Francuza. słuchający sądzili, że naśladujemy szczebiot egzotycznych ptaków.... :)) Postawić pionka na e4, to tak jakby randkę zacząć od słów: „Ładna dziś pogoda”... wierzę na słowo..:) Opis tych jegomości, jak grali.. super.!. a to, jn. Król jest najważniejszy, choć nic nie robi. Ale musi królować. Bez niego nie ma gry. Polska miała wielu królów, ale nie było komu ich bronić. Ostrzegłem go, że jeśli natychmiast nie wstanie od stołu, to mu ta sztywność zostanie na stałe i dopiero wtedy wyraził zgodę, żebym usiadł na jego miejscu. ... :)) wykorzystam kiedyś, w jakiejś innej sytuacji. Ten, co to lubi z Pierwszym.. no.. fachura, czyli nie przemęczać się, a tu masz... Staszek... który "kombinuje"... :)) Na koniec, fajna 'wrzutka' o polowaniu oraz to, że... na morzu ryby nie wychodzą bokiem... :) To tak w skrócie.... moje wrażenia bardzo dobre i zostawiłam plusicho, bo należy się. Pozdrawiam. ... no chyba żadnej literówki nie ma, bo ja to potrafię..!!!1 punkt
-
1 punkt
-
Radku... oby jak najwięcej takich... ponadczasowych okien pogodowych... ! :)1 punkt
-
@staszeko Moim zamiarem było wydawanie książek, stąd: rękopisy (patrz: "To Życia Rys" lub "Archiwum Łukasza Jasińskiego"), poza tym: w moim wypadku i mojej mamy - wypadku - zostało złamane prawo: nie wolno nikogo eksmitować, dopóki nie zostanie przyznany lokal socjalny (wpisz: lokal socjalny i sprawdź na Wikipedii), tak więc: zostaliśmy odesłani do robotniczego hotelu na Ochocie, de facto: na bruk, a cały mój i mojej mamy majątek (wart: 250 000 polskich złotych) - został wywieziony do magazynu na zadupie do Radziejowic i już dawno został rozkradziony, a teraz wszystko przechowuję na Wordzie (OneDrive - Osobiste) i zapinam do listy, jeśli chodzi o szpiegostwo - wisi mi to, a nawet dużo lepiej - Służby Specjalne z całego świata mnie czytają, grunt, aby nikt mi niczego nie ukradł, kończąc: napisałem już pięć zwrotek... Łukasz Jasiński1 punkt
-
Stamtąd… I przybył anioł z nieba, Nie będzie wkrótce nas. Czy jeśli go poproszę, Stracony cofnie czas? --- Wciąż staram się zawrócić; Szukam z całą siłą Sposobów, żeby więcej siebie nie zatracać, Lecz czuję, że nie zdołam, i że przyszłość nasza Umiera, by już wkrótce stać się jeno chwilą. Wybaczcie mi, że przy was często mnie nie było, Że co rusz uciekałem do swojego świata; Już blisko… Między snami dotąd będę wracać, Aż w barwach codzienności całkiem się rozmyją. Nie zdążę i tym razem, wszak to moja wina, Bo droga, którą biegnę kręta jest i długa, A głos, co mnie prowadzi, ciągle upomina, Bym jego nieustannie, na tej drodze, słuchał. Lecz nawet, gdy głosowi kroku nie dotrzymam, Nad wami, moje skarby, zawsze będę czuwał. --- I poszedł anioł sobie, Czy wróci jeszcze tu, By zagrać sonetowi, Melodię przeszłych nut?1 punkt
-
Czasami myślę... ...o tobie w dziwny sposób jakbyś był wielorybem wymyślam różne historyjki -"wyssane z palca" pilnujesz mnie bym o siebie dbała a kiedy idziemy spać, nadzy umieramy razem z niezliczonej ilości pocałunków ... pragnę tęsknię przestaję prawie myśleć ...o nas tyle czasu minęło .. jeżeli chcę wracam myślami jesteś blisko czuję cię jak jedwab i aksamit myślę czasami ...jak za mgłą..1 punkt
-
Po szarym pokoju błąkam się bezwiednie przenikliwym lodem tęsknoty zmrożona pustych godzin ciernie wydzierają oczy wysysają umysł do szpiku szaleństwa wiedziona pragnieniem rozkosznej czułości wpijam się w zapach spoconej pościeli1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne