Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.05.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. w kręgach szumów zasypiam otoczona lawiną słów - bez znaczeń zamykam oczy już... a ty mi w drzwi kołaczesz otwieram umysł inaczej wchodzisz niż zwykle zasypiam na powrót z twojego serca rytmem - spokojnie... już mi bezpiecznie wtulam się ramionami w sen kojący nie odchodź proszę zostań jeszcze
    10 punktów
  2. Tysiące lat wcześniej płynęły tu rzeki, szemrały strumienie, wokół bujna zieleń. Liczne stada bydła, pasterze i psiaki. Tętni rojne życie, już prawie je słychać... Widnieje w rytach. Przechowuje skała jak troskliwa matka pamięć o przeszłości. Pod patyną czasu, niczym ciemnym cieniem, zachowane jednak, nawet na Saharze. Zbocza gór przy Taouz. Spieczona pustynia i widoczne ślady żyznych, płodnych wspomnień. Pogranicze Maroka i Algierii, Afryka Północna, szeroko rozumiane okolice osady Taouz. W latach 80-tych polscy archeolodzy prowadzili tam badania rytów naskalnych datowanych na 8000 lat p.n.e.
    8 punktów
  3. Nie próżnowałem by zawęzić horyzonty, obciąć stopnie w korytarzu widzenia. Wykopać mniej kroków i płucom odpocząć, w ciasnej oddychać perspektywie. Pozbyć się chwastów i nakarmić robaki, uwierzyć w ziemię. W gospodarcze plemię. Bez skalpów żyć żyznych. W skórzanym pełnym odzieniu, w ogródku hitynowych pancerzy podlewać korzenną rzeczywistość. W odnogach nurzać ręcząc za zbutwienie. Soczewka zaszła rosą, obraz przysiadł do mgły, rozszerzyłem zaparowane źrenice, zduszone w odbiciach nieobszernych chwil.
    7 punktów
  4. zderzyłeś duszę z moją i snuje się od dołu jedwabnica z wykręconym skrzydłem już nie przychodzisz do mojego czasu siedzę w narożnym życiu pół myśli od śmierci pod schodami najstarszych słów w dendrytowych granicach czuję cię inaczej ciepła skóra kremowe usta zapach
    6 punktów
  5. Samotnie w tym bagnie ugrzązłeś… Widownia się jeszcze wyludnia Każdemu to znana opowieść Od wieków ciążąca na ustach Kto żyw już wyświechtał monodram Spamiętał kwestyjki na wieczność Tragedia jednego aktora O strachu i szepcie do wewnątrz Monolog obmierzły do szczętu Fałszywie nam gra na pozorach Bo straszy jedynie po wierzchu Sam jeden mu w końcu podołasz
    5 punktów
  6. zdrowie dopisuje uśmiech też fajny i tak zadowolony tu i tam zaglądam życie nie męczy prawdy nie wstydzą podziwiam horyzont mimo że daleki polany i łąki cieszą o cisze się ocieram dni i noce nie nudzą to one moją weną to ona drzwi otwiera za nimi spełnienie cierpliwie czeka jest moim lekiem zdrowie i uśmiech czegóż więcej od życia chcieć gdy jest się sobą nie tylko na pokaz ale prawdziwie jak wiatr echo tęcza i drzewo
    5 punktów
  7. Widzę wciąż ciebie. Tam, w tym blasku na skraju ciszy. Widzę ciebie olśnioną pięknem, idąc ku tobie przez łąki, rozchwiane kwiaty. Przesłaniam dłonią oczy przed światłem z wnętrza gwiazdy, która roztacza tajemnicę blasku, przeciekając strugami przez palce. W migotach, w drżeniach zroszonej pajęczyny… Kocham cię. Dla ciebie chcę wymościć gniazdo, jak ten ptak stroszący pióra w zalotnym tańcu. Dla ciebie pragnę, moja jedyna… Do ciebie płynę, rozgarniając na boki złote kłosy, falujące morze, przygładzane do ziemi niewidzialną dłonią. Tonę w zbożu, w tym zbożnym chlebie. Nade mną ogrom błękitnego nieba… Milknące burze i wiatr, co czesze włosy… … pcha obłoki, które ciągną za sobą swoje własne, opierzone smutkiem cienie. Kocham cię. Jesteś tam, daleko. Wciąż daleko. (Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-22)
    5 punktów
  8. Chodzą po domu obudzeńce szurają i smęcą i koty na ręce biorą zgłaszczone spłaszczone od spania. Krzyczę: do ubierania! Obudzeńce znikły we wnęce. Znikły w pokojach obudzeńce. I nic nie słychać minuta cicha ledwie zabrzęczy komórka licha ledwie dwa szepty szelest ubrania. - Marsz do śniadania! Wychodzą z nor swych obudzeńce na nogach sztywnych byle prędzej gryzą kanapki łyk-łyk mleko buty w mig czapka – są już daleko gdy ja się staję obudzeńcem.
    3 punkty
  9. Czekam na ciebie w ogrodzie, w różach nocy. W tych gałązkach rozchwianych wiatrem, z których woń aromatu krzykiem zachwytu się dobywa. Wskazywałabyś mi te pąki dojrzałe… W rozchylonych płatkach, w rozkoszy… Czekam na ciebie w słońcu, co drży i migocze. W prześwitach olśniewających szeleszczące liście. Czekam na ciebie… Wiesz o tym? Czy wiesz? Chciałbym cię dotknąć, mimo że dotykam co dzień poprzez błękitny blask monitora. Poprzez drżenie cząstek rozsypanych w przestrzeni snu. Chodź do mnie i przytul się, przywrzyj ściśle do spragnionych oczu i ust… Widzę cię daleko, wciąż daleko… Choć chciałbym, abyś była blisko, na grubość kartki papieru, źdźbła trawy. Widzę cię, jak płyniesz powietrzem tak powoli w aureoli falujących włosów. W luźnych szatach, jakby to był meduzy taniec. W refleksach, gdzieś w głębinach morza… W szumie, w oddechu… Poza nami wrzawa hałaśliwych ścian, głośnych kurtyn napastliwego świata. Tylko ty i ja. My… (Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-24)
    3 punkty
  10. Wiedziałem to od lat Tak skończy się ten świat Bez koralowych wysp Nie znalezionych skarbów map Ja wiedziałem Przeczuwałem to W drogę mi nie wszedł ktoś Samotności piłowałem zęby krat Tutaj teraz dziś Kończy się ten świat Przeczuwałem Wiedziałem to W znajomych oknach wzrok utkwiony Z daleka krzyczy nocny ptak Ponowny wybuch supernowej Tutaj teraz dziś
    3 punkty
  11. Jest w poezji czar ukryty a gdy urok z serca płynie niepotrzebne są skowyty ani żadne uniesienie Warto pisać by zobaczyć co się kryje za zasłoną bo pisanie jest jak spowiedź by móc pójść już inną drogą
    2 punkty
  12. To będzie krótkie. Kilka cięć i po krzyku. Potem już nic. Nic. A gołębie ... Nadal będą zajęte sobą... Nie miało być ładnie ani mądrze, ani tajemniczo. Nie miało być w ogóle, Ale jednak jest. Taka, cholerna gnijąca drzazga.
    2 punkty
  13. zabarwiona cichymi dźwiękami wypatruję gołębia na horyzoncie - myśli bez prostych znaków z kropkami zamiast treści - o zrozumienie błagające słuch wyostrzam - czy nie szumi nic choćby z oddali spojrzenie poszerzam jak kora szorstkie - jesteś daleko niby prądy morskie odpływasz... i listu od ciebie wciąż nie mam a gwiazd na niebie tysiące - w każdą noc miłością jaśnieją rozgrzewając pęczniejący ogień
    2 punkty
  14. *** Skoro jedno ponure słowo, potrafi tłum ludzi rozzłościć, można zarażać się uśmiechem, korzystając z tej właściwości. *** Można z innymi klaskać w tłumie, a czasem to nawet wypada. Byleby gest pochodził z serca, a nie, z obserwacji sąsiada. *** Cudze sprawy zrozumieć łatwiej, a nawet przestaną złościć, jeżeli spojrzysz na nie szczerze, przez pryzmat własnych słabości.
    2 punkty
  15. @Rafael Marius czyli inspiracją będzie proza życia i absurdy rzeczywistości, w której żyjemy :) @any woll bardzo mi miło 😊 Myślę, że Twoja wrażliwość jest też duża, a przyjemnej tak Cię odbieram, czytając Twoje wiersze. Pozdrawiam serdecznie 😊
    2 punkty
  16. @Wędrowiec.1984 dziękuję serdecznie 😊 bardzo mi miło. Ja już taka jestem i taka tematyka ze mnie wychodzi jak grzyby po deszczu. To jest we mnie. Smutna dusza. Pozdrawiam serdecznie 😊 @Waldemar_Talar_Talar dziekuję Ci bardzo 😊 bardzo się cieszę, że wiersz przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam ciepło @kwintesencja ach z tą pracą to trafiłaś idealnie :) Proza życia i owszem. Trzeba ją choć czasem poetycko przeżyć :) Dziękuję za piękny komentarz i trafny. Pozdrawiam serdecznie 😊 @Tectosmith dziękuję 😊 Natura człowieka zawsze z niego wyjdzie, innej możliwości nie ma :) A tu cała ja w tym tekście. Pozdrawiam ciepło :)
    2 punkty
  17. @kwintesencja Miło mi, że tak uważasz. Pozdrawiam :) @Wędrowiec.1984 Przedział czasowy jest większy, albo mniejszy, zależy o jak odległych wydarzeniach mówimy. Rzeczywiście, takie enklawy reliktów, roślinnych, zwierzęcych, geologicznych, można znaleźć. Biedne mamuty na wspomnianej wyspie ostały się tam po zmianach klimatu i geologicznych i nie mogły odejść. Stopniowo karlały i wyginęły około 3800 lat temu, czyli około 1800 lat p.n.e. Na terenach ziem polskich mieliśmy wtedy epokę brązu. Nie szukając jednak tak niszowych przykładów, spójrzmy na kozę domową... wykształciła się parę tysięcy lat temu i w zasadzie niezbyt wiele się zmieniła. W Europie znana jest już od około 8 tysięcy lat. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  18. Witam - dokładnie tak - cieszy mnie twoje dobrze napisane - Pozdr. Witam - ano są tacy - świat polityki to pieniądz i fałsz pazerstwo - tak ja myślę - Pozdr.
    2 punkty
  19. już przeszedłeś na czerwonym świetle po tamtej stronie łaskocze czerwony dywan nim zaśniesz podadzą ci czerwone jabłko w królewskie dłonie świat teraz leży u Twoich stóp nie dostrzegasz jak płonie czerwona pochodnia wrócisz ze słońcem czerwony na policzkach
    2 punkty
  20. @Ewelina ładnie opisane zasypianie :) tak właśnie jest, że myślenie o czymś dla nas ważnym i przyjemnym - utula do snu - pomaga zasnąć
    2 punkty
  21. Na każdy (u)bój, zakładam inny (u)strój by (u)wodzić, (u)chylić i (u)robić rozgrzany (u)zwój. Tak już ma rój.
    2 punkty
  22. Powiem Ci że ten na zdjęciu to bardzo był mną zainteresowany. Liczył, że dam mu chleba. Podobnie jak ludzie, gdy czują korzyść. Wtedy "przyjaciół nie brakuje. Opis raczej by wskazywał na samobójstwo niż na eutanazję. I to chyba nieudane skoro została drzazga.
    2 punkty
  23. w chwilkę a tu wieczność!
    1 punkt
  24. Ciągle się zastanawiam Co jest warte to życie. Czy klęczeć trzeba codziennie, Czy wstawać o świcie... Pora się zbudzić Z cholernego koszmaru. Zacisnąć oczy, Zatrzymać słone łzy. Pora przeprosić siebie, Sobie wybaczyć... Jutro nie jest wcale oczywiste. Zanika tak jak wczoraj. A dzisiaj zaciskam palce Na ostrych brzeszczotach. Bo to już jest ta pora Kiedy spojrzę z góry. ... Miraż bycia, Tu W życiu. . . .
    1 punkt
  25. Brzęczysz naczyniami, piszę pod ten rytm Anturaż: kubek po kawie, blant. Trochę sierści, sos z muzyki - piętro wyżej jak dzieci w ekranach, wśród następstw, ze światła z zewnątrz. Cień kota nad parapetem, w podsłowiu. Dosięganie. Mam skórę na lewą stronę. Wkrótce córka Niny w tanich liniach. Odkrztuszam popołudnie. Pochmurnieje się. To powieki czy story na oczach?
    1 punkt
  26. Im jestem starszy i im bardziej prószy siwizna tym mniej obserwuję nęcącego dobra i zła im dłużej z tobą starannie rozmawiam tym więcej widzę nieuchronnego zamieszania jak twardy głaz narzutowy i te deszcze aż przemìęka ortalion Musisz sobie jakoś radzić, co rozumiem czynisz tak najlepiej jak potrafisz wybacz nam, wybacz wybacz i mi tę podatną szczerość przecież nie lubimy być podsumowywani i wcale nie przepadamy za dyskusją w słowie pisanym... Seranon, 23.05.2023r.
    1 punkt
  27. Z książki "350 uniesień duszy" Z przymrużeniem oka ;) Polowanie Zabrał mnie kiedyś kumpel Na dziewczynki Miało być miło, śmiesznie tak A było całkiem byle jak W pewnym momencie Niepotrzebnie odezwałem się I oberwałem po mordzie Od innego rogacza, co powalił mnie //Marcin z Frysztaka
    1 punkt
  28. @Ewelina Tyle lat minęło a tutaj nadal nie widzę tych gwiazd. Tutaj gdzie jestem można je policzyć na palcach, ale tam gdzie kiedyś mieszkałem było inaczej. Bardzo tęsknię za tą czarną nocą i pstrokatym nieboskłonem. Nie wiesz póki nie stracisz :-) Wiersz bardzo ładny, zmysłowy i tęskny. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  29. Mnie też. Dzisiaj siedziałem w banku trzy i pół godziny, aby załatwić jedną sprawę. Nie w kolejce, tyle trwała obsługa. Złożyłem ponad 20 podpisów. Nawet ta starsza wiekiem pracownica nie mogła powstrzymać się od śmiechu nad tą papierologią. One pracowała w banku już w PRLu. Wspominaliśmy, że to samo wtedy można było załatwić w 5 minut bez żadnego podpisu. Ale teraz mamy postęp, technologia cyfrowa. Może napiszę o tym wiersz... metafizyczny. Mam już szkic.
    1 punkt
  30. @Rafael Marius mnie dopada proza życia to i do tego nawiązuję. Zawsze powtarzam, że każdy ma prawo widzieć co innego w jednym i tym samym tekście :)
    1 punkt
  31. @EwelinaDziękuję. Tym bardziej mi miło, że lubię ten wierszyk.
    1 punkt
  32. @Rafael Marius ciekawie to odczytaleś :) faktem jest, że napisałam ten tekst, będąc zmęczona po pracy, stłamszona natłokiem codziennych obowiązków. A jednocześnie marząc o ukojeniu w ramionach kogoś bliskiego a nie zawsze dostępnego.
    1 punkt
  33. @Ewelina Według mnie tu jest mowa o dwóch rodzajach odpoczynku. Jeden wymuszony przez zewnętrzny szum bez głębszego znaczenia, który jest rodzajem ucieczki. Drugi, chciany, będący bezpiecznym utuleniem, pojawiający się po świeżym otwarciu umysłu na niezwykłość.
    1 punkt
  34. -Mistrzu, piękne niewiasty samotne zostają. - Często bardzo wysokie wymagania mają, a ci, co je spełniają, jasne to jak słońce, że preferują panny mniej wymagające.
    1 punkt
  35. ... ciekawy pomysł... jak dla mnie, jednak do dopracowania, sorry. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  36. @corival Tak, tak, okazuje się, że historyczne wydarzenia to wcale nie aż tak wielki przedział czasowy, jeśli przyjrzymy się bliżej. Dla porównania dodam jeszcze, że np. mała populacja mamutów żyła sobie na Wyspie Wrangla zaledwie około 2000r. p.n.e., czyli w okresie mniej więcej Średniego Państwa jeśli chodzi o Starożytny Egipt.
    1 punkt
  37. @Marek.zak1 @Rafael Marius Maryla Rodowicz jest zdania, że wszyscy mężczyźni powinni nosić mundury, ponieważ podkreślają męskość.
    1 punkt
  38. @Ewelina Miło i sympatycznie. Bardzo ładnie opisane. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  39. @Ewelina Tęsknota w Twoich wierszach jest wszechobecna ale to dobry temat i lubię go. Ładne, subtelne rymy poza tym.
    1 punkt
  40. @Leszczym Rozumiem :) Łatwo bym do tego chyba nie doszła... no, ale po tej podpowiedzi mogę stwierdzić, że wyszło enigmatycznie, jednak nieźle. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  41. @Leszczym Z pierwszym poradziłeś sobie bez problemu. Co do drugiego, nie bardzo... ten modom nie hołduje. No nic... wart jest jednak kary, o której mowa w wierszu, równie zasłużenie jak Putin. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  42. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  43. :) Dziękuję i również pozdrawiam
    1 punkt
  44. @Waldemar_Talar_Talar super, dziękuję i chyba jutro znów do Was zajrzę ;) @Waldemar_Talar_Talar A i dużo osób mnie tutaj pozdrawia, a zdrowie już raczej nie jest dla mnie priorytetem i raczej o nie nie dbam ;)
    1 punkt
  45. Szacun dla Ciebie. W opisanym przypadku to ten jegomość był 'przybyły' a mnie takie żarciki osobiście rażą. Znajduję je bardzo typowo polskimi i jest na to niestety olbrzymie przyzwolenie. Nie znajduję tego ani jako dobre, ani bezpieczne, bo na klapsy np też jest u nas przyzwolenie, a później są pogrzeby dzieci... @iwonaroma @Sennek Dzięki Niewiele to by zmieniło. Takim go natura stworzyła, a nasz krajan był po prostu pasywnym rasistą.
    1 punkt
  46. @Rolek Dziękuję Ci serdecznie. Zawsze staram się wykrzesać gdzieś tą iskrę optymizmu, choć oczywiście czasem nie jest to wcale łatwe. Pozdrawiam! @Wędrowiec.1984 Dziękuję serdecznie za czytanie i serduszko:-) Pozdrawiam! @Tectosmith Miło mi, że się spodobało. Dziękuję i pozdrawiam! @corival Sama niestety nie znam takiego systemu. Jednak ten z gonieniem chyba nie jest najlepszy. Dziękuję i pozdrawiam!
    1 punkt
  47. myślę, że i tak nic... nawet gdybym morze łez wylała to nic... po policzku spływa - jedna łza jakże treściwa
    1 punkt
  48. Majowo pachnie Białymi kiściami bez Odchodzisz jak on
    1 punkt
  49. Carmen z różą w ustach - barwo nasycenia czerwona jarzębino spójrz na nas! Carmen z ramionami jak atłas i myślą - zasłoniętą nagością przebacz nam! Carmen! nieczystością skalani - pragnieniem zbyt łatwym zawładnięci - słabniemy pociesz nas!
    1 punkt
  50. @Konrad Koper Dopóki żyjemy, zawsze będzie wracał ;) A wiesz, że najstarszy na świecie bumerang odkryto nie w Australii, a na południu Polski?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...